W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Sir Alex Ferguson w dobrych słowach wypowiedział się o kończącym się sezonie, w którym to Manchester United może obejść się smakiem tytułu Premier League.
» Sir Alexa Fergusona czeka latem sporo pracy nad wzmocnieniem oraz przygotowaniem zespołu do kolejnego sezonu
Już jutro poznamy Mistrza Anglii i najprawdopodobniej będzie to zespół Chelsea, który do sukcesu potrzebuje zaledwie zwycięstwa nad Wigan. Szkocki menedżer Czerwonych Diabłów potrafi jednak dostrzec pozytywy z przekroju rozgrywek.
- W tym sezonie było wiele pozytywów - stwierdza Ferguson. - Strzeliliśmy więcej goli, niż przed rokiem i mamy najlepszy defensywny rekord w lidze. Struktura klubu jest dobra, podobnie jak skład.
- Jestem zadowolony ze sposobu, w jakim graliśmy, zwłaszcza w kilku ostatnich spotkaniach. Przeciwko Tottenhamowi oraz Sunderlandowi trzymaliśmy nerwy na wodzy, a to zasługa naszego doświadczenia - byliśmy już bowiem w podobnych sytuacjach.
- Mamy nadzieję, że zakończymy w dobrym stylu, lecz nigdy nie gra się łatwo przeciwko Stoke, ponieważ jest to zdeterminowana i silna jednostka. Chcemy się dobrze pokazać w ostatnim spotkaniu na naszym stadionie i zobaczymy, co się wówczas wydarzy.
- Największym rozczarowaniem bez wątpienia jest Liga Mistrzów - dodaje. - To istna parodia, że nie ma nas w finale tych rozgrywek. Byliśmy lepszym zespołem od Bayernu, a rozczarowanie z odpadnięcia przelało się również na słabszy występ z Chelsea. To był dla nas marny tydzień, który mógł nas wszystko kosztować.
- Mieliśmy dobrą okazję, aby dostać się do finału i jak już wcześniej mówiłem, powinniśmy w nim zmierzyć się z Interem. Z przyjemnością wybrałbym się na finał do Madrytu - zakończył.
DARIUSZ1973: CZY MANCHESTER UNITED MA JAKIŚ KIBICÓW W POLSCE?!? Na [link usunięty] odbywają się tzw. bitwy kibiców. Manchester United przegrywa tam wszystkie mecze - ostatnio z Arsenalem, Celtikiem, Chelsea, Juventusem i teraz przegrywamy z Barceloną. Tak jakby nasz klub nie miał kibiców w Polsce. Ludzie, wejdźcie na podaną stronę, zalogujcie się (robota na 1 minutę) i głosujcie na nasz klub...
oldtrafford: W mijającym sezonie 2009-2010 drużyna sir Alexa nie raz pokazywała że daje sobie radę w trudnych meczach bez swoich podstawowych graczy kontuzje w tym sezonie na pewno utrudniały Czerwonym diabłom drogę do mistrzostwa nawet jeżeli nie uda się zdobyć tytułu to i tak ten sezon drużyna może uznać za udany mam nadzieję że w przyszłym sezonie nie będzie tylu kontuzji co w tym
DevilxDevil: Sezon był moim zdaniem bardzo udany. Na niepowodzenia złożyło się wiele czynników, o których większość wie, ale moim zdaniem najbardziej rażącym błędem były zbyt duże roszady w składzie, nie było stabilizacji drugiej linii i obrony, pomoc z obroną musi współpracować, więc muszą zagrać kilka meczy w identycznym zestawieniu (o ile nie ma kontuzji). Trochę mi tego brakowało, co mecz to inny środek pola i inne skrzydłą, dopiero w końcówce sezonu doszło do lekkiej stabilizacji.
Marcindst13: panowie 3 lata bylismy naj naj najlepsi !! teraz nam idzie niezle wlaczymy o nastepny tyul wiele ludzi skreslilo nas !! ale my i tak niezle :D
driffter128: na początku sezonu jak dobrze pamiętam dużo ludzi skreślało United że w ogóle nic nie będą grać a tu 2 miejsce zakładając że Chelsea wygra i my też to tylko 1 punkt dzielił by nas od Mistrzostwa nie sądzę żeby drużyna która ma 10 pkt przewagi nad Arsenalem była słaba. Śmiać mi się chce z takich ludzi którzy spisywali Manchester na straty.
