Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Bezbarwny Manchester, hit dla Liverpoolu

» 25 października 2009, 15:56 - Autor: matheo - źródło: własne
Manchester United przegrał z Liverpoolem 0:2 (0:0) w hitowym starciu 10. kolejki Premiership. "Diabły" mecz kończyły w dziesiątkę, bo swoją trzecią czerwoną kartkę w historii spotkań z "The Reds" zobaczył Vidić.
Bezbarwny Manchester, hit dla Liverpoolu
» Manchester United przegrał z Liverpoolem 0:2 (0:0) w hitowym starciu 10. kolejki Premiership. "Diabły" mecz kończyły w dziesiątkę, bo swoją trzecią czerwoną kartkę w historii spotkań z "The Reds" zobaczył Vidić.
Sir Alex Ferguson do gry desygnował najsilniejszą jedenastkę z Wayne'em Rooneyem na czele. Większy kłopot kadrowy miał trener Liverpoolu Rafael Benitez. Przed meczem wydawało się, że Hiszpan nie będzie mógł skorzystać ze Stevena Gerrarda i Fernando Torresa. Ostatecznie "El Nino" doszedł do siebie i wyszedł na murawę od pierwszych minut.

Piłka w siatce na Anfield Road wylądowała już w drugiej minucie meczu. Radość piłkarzy Manchesteru United była jednak przedwczesna. Wayne Rooney znalazł się bowiem na pozycji spalonej, co arbiter liniowy dobrze wychwycił.

W pierwszych dziesięciu minutach żaden z zespołów nie stworzył sobie klarownej sytuacji. Gra toczyła się głównie w środku pola. Urozmaiceniem spotkania na pewno były plażowe piłki, które wylądowały na boisku przy okazji rzutu wolnego "The Reds".

W 15. minucie na Anfield zrobiło się w końcu ciekawie. Przed polem karnym faulowany był Fernando Torres. Do piłki ustawionej na 25 metrze podszedł Fabio Aurelio. Brazylijczyk precyzyjnie uderzył futbolówkę, ta niechybnie zmierzała do bramki Edwina van der Sara, ale Holender popisał się interwencją najwyższej klasy. Nic nie dała również dobitka Fernando Torresa.

Trzy minuty później "The Reds" znów zagrozili bramce Manchesteru United. W świetnej sytuacji znalazł się Dirk Kuyt. Holender, choć miał przed sobą tylko van der Sara, posłał piłkę obok dalszego słupka.

Gra z każdą minutą nabierała rumieńców. W 20. minucie w końcu zaatakowali mistrzowie Anglii. Po szybkiej kontrze i dośrodkowaniu Antonio Valencii celną główkę odnotował Wayne Rooney. Uderzenie angielskiego napastnika było jednak za słabe, aby zaskoczyć Jose Reinę.

Na kolejną ciekawą akcję przyszło nam czekać do 37. minuty. Znów zaatakował Liverpool i ponownie w roli głównej wystąpił Fabio Aurelio. Wbiegającego w pole karne Brazylijczyka dobrze wypatrzył Yossi Benayoun, Aurelio uderzył piłkę jak należy, ale dobrze ustawiony był Edwin van der Sar.

Do końca pierwszej połowy bramki nie padły. Były jednak kontrowersje. Gospodarze domagali się rzutu karnego po tym jak w szesnastce upadł Dirk Kuyt. Sędzia uznał jednak, że i Holender i Dymitar Berbatow mocno pracowali rękami.

W przerwie ani Rafael Benitez, ani sir Alex Ferguson nie zdecydowali się na zmiany. Po wznowieniu gry lepsze wrażenie sprawiał Liverpool. Manchester United nie potrafił znaleźć właściwego rytmu i nie stwarzał żadnego zagrożenia pod bramką "The Reds".

Bramka dla Liverpoolu wisiała w powietrzu od początku drugiej połowy. Gospodarzom obronę Manchesteru United udało się rozmontować w 65. minucie. Fernando Torresa idealnym podaniem obsłużył Yossi Benayoun, Hiszpan uciekł Rio Ferdinandowi i z zimną krwią pokonał Edwina van der Sara.

Sir Alex Ferguson widząc nieporadność swoich zawodników zdecydował się na pierwsze zmiany. W 74. minucie na placu gry pojawił się Michael Owen. Angielski napastnik wchodząc na boisko został przywitany buczeniem przez kibiców Liverpoolu. Miejsce Paula Scholesa zajął natomiast Nani.

W 84. minucie "Czerwone Diabły" miały najdogodniejszą sytuację do wyrównania. W polu karnym umiejętnie zastawił się Michael Owen, wycofał piłkę do Antonio Valencii, Ekwadorczyk uderzył ile miał tylko sił i... piłka tylko prześlizgnęła się po poprzeczce. Chwilę później lekko z rzutu wolnego uderzał Nani.

Na minutę przed końcem na boisku zawrzało. Drugą żółtą kartkę, za faul na Dirku Kuycie, obejrzał Nemanja Vidić. Serb w ostatnich dwóch meczach z Liverpoolem oglądał czerwoną kartkę i niedzielne spotkanie również zakończył przed ostatnim gwizdkiem.

Manchester United, mimo gry w osłabieniu, do ostatnich minut walczył o zmianę niekorzystnego rezultatu. "Czerwone Diabły" atakowały tak zaciekle, że zapomniały o obronie i zemściło się to w doliczonym czasie gry. Szybką kontrę Liverpoolu precyzyjnym strzałem wykończył David N'Gog.

Warto jeszcze dodać, że Liverpool również kończył mecz w dziesiątkę, bo czerwoną kartkę za faul na Van der Sarze obejrzał Javier Mascherano.

Liverpool 2:0 (0:0) Manchester United

Bramki: Fernando Torres 64', Ngog 90'

Liverpool: Reina - Johnson, Carragher, Agger, Insua - Lucas, Mascherano, Benayoun (Skrtel 90'), Kuyt, Aurelio - Torres (N'Gog 81').

