Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Ferguson: Nie tęsknimy za Ronaldo

» 30 grudnia 2009, 13:43 - Autor: matheo - źródło: The Sun
Sir Alex Ferguson nie tęskni za Cristiano Ronaldo. Szkocki menadżer pytany o Portugalczyka natychmiast wskazuje na aktualną pozycję Manchesteru United w ligowej tabeli.
Ferguson: Nie tęsknimy za Ronaldo
» Sir Alex Ferguson przyznaje, że jego zespół nauczył się grać bez Cristiano Ronaldo
Po transferze Ronaldo do Realu Madryt angielska prasa nie wróżyła dobrego sezonu drużynie sir Alexa Fergusona. Biorąc pod uwagę poprzednie rozgrywki Premier League „Czerwone Diabły” na obecnym etapie ligowej rywalizacji mogą pochwalić się dorobkiem zaledwie jeden punkt gorszym.

– Ludzie patrzyli na transfer Ronaldo i mówili, że był dla nas kluczowym zawodnikiem. Uważali, że bez niego nawet nie zbliżymy się do tamtego poziomu – mówi sir Alex Ferguson.

– Cristiano był niewiarygodnym piłkarzem, ale przyzwyczailiśmy się do życia bez niego. Patrząc na poprzedni sezon, mamy wynik gorszy o zaledwie jeden punkt – dodaje Szkot.


TAGI


« Poprzedni news
Zawodnicy dekady #2: Cristiano Ronaldo
Następny news »
Berbatow nie potrzebuje operacji

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (41)


Fludi1988: Prawda jest taka, że tęsknimy za Ronaldo. Często oglądam filmiki na youtube z gra Ronaldo. Prawda jest taka, że nie mamy już najlepszego piłkarza na świecie. Zostaje tylko nam czekać na kolejnego takiego Ronaldo:( Było by genialnie jakby wrócił, ale to nierealne:( ps: RONALDO king of planet!
» 30 grudnia 2009, 23:30 #35
kondziormucr7: HHAAH Dieu nie rozsmieszaj mnie, gdyby nie Cristiano to ciezko by bylo zdobyc te 3 ytuly z rzedu, a ze nie strzelil tych karnych, coz zdarza sie nawet najlepszym, pozdro.
» 30 grudnia 2009, 20:48 #34
Number7: Moze nie tesknicie. Ale widoczny jest jego brak... Nie gramy tak jak kiedys... A ty fanie Realy wywalaj z tad frajerze ! Ronaldo wroci do nas a Nani go zastapi jak bedzie taka potrzeba!
» 30 grudnia 2009, 20:10 #33
kris9: galaktyczny
"mogę z całą pewnością napisać, że zbyt wielu przeciętnych piłkarzy występuje w Waszym klubie. Zgranie, które macie od kilku sezonów procentuje, stąd dość dobre rezultaty. Jednak na więcej niż 3. miejsce lidze nie widzę szans" - macie w Realu zbyt wielu świetnych piłkarzy, by zgranie Twojego teamu procentowało i wyniosło Real na szczyty, jeśli zdobędziecie chociaż jedno trofeum to osobiście pogratuluję ;) Mamy przeciętnych piłkarzy, ale za to zgranych! Dziękuję, że doceniłeś i mam nadzieję, że na koniec sezonu będę mógł liczyć na Twoje gratulacje jeśli obronimy mistrzostwo?

CRfan
Wszyscy inteligentnie komentujący nie uważają, że MU gra lepiej po odejściu Ronaldo. Jeśli potrafisz zinterpretować komentarze tych ludzi, to odczytać powinieneś, że nasza gra wygląda inaczej i tak np. Ronaldo jest o klasę lepszym piłkarzem niż Valencia, ale w tej drużynie umiejętność wykrzesania z tych ludzi, których akurat mamy wszystkiego co najlepsze i dostosowanie do ich umiejętności odpowiedniej taktyki jest czymś normalnym i zazwyczaj ma to przełożenie na wysoką formę drużyny. W takim np. Realu (skoro już kolega wyżej się wypowiedział) utrata gwiazd i gwiazdeczek skutkuje spadkiem formy, ten team musi pożywić się większą częścią galaktyki, by móc odbudować swoją formę i walczyć o trofea.

enigmatyk
skoro moja wypowiedź była infantylna, to jaka była Twoja, skoro udowodniłeś w kilku przykładach, że MU znajduje się w okresie przejściowym kwitując to zaprzeczeniem swoich tez?? :P
To, że Obertan będzie zawodnikiem pokroju Ronaldo to nie jest "żarliwa wiara" tylko pewność, że Ferguson nie pozwoli tak utalentowanemu zawodnikowi nie wybić się na ponadprzeciętność. Wellbeck i Rafael nie zostali zakupieni za ogromne pieniądze, o nich wspominam jako o przyszłości United, Valencia kosztował tyle ile kosztował, ale z meczu na mecz gra coraz lepiej, natomiast Anderson nie jest przedmiotem moich tez, bo jest dla mnie postacią bez większego wyrazu, bez formy i myśląc o jego grze nie mam na myśli tego, że jest częścią okresu przejściowego i budowania nowego teamu.

