zajonc: Komentarz zedytowany przez usera dnia 07.03.2011 11:46Zgadzam się z chłopakami z Liverpoolu. Nani odstawił teatrzyk - ale faktem jest, że to się notorycznie na wszystkich boiskach świata zdarza, że piłkarze w ten sposób próbują wpływać na sędziego. Inna rzecz, że noga z pewnością go niesamowicie bolała, więc wszystko puściło.
Odnośnie zachowania Dalglisha - a ile razy SAF wypowiadał się w sposób wymijający i niedający jasno do zrozumienia, że potępia złe zachowanie swoich podopiecznych? Tak to już jest, że generalnie manager staje murem za swoim zespołem, a ewentualne pretensje nie wychodzą poza "szatnię".
Uważam, że czas, aby w lecie poczynić zakupy we wszystkich formacjach, bo wszędzie mamy braki lub sytuacja jest często niepewna. Mam tylko nadzieję, że dotrwamy (bo chyba już tylko tak można nazwać naszą grę ostatnimi czasy) na 1. miejscu do końca sezonu - a pomyśleć, że jeszcze w grudniu myślałem, że może znów się uda zdobyć Treble (nadal mam nadzieję, ale coraz mniej wierzę, że są ku temu wymierne podstawy).
Glory, Glory, Glory ManU