W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Manager Hull City, przyznał po spotkaniu z Manchesterem United, że jest dumny z wysiłku jakim w tym meczu popisali się jego zawodnicy.
» Brown jest zadowolony z postawy swoich podopiecznych
Jednak rozczarowujący był końcowy efekt i porażka z zespołem, który jest jednym z najlepszych w Lidze i Lidze Mistrzów.
- Możemy być zadowoleni ze swojej gry, jednak wyniki z Arsenalem czy z Manchesterem są rozczarowujące – powiedział Brown. - Przycisnęliśmy Arsenal w pierwszej połowie, a mimo to przegraliśmy. Napoczęli nas bramką z wolnego.
- To samo miało miejsce w niedzielę. Bardzo równy mecz z Czerwonymi Diabłami. Przegrywaliśmy 0-1 i daliśmy sobie szansę na powrót do meczu. Zrobiliśmy wszystko, żeby wygrać. Nie udało się. Strzeliliśmy bramkę, naprawdę myślałem, że będzie dobrze. Niestety dla nas Manchester zagrał w końcówce bardzo skutecznie.
- Spróbowaliśmy podwójnej zmiany przy stanie 1-2. Chcieliśmy znów spróbować ich dojść. Cóż, zostaliśmy skarceni trzecią bramką. Taka jest piłka. Generalnie, z ręką na sercu, jestem zadowolony z wyników i z pracy jaką wykonują moi piłkarze.
- Mecz z Manchesterem bardzo przypominał ten z Arsenalem z przed niemal roku na KC Stadium, gdzie Daniel Cousin wyrównał i byliśmy blisko, aby urwać punkty zespołowi z Wielkiej Czwórki. Taka sama sytuacja miała miejsce z Czerwonymi Diabłami, ale jak widać, nie wyciągnęliśmy konsekwencji i nie byliśmy w stanie utrzymać korzystnego rezultatu do końca.
- Punkt z Manchesterem byłby dla nas olbrzymim sukcesem. Szkoda, że utraciliśmy go w ostatnie 10 minut. Cóż nam pozostało? Musimy zagrać równie konsekwentnie i z podobnym zaangażowaniem na Reebok Stadium we wtorkowy wieczór - zakończył Brown.
MUfan: Hull rozegrało na prawdę dobre zawody, przy odrobinie szczęścia 3 punkty mogły zostać na KC Stadium. Niestety przeważyło doświadczenie... podwójna motywacja Rooney'a i dopieliśmy swego.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.