Man Utd: Van der Sar - O'Shea, Ferdinand, Vidic, Evra - Valencia, Carrick, Scholes (Nani 74'), Giggs - Berbatow (Owen 74'), Rooney.


TAGI


« Poprzedni news
Hargreaves wróci na Wolfsburg?
Następny news »
Ferguson krytykuje pracę arbitra

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (330)


Elwibrator: Nie zapominajmy ze Liverpool to nie jest byle jaki klub
» 27 października 2009, 08:15 #247
simonsimon: CR9 -->

nikt nie powinien cwaniakować, bo przecież masz prawo do własnego zdania...

ale czy przypadkiem w tamtym sezonie w obu przegranych spotkaniach z LFC nie grał zarówno Tevez jak i Cristiano?

i wczoraj obejrzałem sobie MOTM z niedzielnego meczu - i bardzo fajny to był skrót - tak stronniczy, że lepiej nie mówić - ani razu prawie nie pokazali fauli Lucasa, za to ciągle pokazane były momenty, kiedy Vidic faulował Torresa, i jakoś zabrakło też pięknego przewrócenia się o własne nogi El Nino na początku spotkania...
» 27 października 2009, 08:05 #246
CR9: teraz widac jaki Glupi byl SAF sprzedajac Cr7 i nie kupujac teveza. Wiem ze zaraz znajdzie sie setki cwaniaczkow na tym portalu co powie mi ze to nie jego wina, ze nie ogladam meczy itp. Mili panstwo ogladam meczeMU od 99 roku i mam czelnosc powiedziec ze MU po prostu 'zje..ł' ten mecz, dal sie osmieszyc najwiekszemu rywalowi. Podsumowując ŻAL
» 27 października 2009, 07:04 #245
kieronte: hmm, spodziewalem sie wiecej, nie wyobrazalem sobie z 3 mecz z rzedu z l'poolem bedzie bez punktow, pisalem wczesniej ze liverpoolczycy mimo zlej passy sa jednym z najgrozniejszych rywali i wyszlo ze sa. zreszta to sa derby najsilniejszej ligi swiata wiec jest tak jak ktorys z zawodnikow United wspomnial w wywiadzie...w tym meczu nie chodzi o dobra lub zla passe, kondycje czy cos innego,,, tutaj liczy sie najmniejszy blad a przegrywasz...


elo
» 27 października 2009, 00:00 #244
DR47: szlak mnie trafia jak oglądam galerie z tymi ciulami :/
» 26 października 2009, 22:35 #243
manooch: Or1n
Ich gra też nie jest wcale ofensywna, gdy nie mogą wyprowadzić piłki lub wejść w pole karne wycofują piłkę do środka pola i tyle, tak w kółko.

zgadzam się ; )

ravv dam Ci priva pozniej bo nie ma co dyskutowac tutaj, tylko ze teraz jestem po pracy zmeczony. Pozdro ; )

Adam11
bez przesady ; P, ale cieszy mnie że ktoś kocha taki styl gry.

Kazdy lubi to co lubi ale jednak jesli kochasz United to kochasz walke i agresje a nawet smiem powiedziec ze fair play temu klubowi raczej nigdy tez nie towarzyszylo. Co w sumie tez mi sie podoba bo ja na boisku tez nie jestem fair play, jestem ok dla swoich. Przeciwnicy moga zginac ;)
» 26 października 2009, 21:06 #242
ravvvv: moze mimo wszystko jednak or1n przeczytaj te 'dyskusje'. z calym szacunkiem dla Twoich tez, ale i Ty i byc moze kolega wyzej troche z przeczytania tej, jak to nazwales 'dyskusji' wyniesiecie.
strasznie czesto mam takie wrazenie, ze z kims pisze i pisze, wymienie wszystkie poglady, przedstawie wszystkie argumenty i nagle.. z sufitu spadnie jakis typ, ktorego slowa wydaja sie byc kopia tego, co tamten mowil na poczatku. i jak tu znalezc tyle ochoty, by pisac drugiemu wszystko jeszcze raz.. .
ja chcialem tylko poprawic ostatnie zdanie swojej wypowiedzi. wlasciwie nie poprawic a zaznaczyc, ze nie moim zamiarem w zadnym wypadku nie bylo specjalista nazywac siebie.
» 26 października 2009, 21:00 #241
Or1n: Nie przeczytałem całej tej dyskusji odnośnie Barcy, ale moje zdanie jest takie, że Barca roznosi tych nie średniaków, tylko można powiedzieć amatorów pierwszej ligi.

Premiership jest najcięższa ligą i tu nie ma co do gadania. Tutaj każdy zespół może wygrać z każdym, a liga hiszpańska to są w sumie tylko Barca, Real, Sevilla, Villareal, Valencja i nic więcej. A w Anglii nawet Everton może zaskoczyć czy nawet takie Hull i inna tego poziomu drużyna.

Ciekawe gdyby Barca musiała rozegrać 6dziesiąt- parę meczów i wyjeżdżać do Azji w zeszłym roku czy dali by rade zdobyć te wszystkie trofea.

Mówicie, że nikt nie ma szans z Barca. A kto w półfinale poprzedniej edycji LM powinien grać w finale. Chelsea zneutralizowała ich i gdyby nie ślepy sędzia, byli by oni w finale. Więc nie mówcie, że Barca jest niezatrzymania.
Ich gra też nie jest wcale ofensywna, gdy nie mogą wyprowadzić piłki lub wejść w pole karne wycofują piłkę do środka pola i tyle, tak w kółko.