Adam11
Przed nami "czarna dziura", nadchodzi koniec MU, jedynym rozwiązaniem jest zakupienie Villi, Aguero i powrót Ronaldo ;) Jeśli nadal będziemy czytać komentarze tych ekspertów to sami w końcu wmówimy sobie, że jest tak źle, że gorzej być nie może :D
Pozdro!
» 30 grudnia 2009, 19:00 #32
galaktyczny: Brakuje Wam kilku dobrych piłkarzy i widzę, że kilku trzeźwo myślących to widzi.
Jako, że MU oglądam na C+, mogę z całą pewnością napisać, że zbyt wielu przeciętnych piłkarzy występuje w Waszym klubie. Zgranie, które macie od kilku sezonów procentuje, stąd dość dobre rezultaty. Jednak na więcej niż 3. miejsce lidze nie widzę szans.
Oczywiście możecie się pocieszać jaki to Ferguson mądry, jaki to Real zły, jaki to Ronaldo niepotrzebny, itd.
Sezon Wam pokaże, kim jest CR9... ;) Ani jakiś cienias Valencia, ani Nani go nie zastąpią.
» 30 grudnia 2009, 18:16 #31
Adam11: CRfan ----> przekonałeś mnie!!

Nie ma żadnego okresu przejściowego!!

Straciliśmy Ronaldo i teraz to już jest równia pochyła!!

Przed nami czarna dzióra!!

Jakby to zaśpiewał Kuba Sienkiewicz :"To już jest koniec, nie ma już nic, jesteśmy wolni, możemy iść..."


:-)
» 30 grudnia 2009, 16:27 #30
CRfan: Do wszystkich "inteligentnie" komentujących:
Jeżeli uważacie, że odejście Ronaldo do Realu poprawiło naszą grę, to mnie zadziwia. Jeśli nie brakuje wam jego bramek, to mnie zadziwia. Jakoś wątpie, żeby kiedyś jak jeszcze CR grał, ktoś mowił, że jest nie potrzebny w drużynie. Pamiętacie jego mecz z Porto? Albo z Arsenalem zaraz po tym? Nie brakuje wam takich bramek? z Porto to bramka sezony FIFA i nie brakuje wam tego?
A co do tego okresu przejściowego :D - jaki okres przejściowy? Jeśli mamy budować drużynę ( jeśli juz nawet nie na Scholesie i Giggsie) na Valencii czy Gibsonie, którzy to: jeden zna dokładnie jeden zwód, a drugi zaczyna myśleć, że jest Crisem czy Scholesem i próbuje ładować z kazdej piły jaką dostaje, to gratuluje fantazji...
» 30 grudnia 2009, 16:20 #29
masrzisz: szkoda ze SAF nie powalczyl o Teveza .. ale gosciu teraz wymiata w Manchesterze Cipy xd
» 30 grudnia 2009, 16:14 #28
enigmatyk: Adam11

No cóż...jak się nie zna podstawowych wiadomości o swoim klubie, to cieżko jest napisać coś sensownego - patrz twoje posty.


kris9

Ekspresywnie infantylna wypowiedź , podbudowana wiarą żarliwością godną diabelskiego żaru :D

"""""Obertan będzie zawodnikiem pokroju Ronaldo(...)""""" ,
"""""Poza tym rosną kolejni obiecujący zawodnicy jak: Rafael czy Wellbeck"""" no i Macheda jeszcze :)
Nie chce mi się na to odpisywać , ponieważ nie uważam, że budowanie drużyny polega na ściąganiu za grube pieniądze przeciętniaków ( Valencia - 20 mln euro, Nani - 25 mln euro, Anderson 31,5 mln euro) a potem się ich pozbywanie lub sadzanie na ławkę.tyle.
» 30 grudnia 2009, 16:13 #27
Adam11: kris9 --- Dzięki Ci dobry człowieku, że poczyniłeś starania, aby to jeszcze raz wyjaśnić bo ja już nie miałem sił:-) I dzięki Ci panie, że nie jesteśmy jednym userem bo wtedy musiałbym to za Ciebie to znaczy yyy za siebie jeszcze raz napisać:-)

Pozdro stary!
» 30 grudnia 2009, 16:05 #26
tasma1985: Dieu -zacznę może nieco od końca:

Kibice widzą niekiedy więcej niż trener a za argumenty posłużą mi pewne nazwiska: Barthez, Carroll, Fortune, Djemba-Djemba, Miller, Fletcher (prawoskrzydłowy), O`Shea (defensywny pomocnik), Smith (defensywny pomocnik), Bellion, Kleberson.

