Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Roy Keane radzi Rooneyowi

» 18 października 2010, 23:37 - Autor: Bart - źródło: SkySports
Legenda Manchesteru United Roy Keane zapytany o sytuacje Wayne’a Rooney poradził Anglikowi, aby ten najpierw zajął się swoimi prywatnymi sprawami.
Roy Keane radzi Rooneyowi
» Roy zdaję sobie sprawę, w jakiej sytuacji znajduje się obecnie Wazza
39-letni menadżer Ipswich Town pomagał Czerwonym Diabłom wygrywać tytuł mistrza Anglii aż siedem razy. Swoją karierę Keane zakończył w 2005 roku po tym jak pokłócił się z sir Alexem Fergusonem.

Wygląda na to, że sytuacja się powtarza po raz kolejny. Rooney publicznie podważył decyzję Szkota, który jego absencję tłumaczył kontuzją Wazzy. Piłkarz stwierdził jednak, że był zdolny do gry, czym naraził autorytet Fergiego.

Rozmowy na temat nowego kontraktu Anglika również stanęły w miejscu, a co gorsza, mówi się, że sam piłkarz nie jest zainteresowany podpisaniem nowej umowy. Dużo wskazuje więc na to, że Wayne prędzej czy później pożegna się z Old Trafford.

- Zawodnicy i menadżerowie kłócą się cały czas. To część futbolu. Gdybym miał poradzić Rooneyowi, zasugerowałbym, żeby ten najpierw zajął się swoimi osobistymi sprawami.

- Zawodnicy to kawałki mięsa – ja tak na to patrzę. Jeżeli twój czas minął, to minął. Na szczęście dla Rooneya, on jest w dobrym wieku i jest zdrowy.

Oprócz Roya Keane’a z Manchesteru United po kłótniach z klubu zmuszeni byli odejść David Beckham czy Jaap Stam. Roy jednak nie uważa, żeby odejście Rooneya było w tym momencie nieuniknione.

- To zależy od sytuacji i od tego, czy zostałeś okłamany. Jednak tak jak zawsze, wszyscy zgadują co tak naprawdę stało się w klubie, co nie jest bezpieczne – zakończył Keane.


TAGI


« Poprzedni news
United zaczyna zbiórkę na rzecz UNICEF!
Następny news »
Wenger: Nielicznych stać na Rooneya

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (27)


Kubson97: Roo nawet jak odejdzie z MU to z klasa-wiele zrobił dla tego klubu...
» 20 października 2010, 18:12 #19
FoxxyBooy: Roy dobrze mówi, on już zawszę będzie "Diabłem".
» 20 października 2010, 15:44 #18
PiterParker: Majek: Nie udało się zastąpić Becksa tak naprawdę do dziś, system gry został zmieniony pod krystynę gdy ten zaczął coś grać a wtedy większość piłek wykładał mu rooney. Takich dośrodkowań brakuje do dziś dzień na OT.

Lil: A jak już piszesz to wypadało by mieć elementarną wiedzę o sprawie chociaż. Becks dostał nie po meczu z realem ale po meczu z arsenalem, a odszedł nie dla tego że sam chciał ale dlatego że Fergie nie wystawiał go do składu, obwiniał za porażki, ignorował na treningach, zabraniał jeździć do Londynu do rodziny itp.