Angielska liga jest twarda, szybka i może mniej techniczna od hiszpańskiej ale na pewno bardziej wymagająca. Czekam tylko na to gdy w Barcelonie posypie się 3-4 zawodników i kto tam będzie grał.
» 26 października 2009, 19:48 #240
ravvvv: 'Bo jeśli najbardziej utytołowana 4 gra defensywnie, dodając do tego City i Ville w tym sezonie to pozdrawiam.'- dziekuje, wzjemnie. tak, ba- nie tylko czolowa szostka. cala liga. angielska ofensywa od lat hiszpanskiej nie dorasta do piet. ciesze sie, ze chcesz byc tym jedynym na swiecie, ktory uwaza inaczej. atak w anglii to nie polodniowoamerykanski drybling, predkosc, nietuzinkowosc a najwyzej dyscyplina i rzemioslo. po malo od lat odcina sie od tego l'pool in z torresem i arsenal. ale to ie czyni calej ligi ofensywna.
'Sunderland który niespodziewanie zagrał na wymiane ciosow i atakowal bez wstydu i strachu'- jak to ujales? 'niespodziewanie', tak? a wies dlaczego tak to ujales? bo angilski sredniak grajacy otwarta pilke w wielkim meczu to zaskoczenie, niespodzianka, niecodziennosc. diametralnie inaczej jest w hiszpanii, i dlatego tam wyniki w meczah przeciwko wielkim wygladaja inaczej.
'twoje parametry to odpowiadają lidze włoskiej.'- przejdz sie na jakas ulica, zrob sonde. spytaj ludzi, ktora uwazaja za najbardziej fizyczna w europie. a pozniej zastanow sie.
'Nie był to jedyny finał przy okazji który oglądałem bo widzialem ich bodajże już 10 w tych rozgrywkach na żywo oczywiście. '- dziekuje, ze podaes mi te wazna dla mnie informacje. ale ze co- widziales juz 10 finalow lm a zywo? podziwiam.
'w Hiszpanii przygotowanie taktyczne zespołow srednich jest conajmiej słabe. Nie maja tez pomyslu na Barce bo ani nie zagrają ostro i agresywnie bo połowa co tam biega to Chucherka że tak powiem'- o. powaliles mnie. looknij na wyniki druzyn angielskich z hiszpanskimi z pucharu ueafa z ostatnich lat. szybko okaze sie, ze te 'nedzne taktycznie zespoly' kopia naszych regularnie. a stwierdzenie, ze problemem przeciwko barcy jest 'chucherkowosc' troche mnie zaskoczylo. przede wszystkim dlatego, ze w barcy tez nie graja wikingowie. z reszta przypominam ze w europie tez kilku probowalo ich zrobic 'na sile- nikomu sie nie udalo.. .
'nie zagraja tez szybko bo Barcelona jest szybsza w kazdym elemencie '- szybsza od popularnych w hiszpanii poludniowcow, portugalczykow czy hiszpanow? nno, to wydaje m isie, ze anglicy tym bardziej nie sa szybsi.
'sposobem własnie wg mnie na Barce to 20 minut pressingu w pierwszej połowie i ich zazwyczaj nie ma.'- narazie nikomu sie to w ten sposob nie udalo.
'teraz nienawidzę bo tak jak z Arsenalem zwycięstwo było niezasłużone to tak w tamtym sezonie znaleźć się nie powinni.'- no widzisz. a ja uwazam, ze na potrojna korone w pelni zasluzyli. i nie ja jedyny. moze po prostu trudno Ci przyznac, ze bija nas na glowe. moze trudno sie z tym pogodzic.
'często farcą, zupełnie nie przekonuje argument o tylu bramkach, bo żadnemu Angielskiemu zespołowi takiej ilości goli nie strzelili a wręcz przeciwnie męczą się niemiłosiernie. '- a przeciwko ilu takim zespolom grali? przeciwko antyfooballowej chelsea i przeciwko nam w finale, ktorym rzadza specjalne prawa. poza tym nie przecze, ze jestesmy mocna liga. najmocniejsza.
'Dodam też że wysoka wygrana z Juve to nie odnośnik bo ich zespół to nie klasa światowa.'- hm. co?
'W tym roku wg mnie to sReal pokaże co to znaczy grać w piłkę'- a wdlg mnie z barca szans nie maja. i nie beda mieli dlugo.
'Lubisz krótkie podania i rozwage na boisku oglądaj Hiszpanie, lubisz szybko z duza iloscia podan, dosrodkowan i walką ogladaj Anglię. Czasem sie zastanawiam dlaczego pokochałes United? Przypadek czy naprawde taki styl gry jest Ci najblizszy.'- dla mnie hiszpania to szybka krotka , niemal halowa pilka. piekna i skuteczna. a angielska? dlugie pily, duzo sily i postawienie na skutecznosc. ta skutecznosc dlugo dominowala. dopoki nie pojawil sie zespol, ktory efektownosc polaczyl z efektywnoscia. a teraz odbija europe. dlaczego pokochalem? za walke. aczkolwiek pokochalem w czasach, gdy prezentowali duzo wiecej piekna.- to tez mialo swoj wplyw.

