W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Nani w swoim debiutanckim sezonie na Old Trafford świętował liczne sukcesy klubu, co znacznie rozbudziło jego apetyt. Wszystko wskazuje na to, iż w tym sezonie po roku posuchy zostanie on wreszcie zaspokojony.
» Nani w swoim debiutanckim sezonie na Old Trafford świętował liczne sukcesy klubu, co znacznie rozbudziło jego apetyt. Wszystko wskazuje na to, iż w tym sezonie po roku posuchy zostanie on wreszcie zaspokojony.
Portugalczyk swój powrót do gry po kontuzji może nazwać bardzo udanym. Podczas wtorkowego pojedynku ze Stoke zaliczył bowiem asystę przy trafieniu Javiera Hernandeza, a następnie w drugiej połowie meczu sam ustalił wynik spotkania na 2:1, dzięki czemu podopieczni sir Alexa Fergusona mogli cieszyć się z kompletu punktów. Jednak to nie jedyny powód do zadowolenia Naniego, gdyż United po 20 kolejkach jest wciąż niepokonane w lidze, a dodatkowo ma szanse na końcowy sukces w dwóch pucharach.
- Jeśli tylko wciąż będziemy tak ciężko pracować na treningach i nadal grać zespołowo to możemy zakończyć ten sezon z czymś bardzo wyjątkowym - wyznał skrzydłowy w wywiadzie dla MUTV.
Ciężka praca miała znaczący wpływ na ostatnie wyniki Czerwonych Diabłów, które musiały rozegrać cztery spotkania w okresie zaledwie dziewięciu dni. Przez problemy z biodrem Nani nie mógł wystąpić w trzech pierwszych meczach świątecznego maratonu i jak przyznaje ciężko było mu oglądać z trybun poczynania kolegów z drużyny.
- Czasami czułem się bardzo sfrustrowany widząc, że coś im nie wychodzi, a ja nie mogę im pomóc - przyznał Portugalczyk mając bez wątpienia na myśli remis 1:1 z Birmingham oraz ciężko wywalczone zwycięstwo 2:1 z West Bromwich.
- Jednak ogólnie drużyna poradziła sobie beze mnie bardzo dobrze, gdyż dziesięć punktów w czterech meczach to fantastyczny rezultat. Jestem zadowolony z takich wyników, bo przecież należy pamiętać, że zawodnicy byli bardzo zmęczeni tym świątecznym maratonem.
Dzięki odpoczynkowi Nani jest obecnie w pełni sił i nie może doczekać się kolejnych spotkań, aby pomóc zespołowi w odniesieniu kolejnych zwycięstw.
- Jestem niezmiernie szczęśliwy, że mogłem wreszcie wrócić do gry i dołożyć swoją cegiełkę do zwycięstwa nad Stoke. Obecnie czuję się już w miarę dobrze, lecz potrzebuję jeszcze kilku treningów, aby odzyskać kondycję.
- Moja ostatnia bramka bardzo przypadła mi do gustu, jestem z niej wręcz dumny. Mam nadzieję, że zdobędę ich w tym sezonie znacznie więcej i zamierzam pracować jeszcze ciężej na treningach , aby tak się stało. Jednak przede wszystkim liczy się sukces zespołu i to jego dobro przekładam nad własne. Chcę, aby ten sezon dla United był wyjątkowo udany, a póki co wszystko wskazuje na to, iż taki będzie - zakończył Portugalczyk.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (54)
slawek1214: z tym geniuszem Ronaldo to chyba trochę przesadziłeś...
wg. mnie gra trochę samolubnie i próbuje często efektownych zagrań które mu nie wychodzą, oczywiście fajnie się to ogląda ale czasami marnuje niepotrzebnie sytuacje.