Kibice widzą czasami więcej niż trener i dziwią się, gdy szans nie dostaje ktoś tak świetnie rokujący jak Rossi, gdy kupuje się zawodników, którzy nigdy nie dostają swojej prawdziwej szansy (Pique, Forlan, Tosic). Kibice dziwią się gdy w meczu z Milanem zamiast Giggsa, w podstawie wychodzi Fortune, gdy w meczu z Realem na ławce mecz rozpoczyna Beckham... .

Takich przykładów jest mnóstwo, a ja ograniczyłem sie jedynie do Manchesteru (przykład z Polski: cała niemal Polska widziała, że Rasiak się nie nadawał za Janasa. I co? Na mundial nie pojechał najlepszy strzelec, Frankowski - czy uważasz, że w tym przypadku kibice nie wiedzieli lepiej niż Janas?).

Teraz kilku argumentów, która podtrzymują mój pesymizm w związku z tym sezonem:
1. Słaba gra obrony, która w poprzednich latach była naszym oparciem (+niepewna forma ostoi defensywy Rio).
2. Brak playmaykera, kreatywnego pomocnika.
3. Brak skrzydłowych będących w stanie już teraz "zrobić różnicę" w meczach z drużynami z topu.
4. Brak klasycznej "9", czyli skutecznego napastnika, pasującego do koncepcji gry United (+ wciąż nieprzystosowany do stylu gry United Berbatov).
5. Gra ofensywna oparta o 36-letniego Giggsa, który z racji wieku w każdym momencie może zacząć zawodzić.
6. Słaba dyspozycja: Carricka, Andersona, Berbatova, Owena.

Z tego wynika prosty wniosek, mianowicie kuleje nasza gra ofensywna, brak w drużynie kreatywności, dzięki której można wygrywać z najlepszymi (niech każdy sobie szczerze odpowie - czy MU jest w stanie obecnie nawiązać równorzędną walkę z Barceloną?).

Kolejna sprawa: zespół w przebudowie? Jak ktoś takie cos pisze, to ogarnia mnie ogromny śmiech. Jaka przebudowa? Nie ma czegoś takiego w futbolu. W sporcie takim jak piłka nożna istnieje jedynie ewolucja drużyny. A więc - w jakim kierunku ewoluuje Manchester United? Jakie są światełka w tunelu, czyt. jacy gracze mogą nam zapewnić sukcesy w tym sezonie, nie mówiac juz o sukcesach długoterminowych?

Dawniej mieliśmy świetną młodzież (Beckcham, Giggs, Neville 2, Scholes, dobrze rokujący Butt), a teraz kogo mamy? Nasza akademia nie wypuściła żadnego świetnego ofensywnego zawodnika (nie ukradzionego, jak Rossi, teraz Macheda) od ponad 15 lat!!

Klub to nie dyskoteka, towarzystwo wzajemnej adoracji - pierwszym, najważniejszym kryterium jest gra, jaka prezentuje zawodnik podczas meczu. Ja jako kibic, nie potrzebuje wiedzieć, czy Park na treningach strzela bramki uszami, drybluje jak Maradona, strzela wolne jak R. Carlos. Ważne jest to, jak zawodnik gra, a gdy widzę takiego Parka grającego jako prawoskrzydłowy przy ustawieniu 4-4-2, to wiem, że jego zadanie polega na wspieraniu bocznego obrońcy, i wspieranie ataku ze swojej strony boiska (czyt. drybling, wrzutki, strzały z dystansu). I tak jest z każdym zawodnikiem!

Nie wmówisz nikomu, że kibic jest tak ograniczony umysłowo, że nie wie co ma robić na boisku pomocnik, obrońca, skrzydłowy czy napastnik, a tłumaczenie ich fatalnej gry na w/w pozycjach tym, że mieli inne zadania na boisku do wykonywania, jest po prostu kpiną!

Na koniec nawiążę do tego Parka i Twojej wypowiedzi - owszem trzyma stałą formę, ale stałą niska formę (8/10 meczów gra przeciętnie albo poniżej przeciętnie, co chyba na klub z takimi aspiracjami jest za mało).
» 30 grudnia 2009, 16:02 #25
Adam11: enigmatyk ---> "Cena zakupu Andersona - 31,5 mln euro
Cena Naniego - 25 mln euro." - co do tego to nie wiem dlaczego myślałem, że mniej zapłaciliśmy (choć dobrze pamiętam ten dzien a własciwie późny wieczór, w który na oficjalnej stronie pojawiał się informacja o tych transferach - nie wiem czemu ale wyleciało mi to zgłowy - teraz jak sobie przypominam to faktycznie pamiętam, że za obu daliśmy mniej więcej 50 baniek).