adamowi juz mi sie nie chce nic pisac. po prostu sie z nim nie zgadzam. jak i zaden specjalista od pilki na tym globie pewnie. ale to nieistotne.
narazie..
» 26 października 2009, 18:54 #239
Adam11: manooch ---> jesteś mistrzem! dzięki za ten komentarz. Zgadzam się właściwie ze wszystkim oprócz tego, że Barcelona farci - tu się moim zdaniem mylisz. To jeden z nielicznych zespołów, który potrafi przekonująco wygrywać i nie mówię tu tylko o różnicy bramek. Tak czy inaczej zgadzam się co do jednego, że Barcelona nie odstaje od innych klasowych zespołów w Europie - zwłaszcza tych z wysp. Niestety bardzo duża część ludzi dało się zwieść mało przekonującymi sloganami. Najlepiej niech się przeprowadzą do ligi szkockiej to tam będą dopiero walić siaty! Na koniec sezonu będą mieli wtedy 200 bramek a każdego piłkarza po śmierci będą chcieli kanonizować:-) Jestem ciekaw co będą mówić ci wszyscy fascynaci Barcelony kiedy ta nie wyjdzie z grupy w LM. Mało prawdopodobne, ale z całą pewnością możliwe. Pozdrawiam...
» 26 października 2009, 17:27 #238
Elwibrator: Chyba Milan, a nie Juventus :P
» 26 października 2009, 17:16 #237
misiek98: kurde powinienem se zrobić nazwe MANCHESTERgoool a co do transferu Ronaldo kosztował 90 mln a jakiś Hulik którego nawet nie znam kosztuje 94?? aloo przepisałeś z błedem albo Porto ************!
» 26 października 2009, 15:34 #236
misiek98: Prawda jest taka że bez Krystyny już tak dobrze nam nie idzie
» 26 października 2009, 15:10 #235
LIVERPOOLgool: Dzieki za meczyk xD na olf trafford jak bedzie remisik to bedzie gites :P
» 26 października 2009, 14:51 #234
manooch: lige slynaca z taktycznej dyscypliny, gry defensywnej i fizycznej nazywasz grajaca do przodu.
mowisz o birmingham czy wigan ? Bo jeśli najbardziej utytołowana 4 gra defensywnie, dodając do tego City i Ville w tym sezonie to pozdrawiam. Przypomne tez ze niesamowitym zaskoczeniem byl mecz Manchester - Sunderland który niespodziewanie zagrał na wymiane ciosow i atakowal bez wstydu i strachu, co poskutkowało wynikem 2-2.
Bo twoje parametry to odpowiadają lidze włoskiej.
Nie był to jedyny finał przy okazji który oglądałem bo widzialem ich bodajże już 10 w tych rozgrywkach na żywo oczywiście.
Do tego wyniki 6-1 biorą sie zupełnie z czego innego a mianowicie w Hiszpanii przygotowanie taktyczne zespołow srednich jest conajmiej słabe. Nie maja tez pomyslu na Barce bo ani nie zagrają ostro i agresywnie bo połowa co tam biega to Chucherka że tak powiem, nie zagraja tez szybko bo Barcelona jest szybsza w kazdym elemencie no i dochodzi fakt faktem technika której nie mozna odmowic piłkarzom Barcy.
Miałem żal o ten finał bo chodź wielka Barca była niesamowita to pomysł mieliśmy lepszy my na grę. Wg mnie Barcelona została zszokowana tym że ktoś na nich może napierać bo sposobem własnie wg mnie na Barce to 20 minut pressingu w pierwszej połowie i ich zazwyczaj nie ma. Sposób na kontry to słaby sposób poniewaz Barca tak czy siak wypracuje zawsze sobie jakieś sytuacje i coś wciśnie. Poprostu kiedys ich lubilem a teraz nienawidzę bo tak jak z Arsenalem zwycięstwo było niezasłużone to tak w tamtym sezonie znaleźć się nie powinni. Ale trudno stało się i nie płacze o to że wygrali z United ale o to że nie różnią sie wg mnie niczym od każdego inne dobrego zespołu prócz tym że często farcą, zupełnie nie przekonuje argument o tylu bramkach, bo żadnemu Angielskiemu zespołowi takiej ilości goli nie strzelili a wręcz przeciwnie męczą się niemiłosiernie. Dodam też że wysoka wygrana z Juve to nie odnośnik bo ich zespół to nie klasa światowa. W tym roku wg mnie to sReal pokaże co to znaczy grać w piłkę bo wyniku w derbach Europy takiego jak rok temu na pewno nie będzie. Szanuje tą drużyne ale ich sposob gry zupelnie mi nie odpowiada.

Chcialem tez jeszcze powiedziec ze grac do przodu to nie znaczy grac ofensywnie i efektywnie, i tu fakt - Barca jeśli gra do przodu to dzieje sie duzo ale duza czesc spotkania to te ich Ole które doprowadza mnie do wymiotów, jarałbys sie gdyby Scholes z Vidicem Ferdinandem + bramkarz grali 5 minut ze soba ? Bo ja po minucie bym powiedział - do przodu ! Chodzi o to ze w naszej lidze jest duzo sytaucji na zasadzie akcja za akcje połączone z ostrą czasem niestety brutalną grą, a juz w Hiszpanii jest akcja z jednej strony akcja z drugiej i zaraz jakis idiota z tyłu wszystko uspokoja co mnie boli. U nas jest daleki cross i jesli ktos z naszych zbije pilke glowa do swojego to akcja na momencie rozpedza sie w błyskawicznym tempie. W hiszpanii crossy takze są ale zazwyczaj bezpieczne, bez ponoszenia ryzyka. A czasem to mi sie zdaje ze graja na zasadzie wejdzmy z pilka do bramki. Lubisz krótkie podania i rozwage na boisku oglądaj Hiszpanie, lubisz szybko z duza iloscia podan, dosrodkowan i walką ogladaj Anglię. Czasem sie zastanawiam dlaczego pokochałes United? Przypadek czy naprawde taki styl gry jest Ci najblizszy. Ja odpowiem za siebie, pokochałem ten klub gdy zobaczyłem Paula Scholesa i chyba nie musze mowic jak on gra. Ja tez gram w swoim klubie na pozycji rozgrywajacego i bardzo probuje nasladowac jego styl gry ;)
» 26 października 2009, 14:35 #233
ManUnited1878: Spokojnie ... U siebie wygramy :)
» 26 października 2009, 14:06 #232
misiek98: United słabo, w drugiej połowie to sie przecierz tylko broniliśmy, ale sędzia pare pomyłek miał

Ile Lucas miał wczoraj fauli?? chyba 6 czy jakoś tak i sędzia mu nawet zółtej kartki nie dał dziwne.


