Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Beckham komplementuje Gary’ego i United

» 25 maja 2011, 11:29 - Autor: matheo - źródło: manutd.com
David Beckham w sobotnim finale Ligi Mistrzów będzie trzymał kciuki za Manchester United. Były pomocnik Czerwonych Diabłów jest przekonany, że drużyna sir Aleksa Fergusona może pokonać Barcelonę.
Beckham komplementuje Gary’ego i United
» David Beckham we wtorek znów mógł zagrać na Old Trafford
We wtorkowy wieczór Beckham po raz kolejny przywdział czerwoną koszulkę Manchesteru United. Anglik przyjechał na Old Trafford, aby zagrać w pożegnalnym spotkaniu Gary’ego Neville’a. Po meczu Becks nie uniknął pytań o zbliżający się wielkimi krokami finał LM.

– Manchester United musi stawić czoła jednej z najlepszych drużyn na świecie, ale przecież to jest największy klub. Jeśli ktokolwiek ma pokonać Barcelonę, to właśnie sir Alex Ferguson i Manchester United – przyznał Beckham na antenie MUTV.

– Wiemy z jaką pasją gra Barcelona, ale United to również klasowy zespół. Finał będzie wspaniałym wydarzeniem. Miejmy nadzieję, że Manchester United wygra.

Beckham pytany o wrażenia po meczu z Juventusem odpowiedział: – Było wspaniale. Nie grałem z chłopakami przez prawie dziesięć lat. Bycie na boisku, przed taką publicznością i sir Aleksem Fergusonem było wielkim wydarzeniem.

– Tego wieczoru liczył się tylko Gary. Otrzymał znakomitą owację od kibiców, ale już przedtem wiedzieliśmy jak bardzo fani go kochają i ile znaczy dla tego klubu. Gary zawsze będzie częścią tego klubu i jego historii – dodał Becks.


TAGI


« Poprzedni news
Vidić: Zasługujemy na więcej szacunku!
Następny news »
Dylematy Fergusona

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (18)


YezYezYo1993: Dobrze bylo go znowu zobaczyc w koszulce United.
» 25 maja 2011, 20:52 #15
ReMo8: Gary is Red !
» 25 maja 2011, 16:23 #14
Przemo07: Becks wracaj do nas!
» 25 maja 2011, 15:57 #13
gosc1234: po co? wolałbym transfer kogoś młodszego niż Beckham...
» 25 maja 2011, 19:51 #12
Matikus12: PO co? a widziałeś jak grał we wtorek jak by miał 21 lat i te jego piłki ahhh cudo, miód!
» 25 maja 2011, 21:59 #11
Bacek: Beckham dalej jest klasowym zawodnikiem, i miło było go znów oglądać w trykocie diabłów, dzięki niemu kibicuje ManUtd :)
» 25 maja 2011, 15:08 #10
Taurus: Szkoda że SAF go nie sprowadzi - przecież Becks sam chciał do nas...
» 25 maja 2011, 14:35 #9
eKB: Wczoraj pokazał że jest świetnym piłkarzem świetnie jest mu w czerwieni :) szkoda że odszedł.
» 25 maja 2011, 14:12 #8
Mati177: chciałbym aby Beckham znów wrócił na Old Trafford
» 25 maja 2011, 13:38 #7
Sapphir: Ta akcja na poczatku meczu z 2 przezutami pierw Becks do Giggsa, ktory zdradzil zone z jakas dzi,wka i nie zagra w finale LM a pozniej Giggs do Becksa i cale boisko zdobyte ^^ fajnie jakby wrocil na stale :)
» 25 maja 2011, 12:39 #6
wrobel1992: Komentarz zedytowany przez usera dnia 25.05.2011 12:51

A niby dlaczego nie zagra w finale!?!? Jakąś wróżką jesteś czy najlepszym przyjacielem Giggsa!?
» 25 maja 2011, 12:51 #5
Diabeloo: Sapphir, za dużo wp.pl ;]
» 25 maja 2011, 15:58 #4
18Lukasz78: Komentarz zedytowany przez usera dnia 25.05.2011 11:42

David,Old Trafford it's your home ! Come back !
» 25 maja 2011, 11:42 #3
dave17: też chciałbym żeby wrócił... szkoda, że w ogóle odchodził :(
» 25 maja 2011, 13:12 #2
DimaterK: Oczywiście wina Realu Madryt. Zmarnował wg. Becksa i sprzedał. Ale taka dzisiajesza piłka ;/
» 25 maja 2011, 18:23 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.