"Jeżeli twoim zdaniem , oparcie drużyny na weteranach , którzy za rok, góra dwa zakończą karierę ( Giggs, Scholes) jest jej "budowaniem" to nie mamy chyba o czym rozmawiać...." --- chyba naprawdę nie mamy o czym rozmawiać bo w ogóle nie rozumiesz o co chodziło w poprzednim moim komentarzu. :-)


uszanowanie moje:-)
» 30 grudnia 2009, 15:57 #24
kris9: enigmatyk
"Chwileczkę...jaki okres przejściowy, jakie budowanie drużyny?
Przecież gra Diabłów opiera się na 36-letnim Giggsie i 35-letnim Rudzielcu.
Na skrzydłach oprócz Walijczyka jest tragedia. Nani jest na wylocie wraz z Tosiciem.Valencia oprócz szybkości nie reprezentuje nic ponadprzeciętnego. Obertan jest za młody, żeby brać na siebie dużą odpowiedzialność i potrzebuje doświadczenia , bo gra bardzo nierówno. Carrickowi idzie 29 rok życia i lepszy już nie będzie, a Anderson kupiony za 32 mln euro strzelił jak na razie jedną czy dwie bramki...wiec mam pytanie do ciebie? Gdzie ty widzisz to ""budowanie nowej drużyny" , bo ja dostrzegam tylko próbę łatania strat po Ronaldo i Tevezie ( 6 bramek w 4 ostatnich meczach MC) ?"

to właśnie o czym piszesz nazywa się okresem przejściowym, chyba się trochę pogubiłeś, co nie??
Po pierwsze nasza gra nie opiera się w tym sezonie na grze Scholesa, Rudzielec bowiem występuje mniej więcej w połowie spotkań. Giggs występuje częściej, ale nie zawsze, z początku sezonu miał formę rewelacyjną, obecnie pozostawia ona trochę do życzenia... Nie mniej jednak obaj panowie są przed emeryturą (mimo wszystko mam nadzieję, że jeszcze nie raz błysną), tak więc PRZECHODZĄ do historii legendy United lat 90-tych. Po drugie tacy zawodnicy jak Valencia, Obertan i Gibson są przyszłością MU, jak widać w tym sezonie z meczu na mecz prezentują się coraz lepiej. Valencia oprócz szybkości ma też inne atuty, mianowicie siłę, wytrzymałość, potrafi strzelać bramki i przy nich asystować. Obertan będzie zawodnikiem pokroju Ronaldo, a Gibson jest wielką niewiadomą, bo jak na razie po za rewelacyjnym, najlepszym i najbardziej precyzyjnym strzałem w drużynie nie posiada większych umiejętności, lecz jest jeszcze bardzo młodym i obiecującym zawodnikiem. Poza tym rosną kolejni obiecujący zawodnicy jak: Rafael czy Wellbeck. Podsumowując NADCHODZĄ młodzi. Po trzecie skoro Nani i Tosic są na wylocie, więc pewnie niedługo PRZEJDĄ. Tacy zawodnicy jak Carrick, Fletcher, Vidic, Rio są "łącznikami" pomiędzy tymi co odejdą, a tymi, którzy się wprowadzą na stałe do pierwszego składu. W ten sposób zbudujemy nowy team i dlatego nazywamy ten okres przejściowym. Nie musimy łatać dziur po Cristiano i Tevezie, bo teraz jesteśmy innym teamem, opierającym swoją taktykę na graczach których mamy obecnie i którzy powoli wchodzą do pierwszej jedenastki. To też jest symptom tego, że znajdujemy się w okresie przejściowym i budujemy coś zupełnie nowego.
Pozdrawiam :)
» 30 grudnia 2009, 15:56 #23
enigmatyk: Adam11

Za transfermarkt :

Cena zakupu Andersona - 31,5 mln euro
Cena Naniego - 25 mln euro.

Jeżeli twoim zdaniem , oparcie drużyny na weteranach , którzy za rok, góra dwa zakończą karierę ( Giggs, Scholes) jest jej "budowaniem" to nie mamy chyba o czym rozmawiać....
» 30 grudnia 2009, 15:48 #22
Adam11: Dieu ----> widze że co do Ronaldo to mamy podobne odczucia:-) Pisałeś o półfinale LM z Milanem - też często podaję ten przkład jako argument za tym, że Ronaldo też często zawodził. Jednak muszę przyznać, że w ostatnim sezonie jakby trochę dojrzał. Nie gał tak egoistycznie jak kiedyś umiał ładnie podać piętą do lepiej ustawionego kolegi. Gdyby nie to, że jego marzeniem była gra dla Realu to powiedziałbym, że popełnił wielki błąd odchodząc z Manchesteru, w którym naprawdę mógł stać się legendą gdyby grał jeszcze przynajmniej z 10 lat. Z jego marzeniami dyskutować jednak nie będę. Niech się chłopakowi wiedzie, jestem mu wdzięczny za to co zrobił dla klubu.