Natomiast sprawa z rooneyem jest już dla mnie przesądzona. To prawda że SAF złagodniał ale nie aż tak aby dać sobą pomiatać. Wspomniany Becks, Ruud, Stam, Keane, Lee Sharpe i wiele innych --> musieli odejść i to samo spotka wayne. Oczywiście nigdy nie powie tego wprost mediom co jest zrozumiałe, dlatego nawet jeżeli mówi że chce przedłużyć kontrakt to wątpię że relację będą takie same jak były. Mało osób zauważyło pewną zależność: że od woli od rooneya BENZEME i od dawna się na niego napala. Ten o ile się orientuję nie jest zadowolony do końca z realu więc nie zdziwiłbym się gdybym nagle ujrzał komunikat w styczniu: ROONEY W REALU! Tak jak to było z ronaldo...
Moim zdaniem zatrzymać wayne u nas mogą tylko dwie rzeczy: jeżeli nie błyszczy formą to mourinho go nie kupi (bo on nie pasuje do tej filozofii realu kupować wszystko co na topie za mega kase) oraz żona Coleen która nie chce jechać za granicę (jeżeli chce uratować małżeństwo to nie wyjedzie).
Mimo wszystko myślę że to ostani a kto wie czy pełny sezon Rooneya na Old Trafford.
» 20 października 2010, 15:08 #17
Tennant: Roy to legenda,przydała by się jego "suszarka" aby przemówić Roo do rozsądku
Glory Glory MU
» 19 października 2010, 23:27 #16
pilsudczyk: Keanu by się przydał teraz. Jestem pewien, że nawet Ferguson nie umie tak przemawiać do graczy jak on. Prawdziwy kapitan United, którego obecnie bardzo brakuje.
Ave Marszałek!
» 19 października 2010, 23:24 #15
Deluxe: Pewnie jednak wcale nie weźmie się za życie prywatne i najpierw nas zostawi. Ale jak przejdzie do City, to wkrótce po tym będzie żałował. Bo może jakoś ułoży sobie relacje z żoną i synkiem, może wszystko uda się pozbierać do kupy poza jednym - na Old Trafford zapewne nikt go z otwartymi ramionami nie będzie witał. Takich rzeczy się nie robi i z całym szacunkiem dla niego i jego umiejętności piłkarskich, zostawianie drużyny, której zawdzięcza się tak wiele, jest zwyczajnym świństwem, zwłaszcza, gdy nie robi się tego dla dalszego rozwoju i poszerzania horyzontów. Co on ma niby rozwijać, skoro już jest wzorem do naśladowania dla wielu? Odejdzie, licząc, że zrobi nam tym kuku. Akurat! Chyba sądzi, że jest filarem tej drużyny, a to nie prawda. Mamy Berbę, mamy Chicharito, mamy Naniego i całą resztę. Oni popchną tą drużynę do gry, gdy zabraknie Rooneya. Choć i tak na razie nie uwierzę w to, że odejdzie.
» 19 października 2010, 22:53 #14
Klimaa: Powinien posłuchać Roya.. Ciekawe co z tego wyniknie.
» 19 października 2010, 19:08 #13
Roo10ney: "Może coś będzie z Fletcha, ale zobaczymy."

WLKMK ---> piszesz, jakby Fletcher miał 19 lat :)
» 19 października 2010, 16:44 #12
garycahill1410: no właśnie
» 19 października 2010, 16:32 #11
jacomanufan: mam nadzieje ze ta cała sytuacja to głupie ploty
;/ pismaki piszą takie głupoty, robią sensacje a potem okazuje sie ze to jedna wielka plotka...oby tym razem było tak samo.
» 19 października 2010, 14:49 #10
Elninio: jak czas to czas by odszedl co zrobic pewnie skonczy w City jak to ladnie mial napisane Raz Niebieski na zawsze Niebieski
» 19 października 2010, 08:50 #9
Lil: A po polsku ty pisać umieć bo ni hu ja nie można SPAKOPWAĆ??A?SAS??

Ogarnij się i pomyśl zanim coś napiszesz bo nie można zrozumieć twojej wypowiedzi! Składnia zdania panowie!
» 19 października 2010, 14:37 #8
Lil: 1. Beckham dostał przypadkowo kopniętym korkiem od Fergusona po porażce 3:1 z Realem w LM w 2003 roku... żona nie wytrzymała i wpłynęła na Davida aby przeszedł do Hiszpanii.
Wg. mnie tutaj Ferguson zawinił znacznie. Przecież wiedział, że Victoria ma nie halo pod kopułą... albo że tak bardzo kocha Becksa i nikt nie może mu robić krzywdy... nawet SAF.