A druga sprawa, jak by był geniuszem to real nie przegrałby z barcą 0:5
piaskun223: Nani, a Ronaldo mają odmienny styl gry, choć Lusi często naśladował swojego rodaka. Portugalczyk z Manchesteru dopiero się rozkręca, jego karierę blokował Cris, lecz gdy odszedł, Ferguson postawił na Naniego, a ten wykorzystuje swoją szansę. Nie jest źle, ma pewność siebie i umiejętności. Lecz trzeba przyznać, iż Ronaldo ma lepsze strzały z rzutów wolnych, majstersztyk.
BossManchesterU: Nani jest świetnym zawodnikiem i udowadnia to na boisku strzelając ważne gole i asystując. Posiada świetny drybling i szybkość. Potrafi dobrze dośrodkować i strzelić gola z rzutu wolnego. aktualnie jest dla nas bezcenny. Po odejściu z united ronaldo, wielu krytyków stwierdziło, że United nie jest już tak silne. A ja uważam, że po odejściu Ronaldo z United jesteśmy jeszcze lepsi! W tym sezonie naszym celem jest zdobycie potrójnej korony, a mając taką wspaniałą drużynę, wszystko wydaje się być realne.
Jesteśmy jedną wielką rodziną i dlatego wygrywamy i odnosimy tak liczne i prestiżowe sukcesy! Nani będzie w przyszłości najlepszym zawodnikiem świata...coś czuję!
BossManchesterU: Nani jest świetnym zawodnikiem i udowadnia to na boisku strzelając ważne gole i asystując. Posiada świetny drybling i szybkość. Potrafi dobrze dośrodkować i strzelić gola z rzutu wolnego. aktualnie jest dla nas bezcenny. Po odejściu z united ronaldo, wielu krytyków stwierdziło, że United nie jest już tak silne. A ja uważam, że po odejściu Ronaldo z United jesteśmy jeszcze lepsi! W tym sezonie naszym celem jest zdobycie potrójnej korony, a mając taką wspaniałą drużynę, wszystko wydaje się być realne.
Jesteśmy jedną wielką rodziną i dlatego wygrywamy i odnosimy tak liczne i prestiżowe sukcesy! Nani będzie w przyszłości najlepszym zawodnikiem świata...coś czuję!
ManUtd91: Tak teraz cieszycie się z lidera i w ogóle sukcesu, a jeszcze miesiąc dwa temu wszyscy narzekali na Fergusona, że nie kupił nikogo i nic nie osiągniemy, że Berbatov to drewno na boisku i nic nie strzeli a Nani jest co najwyżej przeciętnym graczem. Pamiętne remisy z Evertonem czy West Bromwich Albion. Oczywiście cieszę się z wami z sukcesów naszego klubu, tylko ludzie trochę więcej wiary. Moim zdaniem damy radę z majstrem i może z Pucharem Anglii, ale w LM będzie ciężko pokonać np Barcelonę, nie znoszę ich ale grają bajeczny football jak my gdy w składzie szaleli Roo, Tevez i Ronaldo. Co oczywiście nie zmienia faktu, że nadal wierzę w zwycięstwo United i nie ulega wątpliwości, iż jesteśmy najlepszym klubem na świecie !
dkwart123: Barcelona może i gra bajeczny futbol ale to nie oznacza że niemożna ich pokonać.
Moim zdaniem gdybyśmy mieli wszystkich zdrowych i w miarę optymalnej formię to moglibyśmy ich pokonać
7iverson7: No narazie jest niezle,a pamietajmy,ze w lutym powinnien wrocic Valencia,a majac na skrzydlach Naniego i Valencie bedziemy mieli chyba najlepsze skrzydla od czasow Becksa i Giggsa(za najlepszych lat) ;D.No i Rooney wraca do formy.Chicharito gra coraz lepiej,Berbatov strzela kupe bramek,obrona gra naprawde swietnie.Jedyny mankament to srodek pola,chociaz ostatnio Anderson gra bardzo ladnie a i Schooles wraca do zdrowia.Mysle,ze stac nas na nawet potrojna korone!:D
Fexo: A tutaj taka mala perelka z obozu mistrza Anglii.