No i ta nieszczęsna sytuacja gdzie moim zdaniem Carrick był faulowany, powinna być jedenastka!!
» 26 października 2009, 13:07 #231
psychiczny: z takim skladem daleko zajedziemy pfffff.owen ktory nie potrafi dobrze pilke kopnac i drewniatow ktory czlapie sie po boisku.ronney sam nic nie zdziala.giggs,scholes,vds stare dziadki juz sa kto wie moze po sezonie podziekuja i wtedy bedzie klapa na maxa.Obrona jeszcze jeszcze sobie radzi a pomoc to tragedia na calej lini.
» 26 października 2009, 12:48 #230
SzYnA: ferguson zawalił mecz, zresztą juz nie pierwszy raz w taki sposob. widzial że MU od początku gra pioch, giggs nie wiem czy był na boisku, Oshea błąd za błędem, scholes jak miał piłkę to śmierdziało bramką dla Liverpoolu, berba słabo i zamiast juz po przerwie wprowadzić zamiany bo widać że nie zanosi się na poprawe sytuacji , jeszcze pozniej strata bramki to on na 15 minut wprowadza Owena :/ od razu wprowadzam andersona walczaka za scholesa, za giggsa naniego i dorzucam Owena za kogoś ewentualnie za berbe... przesłaby mecz w wykonaniu MU...
» 26 października 2009, 11:47 #229
Elwibrator: MUSuck
Idz zapytaj sie rodzicow jak sie robi glupie dzieci.
» 26 października 2009, 10:45 #228
ravvvv: hm, czy tu przypadkiem nie jest ostatnio wiecej fanow l'poolu niz mu?
w kazdym razie- manooch.
z calym szacunkiem, ale:
'Niesamowicie irytujące było wtedy że ta piękna Barca która niby nie boi się wymiany ataków nagle po bramce gra sobie z tyłu cały mecz.'- wierze, ze to nie byl pierwszy final lm, jaki ogladales i wierze, ze znasz takie stare powiedzenie 'finaly to najnudniejsze mecze'. od wielu wielu lat w finalach lm zdecydowana wiekszosc druzyn grala zachowawczo i spokojnie. z dycyplina i przemysleniem kazdej pojedynczej akcji. a wszystko to, po to, by nie pozwolic sobie na jeden chocby blad- tak istotny w tego typu meczach. co totalnie nie zmienia faktu, ze barcelona wciaz grala swoja ofensywna pilke, aczkolwiek rozbijajaca sie na naszej niemal defensywnej grze.. .
' a oni 5 minut z czego nic nie wynikało.'- operowali nia tak, ze nie bylismy w stanie jej odebrac. i nie my pierwsi. z reszta- sam saf powiedzial, ze barca to druzyna, ktora moze grac pilka caly wieczor trzeba robic wszystko, by im na to nie pozwolic. a zupelnie inna sprawa jest, ze zgodnie z taktyczna dyscyplina i zalozeniami na tego typu mecze- potrafilismy sie bronic cala sila, byle tylko nie oddali skutecznego strzalu. nie ich wina jest, ze w strachu nie zagralismy otwartej pilki i nie ich wina jest, ze anglicy w ogole takiego pojecia nie znaja. nie przeszkadzal Ci final w moskwie? ani ten l'pool-milan, gdzie anglicy zdobyli sie na bramki dopiero, gdy stracili ich 3?
'Kocham ligę Angielską właśnie za to że tu się gra do przodu i jazda. Zero chowania się, jest ciaśniej, agresywniej i cały czas szybko a nie przez 15 minut całego spotkania.'- z calym szacunkiem (poraz drugi), ale to jest jedna z najsmieszniejszych rzeczy, jakie slyszalem. lige slynaca z taktycznej dyscypliny, gry defensywnej i fizycznej nazywasz grajaca do przodu. dlugo szukalem statystyk z tamtego finaly, ale niestety nigdzie ich nie ma. w zamian za to mam co innego: [link usunięty]. oto jest zespol, ktory w jednym ligowym sezonie ustrzelil 104 bramki. i to ustrzelil te bramki druzynom, przeciwko ktorym nasze anglielskie zespoliki (tak, zespoliki- mowie to po haniebnym odpadnieciu aston villi w le, i meczu evertonu, ktory ostatnio w le przerznal 5:0) przegrywaja w le. czym my sie tymczasem mozemy pochwalic- ustrzelelniem najmniejszej ilosci goli w lidze od lat? wygrywaniem spotkan w lm od lat niemal zawsze jedna bramka? czy moze tym, ze aktualnie wygralismy 3spotkania lm strzeliwszy ledwie 4bramki? to jest ta ofensywna druzyna? czy moze jednak ofensywna jest barca, ktora wczoraj rozbila saragosse 6:1 i ktora na takie mecze stac regularnie? a kiedy my ostatnio strzelilismy 6 goli? przypominam, ze saragossa to zespol bardziej utytulowany w europie niz sunderland, czy nawet besiktas. i pewnie, jak choc raz komus w tym sezonie tyle strzelimy to bedzie rozplywanie sie nad wynikiem 2 miesiace..
bez przesady- caly pilkarski swiat rozplywa sie nad barcelona, mowi sie o nastepnym etapie w europejskiej pilce, o pierwszej druzynie, ktora obroni lm, o druzynie przeciwko, ktorej nie mozna zagrac otwartej pilki i liczyc na chocby remis. mowia to legendy, trenerzy, pilkarze, dziennikarze. wszyscy poza czescia subiektywnych fanowal manchesteru ('jak to, przeciez to my musimy byc najlepsi!'), i realu (z wiadomych powodow).
rany, to ze jestem patriota nie znaczy, ze powiem 'usa moga nam ssac, jestesmy od nich lepsi'. milosc slepa, bez kszty realizmu bywa niezdrowa.
a tu tak na zakonczenie- [link usunięty]. mozesz sobie na glos przeczytac, kto tkwi na pierwszych 4 miejscach i gdzie znajduja sie zawodnicy mu.
narazie
» 26 października 2009, 10:35 #227
nitro1666: witam! żałosne napinanie i tyle. byliście słabsi i należy sie do tego przyznać i uszanować rywala. śmierdzacy liverpool - takie określenia są doprawdy prostackie, tak samo jak stwierdzenie, ze wygrali fuksem. fuksa to ma kolejny sezon z rzedu wasz Manchester: niezasłuzona wygrana z Arsenalem i równiez niezasłuzony remis z Sunderlandem. Do tego dochodzi buta i prostackosć kogoś tak zasłuzonego, doswiadczonego i obytego jak Ferguson. Ten starszy pan, z takim stażem czasem powinien zapanowac nad jezykiem, bo dość często zachowuje się jak rozpieszczony gówniarz - troche klasy i ogłday panie Ferguson by sie przydalo.
» 26 października 2009, 10:25 #226
cristo66: SMIERDZACY LIVERPOL jak zwykle ma farta ale do zobaczenia na "OLD TRAFORD" .................troche mnie zawiódł MU ale jestem z nim
» 26 października 2009, 09:11 #225
kowal1tw: Mecz był słaby, ale zawsze wierni po porażce też ! Liga i tak będzie nasza .
» 26 października 2009, 08:45 #224
Elwibrator: Na szczęście nie moglem obejrzeć tej katastrofy. Az tak kiepsko grali ? Panowie to dopiero 10 kolejka mamy 2 punkty straty do lidera, i graliśmy mecz z Liverpoolem na wyjeździe tak wiec spokojnie. Nie ma co panikować! Wiadomo ta porażka boli nom, ale cóż zrobić to już tylko może Ferguson
» 26 października 2009, 07:51 #223
xdxd: Liverpool byl lepszy w tym meczu i tyle. Z tą druzyna zawsze gra sie ciężko,ale maja za krotka lawke na mistrzostwo ;)
nasz srodek pola to jest dno,Carrick to drewno uda mu sie 1 mecz a 5 gra slabo.. Fletcher to jest taki O'Shea,zagra pare meczy dobrze,pare slabo i znowu.. nasz "Rudzielec" jest zaj**istym pomocnikiem,ale TYLKO w destrukcji
osobiscie chce zeby po powrocie hargo pomoc wygladala tak
Nani-Andy-Hargo-Valencia

