Ferguson powinien był kupić Torresa

Ferguson po Torresa mógł sięgnąć w 2006 roku, gdy szukał następcy Ruuda van Nistelrooya. Szkot nie chciał wyłożyć jednak około 25 milionów funtów i „El Nino” został w Madrycie. Rok później sięgnął po niego Liverpool, gdzie Hiszpan szybko stał się liderem drużyny „The Reds”.

– Wiem, że Manchester United go uważnie obserwował. Biorąc pod uwagę kwotę odstępnego, doszli jednak do wniosku, że nie jest wystarczająco dobry, aby grać na Old Trafford – mówi Cole w rozmowie z Manchester Evening News.

– Skauci Manchesteru United oceniali różne aspekty jego gry. Wszyscy popełniamy błędy i nie kupienie Torresa było jednym z nich. Rozmawiałem z kilkoma zawodnikami „Czerwonych Diabłów” i powtarzali to samo: ‘Klasowy, klasowy zawodnik’.

– Torres zrobił na mnie ogromne wrażenie, kiedy trafił do Liverpoolu z Atletico, bo bardzo szybko się zaaklimatyzował. Premier League bardzo różni się od Primera Division, lecz patrząc na grę Torresa nie dostrzega się tego.

– Przypomina mi wielkiego napastnika Liverpoolu Iana Rusha, który był nieustannym zagrożeniem dla bramki rywala. Czasami Torres jest niezauważalny, ale momentalnie przyspiesza i ucieka z piłką z niewiarygodną prędkością – twierdzi Cole.