Chyba cała rzecz polega na tym, że mi nie brak Ronaldo tylko jego 42 bramek w sezonie. To się może wydać dziwne, ale jeśli nawet Manchester będzie miał rozgrywającego pokroju Scholsea to mnie zawsze rudego będzie brakowało. Tak samo jak RK16! O Giggsie to nawet nie chcę myśleć, że może go nie być. Ale mimo to dla mnie odejście jakiegokolwiek zawodnika nie jest jeszcze tak wielką stratą jak opuszczenie ławki trenerskiej przez Fergusona. Ja nie znam innego United! Nie znam Manchesteru bez Fergusona nie wiem co to będzie jak on przejdzie na emeryturę.

Dlatego, każdy mecz z Fergusonem w roli trenera to dla mnie święto. Tak jest już od 3 lat! Każdy jeden mecz to święto! Więc dziś o 21 trzeba będzie świętować:-)

Pozdro!
» 30 grudnia 2009, 15:48 #21
Dieu: kondziormucr7 - "co z Ciebei za kibic co nie docena calego wkładu Ronaldo" - taki który, w odróżnieniu od Ciebie widział, juz nie jedną nie dwie a trzy lub nawet cztery drużyny skonstruowane przez Alexa Fergusona co znacza, że się tak łatwo nie nabieram na przekładaniki nóżkami nad piłką jak Ty.

enigmatyk -gra Manchesteru w obecnym sezonie opiera sie na Scholsie jak cholera nie ma co, normalnie podstawowy zawodnik w każdym niemal meczu , a Giggs to fenomen on bedzie grał tak długo jak bedzie chciał i cały czas bedzie jednym z najlepszych i to bedzie (aż sie nie chce mysleć o tym ) prawdziwa tragedia jak Ryan zakończy kariere a nie odejście wyżelowanego portugalczyka z Madery do cyrkowego Realu (gdzie tak naprawdę pasuje milion razy lepiej niż do MU)
» 30 grudnia 2009, 15:36 #20
Adam11: enigmatyk ----> właściwie widzę go w tym wszytskim co napisałeś. Mamy trzech wielkich weteranów, którzy niedługo odejdą na emeryturę. Mamy przyszłą gwiazdę Obertana - ale jak sam zauważyłeś jest jeszcze za młody - więc potrzebny jest OKRES PRZEJ-ŚCIO-WY. Straciliśmy dwóch piłkarzy, którzy w ostatnim sezonie strzelili ponad 50% bramek dla całej drużyny - o tym też piszesz i się zgadzam -potrzebny jest więc OKRES PRZEJ-ŚCIO-WY aby znaleźć kogoś na ich miejsce.

piszesz też: "Anderson kupiony za 32 mln euro" --- chyba aż tyle za niego nie daliśmy :-)

Co do środkowych pomocników to oczywiście też racja, ale jak słabo spisywał się Carrick albo Anderson to zawsze można było liczyć na Scholesa a jego już niedługo nie będzie i znowu OKRES PRZEJ-ŚCIO-WY się kłania:-)

Dodam jeszcze coś o czym nie wspomniałeś i co ja też pominąłem. Zmiana bramkarza to jest chyba najważniejszy element, który składa się na to co nazywam OKRESEM PRZEJ-ŚCIO-WYM.


Pozdro!
» 30 grudnia 2009, 15:29 #19
Dieu: tasma1985 zachowaj odrobinę zdrowego rozsądku: to co powiedział Wenger to był żart a nie objawienie faktu.
Piłka nożna ma to do siebie, że każdy facet posiadający około sześć danów w dyscyplinie "pi**dzenie w kanapę przed TV" uważa ,że jest ekspert i , że on to by sobie lepiej poradził. Nie przychodzi nikomu do głowy by dawać rady szefowi Apple czy Google, ale "pouczać" człowieka który żeby sobie zjadł na piłce to bez - problemu a co?? przecież oglądałem ostatnie mistrzostwa świata i chyba europy też i wiem kto wygrał LM to znam się na temacie co nie??
Jak możesz ocenić czy dany zawodnik się nadaje czy nie jak nie wiesz jakie ma zadanie w drużynie?? jaki jest cel jego funkcjonowanie w tej zbieraninie około 35 dorosłych ludzi którzy wspólnie trenują i starają się pokonać inne zbieraniny około 35 osobowe.
O'Shea się nadaje czy nie?? a może on właśnie ma takie zadania i jest NIEZBĘDNIE potrzebny to samo Park (może jest od tego bo potrafi trzymać stałą formę (nie jakąś wybitną ale stałą) siedząc na ławce i wchodząc co jakiś czas - może to jest właśnie jego zadanie -że jest rezerwowym i nie marudzi a jak ma grać to walczy do upadłego i potrafi też gola strzelić - nie przyszło Ci do głowy to ?? Nie wiesz , bo nie masz jak tej wiedzy zdobyć po co dany gracz jest w drużynie , a to co sobie uknujesz przed TV wraz z kolegami ocierając z nad warg pianę po piwie , jest raczej o kant du... rozbić bo w TV Ty widzisz coś w okolicach 10% tego co składa się na Manchester United. Może być tak nawet, że gracz jest średni ale za to bardzo sympatyczny i wszyscy go bardzo lubią bo potrafi np. przed ważnym meczem swoim zachowaniem rozładować atmosferę i trener może dojść do wniosku , że warto go trzymać bo dzięki jego charakterowi DRUŻYNA gra lepiej -są różne przypadki na tym świecie......

