W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Skrzydłowy Manchesteru United Park Ji-Sung przyznaje, że ma mieszane uczucia co do swojego wyjazdu na turniej Pucharu Azji.
» Park ma mieszane uczucia względem swojego wyjazdu na Puchar Azji
Po wczorajszym zwycięstwie (1:0) nad Arsenalem, sir Alex Ferguson ujawnił, iż zabraknie Parka podczas siedmiu spotkań rozgrywanych przez Czerwone Diabły, kiedy Koreańczyk opuści swoją drużynę po meczu z Sunderlandem w Boxing Day.
Jeśli Korea Południowa odpadnie wcześniej z turnieju w Katarze, powrót pomocnika może okazać się przyspieszony, co jest jednak mało prawdopodobne, ponieważ reprezentację Parka uznaje się za jednego z faworytów tych rozgrywek.
Ji-Sung stał się ostatnio jedną z najważniejszych postaci na Old Trafford. Przyznaje, że ciężko będzie mu wyjechać z Manchesteru podczas takiego okresu.
- Mam mieszane uczucia jeśli chodzi o Puchar Azji. W tej chwili jestem w dobrej dyspozycji, więc ciężko mi będzie opuścić klub - powiedział Park.
- Jednak zawsze jestem szczęśliwy z możliwości reprezentowania swojego kraju. Nawet beze mnie Manchester United ma wystarczającą ilość piłkarzy, potrafiących grać na najwyższym poziomie, dlatego skupię się w tym czasie na drużynie narodowej.
Manchester United jest obecnie na szycie ligowej tabeli z dwoma punktami przewagi nad Arsenalem i zaległym spotkaniem do rozegrania. Jeśli Czerwone Diabły nie przegrają na Stamford Bridge, przedłużą serię bez porażki do siedemnastu kolejnych spotkań w lidze.
- Na tę chwilę jesteśmy na dobrej pozycji. Ale jest jeszcze wiele spotkań do rozegrania. Zawsze łapiemy odpowiednią dyspozycję w zimie i musimy po prostu utrzymać odpowiedni poziom jak najdłużej - zakończył skrzydłowy.
DarthDamien: Tak czysto hipotetycznie ciekawi mnie, jak na lewym skrzydle radził by sobie Fabio. Z Valencią (tym klubem z Hiszpanii, nie mylić z Antosiem) radził zajebiście w ofensywie. Podobnie zresztą jak Rafael ostatnio. Są szybcy i waleczni.
No ale ja tam wierzę w Bebe. Moim zdaniem, za kilka lat będzie z niego bardzo solidny grajek. Teraz pod nieobecność Parka, może mieć okazję udowodnić, że 5,czy jak niektórzy twierdzą 7 dużych baniek, to była super okazja ;)
mario8: faktycznie Park jest teraz jednym z najlepszych o ile nie najlepszym. Ale jestem spokojny jest Giggs, Anderson który w Porto grał na boku, Obertan, nawet Fletcher może grać na boku pomocy nie mówiąc już o Bebe więc jest w kim wybierać i nie martwię się tym że wyjeżdża. Lepiej niech jedzie wygra puchar i wróci do Manchesteru w jeszcze lepszej dyspozycji
iamarctic:Komentarz zedytowany przez usera dnia 14.12.2010 19:48
Nieobecność Parka będzie dużym osłabieniem. Tak sobie myślę, kim można by załatać dziurę na czas wyjazdu Koreańczyka... Może któryś z młodych skrzydłowych się obudzi? Obertan i Bebe wiedząc, że zwalnia się miejsce muszą zacząć jeszcze bardziej się starać, Giggsy grać co tydzień nie może, poza tym w tym wieku mogą przydarzać mu się coraz częściej słabsze mecze. Ewentualnie można by przesunąć Rafaela na prawe skrzydło, Nani na lewo, a na prawej obronie Brown bądź O'Shea (w zależności od formy). Istnieje jeszcze taka możliwość, żeby Roo bądź inny napastnik grał na lewej flance, w sumie kiedy graliśmy z Valencia nominalne 4-4-2, to przy obronie Wayne ustawiał się na lewej flance. Wtedy w podstawie mógłby wychodzić Berba i Rooney, tylko Rooney schodziłby na lewo przy odbiorze.
Czarny95: Trzeba liczyć na prędki powrót Valencii, bo poza Giggsem i Nanim to nie zostanie nam żaden skrzydłowy na światowym poziomie. Ewentualnie możemy spróbować:
- Obertana ( jest już nieco ograny)
-Bebe (ambitny, będzie próbował się jak najlepiej zaprezentować pod nieobecność Parka)
- ew. Anderson lub Evra na skrzydle, jednak ta pozycja jest dla nich dość niewygodna
Po za tym pierwszy raz w życiu będę za tym, by drużyna Parka przegrała, a on sam w jak najlepszej formie wrócił do Anglii.
MUforever9: Dobrze że jeszcze zostaje na Chelsea bo by było ciężko ale jest jeszcze Giggs...
Ale nie ma się co przejmować ponieważ nie gramy przez ten czas jakichś trudnych meczy tylko jeden podam w kolejności zaraz po Sunderlandzie:
-Birmingham 16 miejsce
-WBA 11 miejsce
-Stoke 12 miejsce
-Tottenham 5 miejsce (trudny mecz)
-Birmingham 11 miejsce
-AV 14 miejsce
-Wolverhampton 19 miejsce
Więc bez Obaw jeden ciężki z Tottenhamem reszta to drużyny z poza 10 miejsca w lidze ;)
brutal4: teraz nie ma trudnych meczy i nie trudnych. Sa mecze trudne i cięższe poziom ligi idzie w gore. :) takze w kazdym trzeba dać 100procent zeby nie tracic punktów.
Powell: Tak czy siak czasami ładnie wymanewruje obrońców w akcji ofensywnej, więc jakieś umiejętności techniczne ma. Anderson też się nieźle rozkręcił i nie spodziewałem się tego w tak krótkim czasie. Martwi natomiast gra Carricka i Fletchera. Jeszcze niedawno Fletcher był mistrzem destrukcji, a teraz coś się wypalił. Ale czekamy. Może będzie poprawa ;)
Taurus: Ja nigdy nie miałem nic do zawodników z Manchesteru oprócz Carricka bo trochę mnie denerwował ale teraz patrze na Manchester jako drużynę i za to ją kocham :)
Marasisonlyone1: gadasz totalne glupoty:) on ma szczescie do zdobywania waznych goli i to go ratuje na old trafford bo jakbys ogaldal caly mecz wczoraj i nie tylko ten to bys zobaczyl ile pilek on traci jak sie gubi w ofensywie nie wie co zrobic z pilka :) myslisz ze czemu takie rozne oceny sa za jego wystep wczoraj? 6 i 9 troche rozrzut czyz nie? moze dla tego ze jego gre ciezko ocenic. ..? i to nie tylko w tym meczu a ogolnie w przekroju wszyskich jego wystepow ...
JakubT:Komentarz zedytowany przez usera dnia 14.12.2010 16:53
Może nie jest znakomity technicznie, ale nigdy nie odpuszcza, i zawsze stara się grać na 100%. Ostatnio wypada lepiej od znakomitego Naniego. Dlatego warto mieć go w United, może niekoniecznie na stałe w pierwszym składzie (szczególnie gdy wróci Valencia), ale dużo szans powinien dostawać, bo na to zasługuje, bo gra coraz solidniej.
UnMishii: To co prosze robił wczoraj Nani w akcjach ofensywnych? Tylko wjazdy w pole karne z piłą i strata, do tego sie jeszcze przewróci i wszystko jest super.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.