W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Napastnik mistrzów Francji Andre-Pierre Gignac jest przekonany, że podczas dzisiejszego meczu może w pojedynkę rozstrzygnąć losy spotkania na korzyść Olympique Marsylia.
» Francuz zamierza wyrzucić United za burtę Ligi Mistrzów
Przypomnijmy, iż podczas pierwszego spotkania obu ekip w poprzednim miesiącu padł remis 0:0, tak więc piłkarzom z Francji, aby przejść do kolejnego etapu Ligi Mistrzów wystarczy bramkowy remis lub wygrana.
25-letni piłkarz przyznaje, iż bardzo ceni sobie United, jednak obecna forma jego drużyny sprawia, iż jest ona w stanie sprawić dziś sporą niespodziankę.
- W pierwszym spotkaniu osiągnęliśmy fantastyczny rezultat - wyznał Gignac. - Teraz od awansu dzieli nas bardzo niewiele, co jest niesamowitą sprawą.
- Doskonale zdaję sobie sprawę, że jeśli strzelę bramkę na Old Trafford to sytuacja United bardzo się skomplikuje. Wprawdzie w moim sercu pierwsze miejsce zajmuje Olympique, ale bardzo lubię drużynę Czerwonych Diabłów.
- Ciężka praca na treningach zaczęła się opłacać, gdyż udało mi się wrócić do dobrej dyspozycji. Jestem teraz pewny swoich umiejętności, więc mam nadzieję, że uda mi się pomóc mojej drużynie w awansie do ćwierćfinału - zakończył napastnik Marsylii.
Taurus: Damy radę i żadnych remisów tu nie chcę widzieć ;) oczywiście mówimy tu o wspomnianych bramkowych remisach. (przez 90 minut) bo potem to chyba dogrywka ;d
karas2011: Niech nie będzie taki pewny siebie, mecz zaczyna się o 20:45 a już jest 19:33.. Zobaczymy kto potoczy się w łzach a kto w szczęściu! GG MU!!
Azut20: Przy bramkowym remisie 1:1 odpadamy a przy 0:0 jest dogrywka przepisy się nie zmieniły :) ale dziś Ginac nie bd miał nic do powiedzenia jak i cała Marsylia. Wierzę w to całym sercem :)
LoveMUFC: Zaraz zaraz. Jest napisane : "aby przejść do kolejnego etapu Ligi Mistrzów wystarczy bramkowy remis lub wygrana". Czyli przy wyniku 0-o awansuje OM ? Nie wiem. Albo przepisy się zmieniły, albo jest źle napisane.
Jak może awansować OM jak u siebie wywalczyli remis 0-0 i (dajmy na to) remis 0-0 przywiozą z OT. W takim przypadku piwinna być dogrywka.
Może mi to ktoś wytłumaczyć?
00NANI00: Nie wiem czy dobrze :) ale jeżeli będzie 0:0 to dogrywka a natomiast jak będzie np. 1:1 to OM przechodzi dalej bo bramka na wyjeździe liczą się podwójnie czy jakoś tak :D
Satan: i jest to niedobry dla nas wynik, bo żeby grać naprawdę komfortowo trzeba mieć co najmniej dwubramkową przewagę, inaczej cały czas jest świadomość że jedna bramka w plecy i po LM. Mam nadzieję że United jednak da sobie radę.
LoveMUFC: Dobrze :) już wiem. źle przeczytałem :) poprostu dziś ciężki dzień. ( A to, jak byłby remis 1-1, 2-2, 3-3 to wiem że awansowało by OM ) Poprosu mój błąd.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.
Brighton & Hove Albion vs Manchester United. Zapowiedź 38. kolejki Premier League
Wymowne słowa Ratcliffe’a. „Tu nie chodzi o menadżera”
Imponująca skuteczność Rasmusa Hojlunda w Premier League
De Zerbi odejdzie z Brighton po meczu z Manchesterem United