co do drugiej sprawy Liverpool (tfuuu ;o) w poprzednim sezonie - męczył męczył a jak wystartował w marcu do wszystkim rura zmiękła (łącznie z Chelsea w Londynie w LM - chociaż im się udało)
inne podstawy to : -(jeśli dzisiaj skasujemy 3 pkt to mamy tylko 2 straty do Chelsea i w zanadrzu mecz u Siebie więc potencjalne 3 pkt
- nasi gracze sie wyleczą w końcu (oby) i bedziemy mieli silniejszą kadrę (szczególnie to się tyczy obrony która bedzie pewniejsza a co za tym idzie łatwiej się bedzie grało przednim formacją
-zespół jest w przebudowie (sam mam nadzieję na jakiś fajny transfer jak nie traz to w zimie) co oznacza, że z każdym kolejnym meczem bedzie wzrastało zgranie a co za tym idzie i poziom (może tak się stać może tak sie i nie stać:o) - pozyjemy zobaczymy

mogłbyś tasma1985 teraz Ty podać swoje argumenty co do tego , że kibic wie lepiej kto się nadaje do drużyny niż trener, oraz dlaczego ma być tak , że nasza gra nie ulegnie poprawie (a wcale nie jest taka zła przecież) do końca sezonu szczególnie jak wrócą gracze obecnie kontuzjowani , będe wdzięczny

janinho - tych 42 bramek nie brakuje mi tak jak tego spieprzonego karnego w 1/2 w Barcelonie (przez co pewno straciłem kilka lat życia:o) oraz kolejnego spapranego w finale
brakuje mi też jego rewelacyjnych meczów z AC Milan w 1/2 LM z sezonu wcześniej kiedy to przyćmił wszystkich na boisku a Kaka to w ogóle nie istniał....jeszcze mi wiele rzeczy brakuje lista jest spora a tych 42 bramek to jakoś nie tak bardzo.
» 30 grudnia 2009, 15:22 #18
enigmatyk: Adam11

""""Ale ja na to patrzę tak: United jest w okresie przejściowym, zaczyna budować nową drużynę a mimo to pokazuje wielką siłę zajmując drugie miejsce w tabeli najlepszej ligi świata(...)"""

Chwileczkę...jaki okres przejściowy, jakie budowanie drużyny?
Przecież gra Diabłów opiera się na 36-letnim Giggsie i 35-letnim Rudzielcu.
Na skrzydłach oprócz Walijczyka jest tragedia. Nani jest na wylocie wraz z Tosiciem.Valencia oprócz szybkości nie reprezentuje nic ponadprzeciętnego. Obertan jest za młody, żeby brać na siebie dużą odpowiedzialność i potrzebuje doświadczenia , bo gra bardzo nierówno. Carrickowi idzie 29 rok życia i lepszy już nie będzie, a Anderson kupiony za 32 mln euro strzelił jak na razie jedną czy dwie bramki...wiec mam pytanie do ciebie? Gdzie ty widzisz to ""budowanie nowej drużyny" , bo ja dostrzegam tylko próbę łatania strat po Ronaldo i Tevezie ( 6 bramek w 4 ostatnich meczach MC) ?
» 30 grudnia 2009, 15:18 #17
kondziormucr7: Dieu - mów za siebie...co z Ciebei za kibic co nie docena calego wkładu Ronaldo...żal dupe ściska co ty gadasz.
» 30 grudnia 2009, 15:04 #16
Adam11: siowy7 --->"Jasne , tak tylko gada pod publikę a w sercu czuje co innego." --- a ja tylko przeczytałem to co napisałeś i pomyślałem, że nareszcie będę miał informację z pierwszej ręki odnośnie tego co "czuje SAF":-) przekomarzam się oczywiście:-) Pozdrawiam jeszcze raz!