Giggs wchodzi z lawki pod koniec,badz na zmiane z nanim lub ktoryms ze srodkowych pomocnikow :)
» 26 października 2009, 06:54 #222
Quba18: Teraz tak na chwilkę odbiegnę od tematu zdjęcie tego newsa jest powalające za każdym razem kiedy patrze się na to zdjęcie uśmiech pojawia mi się na twarzy:)
» 26 października 2009, 00:13 #221
JestemHardcorem: " Ferguson mimo, że nie był zadowolony z pracy sędziego, przyznał, że The Reds odnieśli zasłużone zwycięstwo. Szkot nie robił tragedii z porażki. - Liverpool był lepszy i nie ma co nad tym dyskutować. Zasłużyli, żeby wygrać to spotkanie. Nie byliśmy wystarczająco dobrzy. W poprzednim sezonie przegraliśmy z nimi 1:4, ale mimo tego zdobyliśmy mistrzostwo - ocenił Ferguson. "
» 25 października 2009, 23:42 #220
manooch: majkel1989
smutek że wątpisz w takich ludzi jak SAF. Pomyśl że jest tu 25 lat i takie cos przechodził jak Cie jeszcze na świecie nie było.

rav
dla mnie poprostu piłka którą gra Barca jest do dupy. Moje irytacja prowadzenia gry w finale chociażby doprowadzała mnie do szału, dosłownie krzyczałem podejdź ku... a nie grasz sobie z bramkarzem. Niesamowicie irytujące było wtedy że ta piękna Barca która niby nie boi się wymiany ataków nagle po bramce gra sobie z tyłu cały mecz. Bo my mieliśmy piłkę 30 sekund a oni 5 minut z czego nic nie wynikało. Wku... maksymalne mnie brało i już. Kocham ligę Angielską właśnie za to że tu się gra do przodu i jazda. Zero chowania się, jest ciaśniej, agresywniej i cały czas szybko a nie przez 15 minut całego spotkania. Weryfikację środkowych pomocników zostawiam Tobie.

Miro
w pełni się zgadzam, dla mnie własnie Carrick gra padake. nie wnosi nic do zespołu, nie przyspiesza, kiepsko broni. Ja jeszcze dodam ze uwazam Scholesa za pierwszoplanowego zawodnika dzisiejszego spotkania. Świetne rozgrywanie. Jeśli ktoś ma dostęp do statyski tego piłkarza z dzisiejszego meczu to poproszę. Bo on to sobie tylko popatrzy i nigdy nie zagra za mocno za gleboko czy do nikogo. Anderson musi być w mojej opinii na boisku bo on wyciaga jakies walory z Rooneya czy Berby.
» 25 października 2009, 23:26 #219
JestemHardcorem: Sam SAF powiedział, że Liverpool był lepszy:

[link usunięty]
» 25 października 2009, 23:21 #218
ravvvv: shisha, co myslisz o fletcherze i andersonie?
» 25 października 2009, 23:05 #217
hbs369: Nie ma sensu odpowiadać na te marne prowokacje kibiców looserpoolu, napinają się i będą się napinać(ciekawe tylko do kiedy). A my swoje-Diabły do boju!
» 25 października 2009, 23:02 #216
Quba18: jacomanufan, i tak dawno tak dobrego początku w sezonie nie mieliśmy, a taki jak to nazwałeś polot zazwyczaj łapiemy w grudniu i w tym sezonie też się w tym czasie spodziewajmy.
» 25 października 2009, 22:34 #215
jacomanufan: United nie ma polotu w tym sezonie. Mam nadzieje ze go szybka złapia. Najgorsze jest to ze tracimy lidera a do Chelsea mamy dwa pkt straty. Wiem ze to poczatek , ale on tez jest przeciez ważny. A co do Liverpoolu. Rewanż bedzie na OT jak juz kilka osob napisało. Raczej nie znize sie do poziomu załosnych fanow tej, jak to nazywaja, drużyny. A tacy jak LiverpoolFC idealnie reprezentują swój klun wku****ac normalnych ludzi. Ciekawe czy wejda na devilpage i coś napisza na koniec sezonu kiedy po raz kolejny zobacza jak United podnosi puchar. Wielki środkowy dla takich jak LiverpoolFC (bez urazy dla porządnych fanów). GLORY GLORY MAN UNITED!!. Na dobre i na złe.
» 25 października 2009, 22:26 #214
bull77: Koledzy i koleżanki kibice Man UTD - każda porażka jest nawozem sukcesu. A tak na poważnie to proponuje przestać się tak przejmować. Życie szczególnie w naszym kraju jest tak smutne że nie ma się co jeszcze dobijać. W następnym meczu wygramy ;)... Jak zwykle i zawsze GLORY MAN UNITED!
» 25 października 2009, 22:23 #213
shisha009: cycu