"damian13 06.01.2011 11:49
damian13
Słuchajcie uważnie! To już jest koniec! Nic w tym sezonie nie zdobędziemy a sezon zakończymy gdzieś na 8 lub 9 miejscu. Jeśli Chelsea przegrywa 1:0 po samobójczym trafieniu to nie jest dobrze, ale jeśli dodamy do tego że przegrywa z drużyną która zajmuje obecnie 17 miejsce czyli tuż przed strefą spadkową to jest TRAGEDIA! Uważam, że to jest już koniec sezonu dla Chelsea. Jeśli natychmiast się to nie zmieni to będzie Apokalipsa dla Chelsea. Zastanawiam się również czy wszystko co się teraz dzieje ma szanse ulec poprawie. Odpowiedz brzmi NIE! Teraz trzeba przestać już myśleć o tych wszystkich pucharach tytułach i tak dale. Jak czytam komentarze (nie chcę was tu urazić) typu ''Teraz musimy skupić się na lidze mistrzów" itp. to po prostu mnie ciarki przechodzą po plecach. Mogę was zapewnić, że nawet jak zawodnicy skupia się tylko na tym to i tak to nic nie da. Teraz trzeba myśleć o ratowaniu drużyny. Roman Abramowicz powinien teraz wyłożyć gigantyczną sumę pieniędzy na wymianę wszystkich i wszystkiego. Mam na myśli zaczęcie budowy drużyny od podstaw, (wiele osób może to zdenerwować) oczywiście z nowym trenerem i zarządem i przede wszystkim z nowymi zawodnikami młodymi którzy mają wielką ochotę do gry i zdobywania sukcesów. W tym sezonie nic już nie zdobędziemy. Mogę was zapewnić że ze wszystkich pucharów włącznie z ligą mistrzów odpadniemy w najbliższych meczach. Jak już mówiłem ligę zakończymy na 8 lub 9 miejscu. Wracając do wymiany zawodników nie chciał bym aby zaczęto skup gwiazd tak jak to zrobił Manchester City. Sami widzimy co się tam dzieje. Bójki na treningach, kłótnie z trenerem i wiele innych sytuacji które nie powinny mieć miejsca. Nadal kibicujmy Chelsea Londyn. Skupy się lepiej na budowie drużyny od podstaw na przyszły sezon."
75th: Gdyby Nani trochę lepiej się rozglądał czasem to byłoby wspaniale, ale i tak jest bardzo dobrze. Wszystko jeszcze przed nim. Chociaż ciężko powiedzieć tak piłkarzowi, który ma LM w dorobku.
FanaticMU: Sezon jest niezły...wracaja kontuzjowani. Teraz w PL żeby tylko się nie potknąć i będzie dobrze. No i mam nadzieję że chłopaki priorytetowo darzą ligę mistrzów :)
PapaSmerf: Nam szansę na Mistrzostwo zmalały praktycznie do 0 przez ten kryzys, jednak jako kibic będę wierzył do końca.
Jeśli jednak nie nawiążemy z wami walki, to liczę na to że wygracie z Arsenalem i Manchesterem City, wolę United na fotelu lidera niż te kluby.
freestyler7: Wierz lub nie , ale wierze że Chelsea niedługo stanie na Nogi i coś jeszcze powalczy :)
Nie mówię tutaj o obronieniu tytułu ale o wyższą pozycje niż 5.
Tyle z Mojej strony :D
Master123: W tym sezonie jak na razie nasz najlepszy zawodnik. Liczę, że na koniec rozgrywek przekroczy 20 asyst i 10 bramek co jest jak najbardziej w jego zasięgu .
Bebejt: Nie ma sie co dziwic :) Wszystko narazie uklada sie po naszej mysli tzn:
Chelsea 0 : 1 Wilki
Totenham 0: 1 Everton
Arsena i City dzielą się punktami
a United wygrywa i ma 3 pkty...
czego chcieć więcej .... może żeby Nani bardziej grał zespołowo... :)
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.