Oldham wymarzoną przyszłością Scholesa

35-letni pomocnik Manchesteru United otrzymał ostatnio wiele telefonów z propozycjami powrotu od kadry, w tym kilka od samego Fabio Capello, który chciał skorzystać z jego doświadczenia na mistrzostwach świata.

Jednak Scholes uważa, iż powody dla których zakończył swoją reprezentacyjną karierę 6 lat temu są nadal ważne.

- To mnie już po prostu nie bawi - wyjawił rudowłosy pomocnik w wywiadzie dla strony związanej z trenowanie -Football4Football.com

- Branie udziału w turniejach wraz z kadrą oznacza czasami bycie poza domem przez sześć tygodni. To już nie dla mnie, dlatego z tym skończyłem.

- Kiedy jeszcze grałem w reprezentacji, nie robiłem tego na poziomie na jakim potrafię zagrać, więc wydaje mi się, że to była dobra decyzja - wyjaśnia Scholes.

- Od kilku lat rozważam całkowite zakończenie piłkarskiej kariery, dlatego też rozpocząłem szkolenia trenerskie, gdyż jestem bardzo zdeterminowany, aby dalej być związanym z piłką nożną. Na niczym innym się nie znam.

W rzeczywistości serce Scholesa należy do Oldham, klubu obecnie prowadzonego przez byłego napastnika Manchesteru City, Paula Dickova.

- To byłoby spełnienie marzeń dla Paula - trenować jego były klub Oldham - wyjawia osoba z otoczenia Scholesa.

- To była jego pierwsza miłość i byłoby to jedna z nielicznych ról w której czułby się naprawdę dobrze.

Sir Alex Ferguson jest niezmiernie zadowolony, iż jeden z jego najlepszych zawodników wciąż zamierza grać dla Czerwonych Diabłów.

Od momentu zakończenia reprezentacyjnej kariery, Scholes wprawdzie nie zdobywa już tylu bramek jednak stał się zawodnikiem grającym bardziej zespołowo i mającym niesamowity wpływ na drużynę.

Statystyki pokazują, iż ilość podań do partnerów oraz kluczowych zagrań znacznie wzrosła w ciągu ostatnich sześciu lat.