A co do Ronaldo to ja za nim nie tęsknię. Czy widać różnicę gdy go nie ma? Oczywiście! Przecież on strzelał tyle bramek co dwóch solidnych piłkarzy. Różnica jest więc jak powiedziałem sprawą oczywistą.

Ale nie zgadzam się, że United sobie z tym nie radzi. Radzi sobie i to zaj**iscie!! Widzę też, że kibice zapominają już, że mieliśmy re-we-lacyjny początek sezonu w porównaniu do ostatnich również z udziałem Ronaldo. To dzięki dobremu startowi jesteśmy tak wysoko. Mieliśmy tylko jeden wypadek przy pracy z benjaminkiem.

Jak sobie przypomne mecze z dwóch ostatnich sezonów, w których Ronaldo nie grał to śmiem twierdzić, że graliśmy w nich gorzej niż obecnie kiedy go już w ogóle nie ma.

Oczywiście, że chciałbym, żeby styl gry był lepszy - pozostawia on wieeeele do życzenia. Ale ja na to patrzę tak: United jest w okresie przejściowym, zaczyna budować nową drużynę a mimo to pokazuje wielką siłę zajmując drugie miejsce w tabeli najlepszej ligi świata oraz wychodząc z pierwszego miejsca z grupy w LM.:-) (już o tych nieszcżęsnych kontuzjach nie będę pisał bo mimo, że wszystkie drużyny się borykają z tym problemem to to co spotkało drużynę United w ostatnim miesiący jest dla mnie precedensem - SAF dobrze powiedział jeśli dziś wygramy z Wigan to będzie znaczyło, że przetrwaliśmy ten okres! - nie wiem ile drużyn w Europie stać by było na coś takiego). Jak dla mnie jest ok! A wiem, że w persketywie dwóch może trzech lat będziemy znowu cieszyć się z tego, że mamy wielką drużynę. Warunek jest jeden - na ławce trenerskiej ma nadal zasiadać najlepszy trener ostatnich 20 lat:-)
» 30 grudnia 2009, 15:03 #15
Elwibrator: Kluivert byl zaj**istym napastnikiem jeden z moich ulubiencow holenderskiego football'u Inzaghi tez jest super czlowiek zyla ale ile strzelal teraz juz to nie ten zawodnik nom ale ma te 35 czy tam 36 lat
» 30 grudnia 2009, 14:55 #14
tasma1985: Kolego Dieu:

Sam Arsene Wenger powiedział ostatnio: Fachu trenerskiego nauczyłem się przesiadując w barze.
Kibice w większości nie są idiotami, może nie znają się na taktyce, czy metodyce treningowej, ale bez problemu potrafią ocenić, czy jakiś zawodnik się nadaje, czy też nie (z obecnych graczy definitywnie moim zdaniem nie nadaje się Park, Gibson, polecałbym również zachować dystans wobec Welbecka, który nie wydaje się mieć talentu pokroju najlepszych angielskich graczy na przestrzeni ostatnich lat).

Druga sprawa - właśnie mamy półmetek sezonu, więc jest idealna sposobność właśnie na oceny pierwszej części sezonu. Jesteś człowieku skrajnie naiwny - aby wierzyć w końcowy sukces, trzeba miec ku temu jakies podstawy. Jakie Ty masz podstawy do wiary w zwycięstwo w LM i Premiership z tym składem, co obecnie posiadamy?
Czekam na merytoryczne argumenty.
» 30 grudnia 2009, 14:50 #13
siowy7: Adam11 - skąd mam wiedzieć co czuje. Ja tylko napisałem co ja o tym myślę. A co czuje SAF jesli chodzi o dzisiejszy mecz to sam sie go spytaj to Ci może powie ;p ha
» 30 grudnia 2009, 14:43 #12
Dieu: Święta racja Sir - ja też za nim nie tęsknie nic a nic , nawet się ciesze, że nie ma już tego jednego z najbardziej irytujących na boisku graczy (chyba tylko Pippo i Kluivert są/byli gorsi).
Przeżyliśmy już straty graczy, którzy znaczyli dla MU znacznie więcej niż Ronaldo (np. Cantona Keane Robson) i daliśmy radę więc sprzedaż Ronaldo przełkniemy(właściwie to przełykamy) bez problemu.
do wszystkich mądralińskich typu :
tasma1985 czy siowy7
może by tak wypadało poczekać z ocenami do końca sezonu (lub przynajmniej gdzieś do okolic maja) bo do tej pory to było tak, że MU miało rewelacyjną formę gdzieś tak od grudnia do połowy/początku Kwietnia , a potem się obsrywało i wylatywaliśmy z pucharów a w lidze staraliśmy się trzymać dystans (popatrzcie sobie np na finały LM w naszym wykonaniu za czasów Sira (wszystkie do du.... były, nawet te wygrane psim swędem zresztą)- może teraz bedzie inaczej i pick formy przyjdzie później co bym zresztą wolał
a na koniec najlepsze zdanie ku potomnym :
"Bo kibice widzą często więcej, aniżeli sam trener." :o)
masakra-głupota i zabobon , ciężko coś powiedzieć wiec zapytam tylko autora a przez co ci kibice widzą więcej przez spocasta tvuplayera tvants czy przez dziurę w du...??
» 30 grudnia 2009, 14:39 #11
oldtrafford: Na pewno fergusonowi brakuje trochę Ronaldo ale teraz liczy się tylko Manchester a nie przeszłość
» 30 grudnia 2009, 14:36 #10
enigmatyk: tasma1985