kur. Człowieku dlaczego wszyscy myślą że to chodzi o porażkę. To chodzi o styl w jakim gramy cały początek sezonu. To chodzi o braki w stylu gry jak brak zawodnika łączącego pomoc z atakiem. Tu chodzi o za późne reagowanie Fergusona na to co się dzieję na boisku. To chodzi o to że kupujemy 30letniego napastnika bo był za darmo, zamiast wydać trochę grosza na kogoś kto mógłby naprawdę z powodzeniem zastąpić co jakiś czas Rooneya. Tu chodzi o to że Rooney jako napastnik nie dorasta do pięt torresowi, a rooney to miałbyć nasz najlepszy gracz w tym sezonie.
» 25 października 2009, 22:16 #212
Quba18: cycuu89, zgadzam się z Tobą podobny komentarz napisałem kilka minut po zakończeniu tego spotkania
» 25 października 2009, 22:11 #211
cycuu89: Ludzie popatrzcie na wasze komentarze. Przegraliśmy mecz a wy płaczecie tak jak byśmy spadli do niższej ligi. Już trzeba sprzedać tych co zagrali słabo kupić riberiego silve messiego... zastanówcie się przegraliśmy trudno się mówi. zagralismy bardzo źle liverpool był lepszy.
Ale to był mecz z liverpoolem czyli z jednym z lepszych klubów na świecie więc po takim meczu trzeba się wszystkiego spodziewać.
Liverpool to liverpool potrafi wygrać z każdym żeby zaraz przegrać 4 mecze pod rząd więc na nich nie ma się co patrzeć i na niektórych kibiców bo jak wszedłem na strone liverpoolu to takiego prostactwa dawno nie widziałem...
tylko wyzwiska i obrażanie w każdym poście.
Ale jakoś dowartościować się muszą bo nic nie wygrywaja i wygrywac nie będą :)
Glory Glory Man Utd ;) w następnym meczy będzie lepiej !!
Najbardziej mi się nie podoba ta dziwna rotacja zawodników którą robi ferguson bo w każdym meczu praktycznie gramy innym zestawieniem w środku pola ;/
» 25 października 2009, 22:09 #210
Quba18: Ty liverpool fc uważasz, że do rewanżu będziecie w tabeli przed nami? Hahaha to może być tylko Twoim marzeniem zobacz ile pkt w tej chwili tracicie do nas i ile jeszcze stracicie w przyszłych meczach:) Zresztą takimi jak Ty nie ma się co przejmować po prostu wchodzicie na nasze strony żeby nas zdenerwować, a tym co mówisz starasz się nam tylko dogryźć, ale wiesz co mnie to nie rusza nie mam 14 lat żeby czymś takim się przejmować, dobrze wiem, że w tabeli nie będziecie przed nami, a co do rewanżu to nie możecie ciągle wygrywać z nami i wydaje mi się, że nasi gracze w następnym meczu Man Utd - Liverpool będą mocno zdesperowani żeby wygrać do tego dodajmy, że będziecie grać na Old Trafford więc teraz będziecie w dużo gorszej sytuacji.:)
» 25 października 2009, 22:07 #209
ercraft: potrzEba 20 znaków, więc już mam, zatem powiem jedno - ŻENADA!!
» 25 października 2009, 21:58 #208
mateyko44: Bede kibicowal Manchesterowi nawet jak by spadl do najniszej klasy rozgrywek
» 25 października 2009, 21:55 #207
Jasmin: Gdzie w tej sądzie Paul Scholes ? porażka
» 25 października 2009, 21:52 #206
szta1: no i ładnie Arsenal pogubił punkty z West Ham
tylko cos mało bramek strzelamy
czyżby brak krystyny dał się we znaki
» 25 października 2009, 21:49 #205
ZETI9: Co do gry w srodku to Scholes to juz nie to .... co najwyżej na West Ham albo Hull! Dzis powinien zagrac Anderson ! Młody Gniewny brakowało nam walki...SAF powinien wpuszczać młodzików bo Rayan kiedys się skonczy(A dla mnie to najwiekszy piłkarz UNITED)
» 25 października 2009, 21:41 #204
witko: nie mam cierpliwości do Berbatova... nie podobał mi się.

