Rarian: Wypowiedź przekręcona to raz, a dwa, że nawet jeśli dowolny piłkarz United powiedziałby, że przedkłada grę w reprezentacji nad klubową to ja absolutnie nie miałbym mu tego za złe. Dlaczego? Dlatego, że gra w reprezentacji to coś zupełnie innego, podczas gdy piłka klubowa to sport dla kibiców, to takie turnieje jak Mundial czy Mistrzostwa Europy są dla całego świata i żadna wygrana w Lidze Mistrzów nie może się równać wygranej Mistrzostw Świata, bo to turniej, który nadaje sens piłce nożnej i de facto ją definiuje, jasne, że gra klubowa jest dla nas, kibiców United, stokroć bardziej emocjonująca, ale nie wymagajmy, żeby tak samo było dla piłkarzy, którzy osiągając coś ważnego dla własnego kraju mogą na trwałe zapisać się w historii nie tylko piłki nożnej, ale i swojego kraju. Przypomina mi się wypowiedź Genaro Gattuso po wygraniu z Milanem LM w 2007, Włoch zapytany o to "Co smakuje lepiej, dzisiejsze zwycięstwo nad Liverpoolem, czy zeszłoroczne nad Francją?" odpowiedział "Panowie nie żartujmy." i taka jest faktycznie prawda, jak bardzo byśmy kochali piłkę klubową, to ta reprezentacyjna jest główną domeną futbolu i powinniśmy to uszanować.