Zgadzam się :D
» 30 grudnia 2009, 14:34 #9
Adam11: siowy7 -----> a powiedz mi co przed dzisiejszym meczem czuje Ferguson, bo chciałbym wiedzieć, jakie ma nastroje i przeczucia co do rywalizacji z Wigan - rozumiem bowiem, że masz umiejętność "zaglądania" do serca SAF-a więc nie powinno Ci to sprawić kłopotu:-)

Pozdrawiam:-)
» 30 grudnia 2009, 14:22 #8
siowy7: I co z tego ze jesteśmy na 2 miejscu w Premier League ! niech lepiej popatrzy na styl gry i niech porówna styl w jakim zdobyliśmy te punkty w tym sezonie a w tamtym;/ Ciekawe co powie jak odpadniemy z LM ( w co oczywiscie nie wierzę ) , powie że ' brakowało nam Ronaldo' .
» 30 grudnia 2009, 14:21 #7
siowy7: Jasne , tak tylko gada pod publikę a w sercu czuje co innego. Dobrze wie ze taką dziure po Cristiano nie załata - niestety. Glory United !
» 30 grudnia 2009, 14:13 #6
tasma1985: A ten znowu swoje... . Co ma powiedzieć, że tęskni, że drużyna gra słabo, bez polotu, fantazji, że nie ma kto bramek strzelać i tym samym przyznać się do błędu jakim było labo sprzedaż Ronaldo, albo nie zakupienie równie wartościowych następców??

Panie Ferguson - ci ludzie, co mówili, że nie zbliżymy się do poziomu, jaki osiągnęliśmy wraz z Ronaldo (oraz nie wolno zapominać- Carlosem Tevezem), mieli i mają rację!

Obecnie jesteśmy tylko i wyłącznie zespołem dobrym (rok temu i zwłaszcza dwa lata temu byliśmy świetni), a to, że liczymy się w walce o mistrzostwo Anglii zawdzięczamy jedynie przeciwnikom, którzy także się osłabili (patrz liverpool), a także mającej chyba już najlepsze lata za sobą (w tym składzie personalnym) Chelsea.

Poziom ligi w tym sezonie wcale się nie podniósł, wręcz przeciwnie - mocno spadł (wyjątek Manchester City, który z miesiąca na miesiąc jest coraz mocniejszy). Stąd też sytuacja w czubie jest tak wyrównana.

Jeszcze jedna uwaga, skoro MU bez Ronaldo jest wciąż tak silny, to jak wytłumaczyć te 5 (na półmetku sezonu to liczba bardzo, ale to bardzo duża, zwłaszcza dla drużyny mającej aspiracje mistrzowskie) ligowych porażek, zwłaszcza porażek z czołówką?

A zdanie: "Patrząc na poprzedni sezon, mamy wynik gorszy o zaledwie jeden punkt" jest zwykłym zakłamaniem rzeczywistości, odwracaniem kota ogonem, mydleniem oczu (naiwnych) fanów. Bo kibice widzą często więcej, aniżeli sam trener.

I ci prawdziwi kibice MU, pragnący dobra i sukcesów klubu, wyczekują z utęsknieniem na okienko transferowe, wyczekują na spektakularne transfery, które mogą nam jeszcze uratować ten sezon. W przeciwnym razie sukcesów w tym sezonie nie będzie, bo konkurencja nie śpi, a my przespaliśmy już 3 okienka transferowe... .
» 30 grudnia 2009, 14:09 #5
Jakubek722: Mnie też go brakuje... Ale teraz liczy się Manchester United ,a nie Cris!
» 30 grudnia 2009, 14:06 #4
Pimq3k: manutdfan92 -> Zgadzam się.
» 30 grudnia 2009, 13:59 #3
Elessarius: Mi jednak brakuje trochę Ronaldo . Ale jeden człowiek nie stanowi całego zespołu . Jest i będzie dobrze .
» 30 grudnia 2009, 13:49 #2
manutdfan92: może punktów mamy prawie tyle samo co sezon temu, ale styl w jakim je zdobyliśmy jednak gorszy.
» 30 grudnia 2009, 13:47 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.