75th: Dokładnie. Biorąc pod uwagę, że po stracie Ronaldo i Teveza, z nowymi i nie ogranymi zawodnikami wiele meczy graliśmy prawie bez linii obrony, to ten sezon naprawdę nieźle wypadł. Szkoda tylko LM, ale to właśnie pokazuje, że dla tego składu to rok za wcześnie na walkę na tylu frontach w tak odmienionym składzie. Przyszły sezon jest nasz. Jakiejś specjalnej nadziei nie mam jeśli chodzi o Wigan, ale ludzie... nie jest źle.
talir: ax1d
Masz absolutną rację... mnie przeraził sposób myślenia Fergusona, doszukiwanie się pozytywów na siłę. Nie można się cieszyć z dużej ilości bramek, bo co z tego, że Wigan - MU 0:5, jak kolejkę wcześniej było Burnley - Manchester Utd 1:0... Robienie dobrej miny do złej gry, najtragiczniejszym meczem w sezonie moim zdaniem był ten z Leeds...
ax1d: nie trzeba wygrywać 10:0, ale trzeba grać pięknie, być przekonywującym i pokazywać, że ma się aspiracje do mistrza. w moim odczuciu niestety, United popełniło jeden z największych grzechów w tym sezonie - mianowicie nie doceniło dojrzałości Chelsea, a także wykluczyło możliwość, że sami stracimy punkty w końcówce sezonu. i to to właśnie się zemściło, a nie kontuzje, czy inne "powody". kontuzje miał każdy zespół.
barszczuxdd: Wielu ludzi pewnie myślało, że odnosimy takie sukcesy (wygrana Ligi Mistrzów i 3 mistrzostwa Anglii) dlatego że mamy Cristiano Ronaldo w składzie. W tym sezonie (mimo odpadnięcia w 1/4 finału ligi mistrzów) że tak nie jest, pokazał się geniusz Rooneya oraz w drugiej części sezonu - Naniego. Zawiediony jestem jedynie tym, że Owen grał tak mało. Wdg mnie na Stoke City wystapimy tak:
VDS
Rafael Evans Vidić Evra
Nani Scholes Hargreavaes Park
Rooney Giggs
Fenek: Ważne że nadal jesteśmy na szczycie. Cały sezon był trudny i męczący do tego dość pechowy. No ale trudno, to jest piękne w footballu że nic tu nie jest do końca pewne, na pewno szkoda "straconych" trofeów ale to nie koniec świata powalczymy za rok. Po za tym jest też kilka pozytywów kadrowych jak np. Valencia czy chociażby świetna gra Rooneya. Po za tym znów udowodniliśmy że jesteśmy drużyną, po odejściu Ronaldo wiele się mówiło że to już nie będzie ta sama drużyna itp i co ? i zamknęliśmy usta krytykom.
Ostatecznie można powiedzieć że to nie był słaby sezon chociaż jest dość ubogi w osiągnięcia.
Kingus661: Poniekąd racja z tymi sezonowcami jak to napisał "kam69"
I zgadzam się jak zawsze z Fergusonem ponieważ niektóre porażki szczególnie ta z Bayernem wpłynęła potem na kolejne porażki, szczególnie że z Chelsea graliśmy w tym samym tygodniu...
Myślę że ten sezon nie był dla nich za ciekawy porażki były dla nich czymś w rodzaju padnij aby potem powstać i myślę że to "powstać" pokażą w sezonie 10/11 i w następnym meczu ze Stoke City....
devils18: No cóż w tym sezonie było więcej rozczarowań niż tylko z Bayernem. Odpadnięcie na początku w FA CUP z Leeds też było bardzo bolesne, ale czasem tak się zdarza. Mam jednak wielką nadzieje, że Wigan nie odda Chelsea 3pkt i to my wygramy po raz czwarty Premier League.
fjoord: A dla mnie pozytywem jest fakt ze moglismy spokojnie grac i wygrywac bez ronaldo. A tak wielu plakalo jak odchodzil. Z dobrej strony pokazali sie nani, valencia, rafael. Jak dla mnie to nie ma co narzekac na praktycznie juz miniony sezon. Teraz trzeba patrzec w przyszlosc, oczekiwac nowych rozgrywek i tego kogo w okienku transferowym kupi SAF.
Kam69: ja natomiast dostrzegłem inny pozytyw tego, że w tym sezonie nie zdobędziemy żadnego znaczącego tytułu... odejdzie mase sezonowców, przerzucą sie na inter, bayern, real, barce i inne tym podobne.
DevilxDevil: Sezonowców? To określenie mnie dobija... , nawet jeżeli tacy są to jest to ich sprawa. Ja osobiście nie znam nikogo kto przerzucałby się z jednej na drugą drużynę, co sezon. Piszę "co sezon", bo chyba do tego nawiązuje określenie "sezonowiec".
No, ale jeśli Ty znasz takich, to zwracam honor :P
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.
Składy: Brighton & Hove Albion vs Manchester United. 38. kolejka Premier League
Brighton – Manchester United 0:2. Wygrana na otarcie łez po najgorszym sezonie w historii
Brighton & Hove Albion vs Manchester United. Zapowiedź 38. kolejki Premier League
Wymowne słowa Ratcliffe’a. „Tu nie chodzi o menadżera”
