W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Sir Alex Ferguson twierdzi, że nie jest zaniepokojony niemocą strzelecką Waynea Rooneya.
» Rooney świetnie uzupełnia się w tym sezonie z Berbatowem
Napastnik Manchesteru United wciąż nie może zdobyć swojego pierwszego gola z akcji, cała sytuacja ma miejsce od marca, kiedy to właśnie ostatni raz pokonał bramkarza rywali z otwartej gry.
Jednak współpraca pomiędzy Berbatowem a Rooneyem układa się niezwykle optymistycznie, dlatego Ferguson nie musi się obawiać o ofensywę swojego zespołu, a do tego trzeba dołożyć fakt, iż Czerwone Diabły przedłużyli liczbę spotkań bez porażki w lidze do 17 meczów.
Ferguson jest zadowolony z ogólnej postawy angielskiego snajpera i nie ma obaw co do jego dyspozycji strzeleckiej.
– Wayne miał dzisiaj kilka niezłych prób. Oddał parę celnych strzałów, które zostały wybronione przez golkipera Sunderlandu – powiedział Boss.
– Nadejdzie moment, że zacznie trafiać. Najistotniejsze jest, iż prezentuje się bardzo dobrze.
Rooney miał udany wkład w zwycięstwo nad Czarnymi Kotami. Jego kapitalne podanie do Berbatowa w 4. minucie meczu, pozwoliło United wyjść na prowadzenie zaraz na początku spotkania. Manchester United miał szanse na kolejne bramki w pierwszej połowie, ale zabrakło odrobinę szczęścia.
– Dymitar mógł strzelić dzisiaj nawet pięć bramek. Miał kilka wspaniałych szans – dodał Ferguson.
– Byłem rozczarowany wynikiem z pierwszej połowy. Ich bramkarz rozegrał udane zawody, parę razy ratując swój zespół przed utratą gola – zakończył szkocki menadżer.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (26)
Martin: " - Dimitar mógł strzelić dzisiaj nawet pięć bramek. Miał kilka wspaniałych szans - dodał Ferguson. "
Już to raz słyszałem, hehe :) Oczywiście Fergie ma rację - jak zawsze. Jeżeli zaś chodzi o Rooneya to również zgadzam się ze słowami sir Alexa. Najważniejsze dla nas jest, że Wazza prezentuje bardzo wysoki poziom w każdym spotkaniu a bramki?.. Przyjdą same :)
diegosz10: DZISIAJ STRZELI 2x i BERBA 1x ! 3:0 dla United i jedziemy do końca po mistrzostwo :] Chelsea jest słaba Arsenal i Liverpool już pokonane to tylko formalność :)
simongr: Poziom tej wypowiedzi jest wręcz powalający...Dlaczego niby jest zdrajcą dla Ciebie? Spałeś z nim i też czujesz się dotknięty? Czasami zastanawiam się, skąd biorą się tacy ludzie? Jakieś gratisy do proszku do prania?
se7en: Mój też, bo gram w piłkę za szybki nie jestem i mam podobny wzrost do niego. Pracuje wiec nad siłą i techniką, bo sprintera już ze mnie nie będzie. :)
TheLatex: Bardzo nas cieszy gdy duet Rooney - Berbatov niszczy zapory obronne przeciwnikow... Ale to Berbatov zdobywa bramki, a Rooney jest tym asystucjacym. Co prawda wrocil po kontuzji potrzeba mu jeszcze ogrania, zeby mogl strzelac bramke, za bramka.
BossManchesterU: Teraz za ilość strzelonych bramek odpowiada Berba. A Rooney...potrzebuje jeszcze czasu, aby wrócić do dawnej formy strzeleckiej. W tamtym sezonie Roo był w życiowej formie i mam nadzieję, że do takiej też nie długo wróci. Powodzenia Wazza!!
YezYezYo1993: Jako do osoby straciłem do Rooneya szacunek, ale szanuję go jako piłkarza. Jest bardzo pożyteczny. Mimo, że ostatnio nie strzela bramek, to prezentuje się bardzo dobrze. Dużo biega, pomaga często w obronie(nawet bardzo) i sporo podaje, chociaż mam do niego za to czasem pretensje :). Brawo Roo !
michalgruszka: Myślę, że przełamanie się jest kwestią czasu, ale w dalszym ciągu pozostaje mu wiele do nadrobienia. Mam wrażenie, że jest niepewny i nie do końca kontroluje piłkę.
FiFlaK: Naniego nawet na ławie nie było. Czyżby ostatnie słowa Portugalczyka spowodowały, że SAF nie wziął go do składu na mecz z Sunderlandem? A może oszczędza go na mecz z Birmingham?
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.