2. Jaap Stam zmienił klub po ''nieciekawych'' dla United faktach zawartych w jego biografii.

3. Roy się pokłócił, ale to był mega świr w United... to nie podlega dyskusji.

4. George Best pożegnał się z klubem (a raczej klub z nim), gdyż miał problemy z alkoholem.

5. (najlepszy napastnik w historii United *poza Cantona) R.V. Nistelrooy odszedł z kluby oficjalnie przez kłótnie z trenerem... nieoficjalnym podłożem było danie do zrozumienia Ruud'owi przez SAF'a, że ''od dzisiaj'' poświęcamy się Rooneyowi i to on będzie nr.1 w ataku.

6. Rooney?... we will see...
» 19 października 2010, 08:05 #7
Majek: 1. Beckham chciał być zawsze na świeczniku. Odszedł za sławą i pieniędzmi. Ten but był tylko pretekstem. A Victoria od zawsze go namawiała na coś ciepłego. Ferguson go nie wyrzucał.

2. Ze Stamem się zgadzam. Ale Fergi tu zbyt pochopnie zareagował. Poza tym z Lazio padła na prawdę spora propozycja co na pewno miało duże znaczenie w tej sytuacji. Może gdyby nie ta oferta wszystko skończyłoby się w czterech ścianach szatni.

3. Roy wcześniej obrażał na łamach telewizji młodych piłkarzy United m.in. Richardsona. I to było wynikiem tej kłótni. Zupełnie rozumiem Fergusona i chyba każdy trener z jajami zrobił by to samo

4. Co to sytuacji Besta wiem tyle co Ty

5. RvN nie potrafił się pogodzić z tym, że przez pewien czas stracił miejsce w składzie na rzecz Sahy, który był wtedy w niezłym gazie. Tutaj też powątpiewam żeby Ferguson go wyrzucał. Raczej RvN żądał o Fergiego pierwszego składu albo chce odejść. Stąd ten konflikt.

6. No a jeśli chodzi o Rooneya to raczej aż tak poważnej sytuacji jak w tamtych przypadkach. Ktoś z prasy niepotrzebnie to wszystko rozdmuchuje. Rooney tak prędko nie odejdzie, jeśli w ogóle kiedyś odejdzie.
» 19 października 2010, 10:56 #6
bartekdrzazga: dla mnie po dziś dzień największym błędem Fergusona było wypuszczenie z rąk nie Beckhama chociaż po dziś dzień go szanuje jak każdego byłego zawodnika United, a Van Nisterlooy'a który w jakim klubie by nie zagrał to się sprawdza, Teveza też mi szkoda, nie chciał opuszczać Manchesteru a że Ferguson go nie chciał to przeszedł do City, ja mu tego za złe nie mam. Czekam na morze minusów nara
» 19 października 2010, 00:59 #5
sakjaszfili: to samo co ty bym napisal jak by mi sie chcialo ;d
» 19 października 2010, 09:11 #4
Majek: Komentarz zedytowany przez usera dnia 19.10.2010 10:42

nie zgadzam się. Największym błędem Fergusona było pozbycie się Stama... Później przez kilka lat mieliśmy dziurawą obronę...

Ruuda i B eckhama udało się szybko zastąpić, a Roy Keane i tak już był stary i coraz słabszy.
» 19 października 2010, 10:39 #3
bober89: Tevez nie pokazał w United na tyle dużo, żeby płacić za niego 30 mln i to też był problem
» 19 października 2010, 15:41 #2
kckMU: Co fakt to fakt, Roy ma rację i ja się z nim w pełni zgadzam. Rooney najpierw musi poukładać sobie życie prywatne do końca, czemu? W takich sytuacjach piłkarz jest na boisku tylko ciałem, a myślami, sercem i głową poza nim. Myśli o swoim życiu, o codziennych sprawach a na boisku bezsensownie, bezcelowo biega i fauluje. Jestem pewny, że jeśli Wayne poukłada sobie wszystko z Coleen i innymi to na boisku zobaczymy znowu naszego najlepszego napadziora. Miłość daje powera a jeszcze bardziej chęć do grania i poświęcania się drużynie, sami wiemy jak to jest :D
» 18 października 2010, 23:51 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.