Niestety Liv chyba jednak lepszy, aczkolwiek faul Carraghera na Owenie był faulem na czerwoną kartkę.
no trudno, przynajmniej na pocieszenie FALUBAZ DMŚ '09
» 25 października 2009, 21:40 #203
Quba18: Sisha no racja, ale wiesz Burnley to nie Liverpool, w końcu są lepsi od Burnley co nie zmienia faktu, że powinniśmy zagrać dużo lepiej w dzisiejszym meczu, a tak w ogóle to 8 listopada czyli całkiem niedługo bo w 12 kolejce gramy z Chelsea i ten mecz to musimy wygrać bo jeżeli nie to nam odskoczą, chyba, że przed meczem z nami się potkną, ale w to wątpię bo jeżeli się nie mylę to grają z Boltonem w następnej kolejce.
» 25 października 2009, 21:30 #202
mackey00: Raz na wozie, raz pod wozem...
Mam nadzieje ze ta porazka cos ich nauczy ;)
» 25 października 2009, 21:30 #201
shisha009: Quba zagraliśmy fenomenalną drugą połowę a to jednak duża różnica.
» 25 października 2009, 21:18 #200
Quba18: A pamiętacie jak wszyscy na nas naskoczyli po porażce z Burnley? 7 dni później cała drużyna nawet Foster zagrała fenomenalny mecz i wygraliśmy 5:0 mam cichą nadzieje, że 2 następne mecze też wygramy w takim stylu;)
» 25 października 2009, 21:13 #199
Krystiano: Nie podoba mi się to.
» 25 października 2009, 21:08 #198
Miro: Od dawna twierdzę, że Ferdinand to najbardziej przereklamowany obrońca. Co z tego, że koleś jest techniczny, środkowy obrońca ma rgograć dobrze głową i nie czyścic... Kolejne nieporozumienie to Carrick, koles biega w jednym tempie...O Berbatovie lepiej nie pisac. Giggs i Scholes sa dobrzy jako zmiennicy... Czekam na powrot Hargo. Anderson, Fletcher, Hargo to powinien byc srodek pola. Powinni
» 25 października 2009, 21:06 #197
shisha009: majkel powiem ci tak. Jeżeli byłby duet Torres Berba a za nimi pomocnik pokroju Xaviego to zapewniam cię że Berbę nosiłbyś na rękach. to jest inny typ zawodnika, od genialne podanie Xaviego zamieniłbym w jeszcze genialniesze przedłużenie piłki do Torresa
» 25 października 2009, 21:06 #196
Werker999: miciok94
Przypadkowo nacisnąłem na Twój profil i zobaczyłem...że jutro obchodzisz swój 1 rok od rejestracji... :D
A więc sto lat i jeszcze więcej takich kibiców.
Ni żebym się podniecał albo coś ;D tylko niedawno zauważylem, że ugromna ilość osób zarejestrowała się po wygraniu MilkCup albo coś podobnego i swoimi komentarzami wprowadzili grozę po przegranym meczu. :D
Pozdro
» 25 października 2009, 21:05 #195
majkel1989: ..Nigdy sie z tym nie pogodze ze nie kupilismy Torresa..Byloby wspaniale,krol strzelcow co sezon,super pilki dostawane od Scholesa Giggsa Valencii Carricka,a mamy Berbatova ktory gra fatalnie.Jak mozna sie tak zmienic?! w Tottenhamie bramki i gra z innej planety u Nas jak amator,jak strzeli bramka to jest cud..Torres strzelil do tej pory w lidze tyle goli ile maxymalnie strzeli berbatov do konca sezonu to jest żałosne..Mimo ze nienawidze liverpoolu jak przystalo na prawdziwego fana MU to Torres jest najlepszym napastnikiem na świecie bez dwóch zdań ma wszystko i na pewno jest w 5najlepszych pilkarzy na świecie..Dla mnie Torres Cristiano to jest galaktyka..
» 25 października 2009, 21:03 #194
Werker999: Dobra wiadomośc jest taka, że Arsenal i City zremisowali swoje mecze i nas nie przegonią.
Pozdro
» 25 października 2009, 21:00 #193
miciok94: Oglądałem i po prosru zaskoczyło mnie to jak grali. A co do sędziego w drugiej połowie, szkoda słów :(

A z kumplem się zakładałem o prawdę że ManUtd wygra, jednak się myliłem.

No szkoda chłopaków z ManUtd, ale jeżeli Alex czegoś nie wymyśli to czarno to widzę wszystko, całą ligę, LM, puchar Angli etc, itd, itp.
» 25 października 2009, 20:56 #192
majkel1989: ...Na mnie wygrana nawet za tydzien 5;0 z blackburn nie zrobi wrazenia..Po pierwsze na pewno tyle nie wygramy ,meczarnie jak zwykle..Po drugie jestesmy słabi nie oszukujmy sie..Zaraz bedzie podniecanie sie ze mamy 2miejsce ze to i tamto..Ale my mamy byc najlepsi czy jedni z lepszych?Albo chce sie byc najlepszym zespolem albo stać w miejscu..Mamy oczywiscie atuty takie jak Evra(Najlepszy boczny obronca jakiego widzialem w zyciu),Scholes Giggs VDS klasa swiatowa,Anderson Carrick Owen,Ale jest za duzo popelnanych bledow przez Alexa..Sprzedaz Pique to wstyd,koles gra w tej chwili lepiej niz vidic i rio razem wzieci,umie sie wlaczyc do przodu,strzela gole..a my go oddalismy jak Manucho lekka reką..

Bede bardzo zaskoczony jak wygramy w tym roku premiership,ale mamy na to gdzies 40%..o LM nie ma co marzyc..Albo ze Alex zmadrzeje i wydarzy sie cud...
» 25 października 2009, 20:51 #191
shisha009: majkel torres to jest bóg na swojej pozycji, Pato to jedynie osoba którą podniecają się komentatorzy, do Fernando mu jeszcze daleko. Rooney jako napastnik niestety jest o wiele gorszy od Torresa, czy chociażby takiego Drogby...

Dla mnie pokazuję się zła polityka transferowa UNITED. Brak spektakularnych transferów. Nie ma kupowania graczy już rozwiniętych za 30-40mln. Tego nie ma. Barcelona której nienawidzę : szkoli, kupuję młodych(pique, henrique) ale kupuję też wspaniałych graczy IBRA. U nas tego nie ma i to jest ten mankament. Dla mnie kupno zimą Silvy to byłby priorytet. Na teraz zmiana systemu gry na 4-1-2-1-2 z Andersonem jako ofensywnym pomocnikiem.
» 25 października 2009, 20:43 #190
vald3k: Dzisiaj jedynie VdS był naprawdę w dobrej dyspozycji...reszta chyba wczoraj popila na urodzinach u Rooney'a , który mnie strasznie zawiódł dzisiejszym występem. SAF powinien zdjąć Ronney'a a nie Berbatowva , który byl dużo lepszy do niego! Nani zamiast być coraz lepszym jest żenująco słaby....szkoda
» 25 października 2009, 20:41 #189
kris9: Mecz jak zwykle elektryzował już na tydzień przed pierwszym gwizdkiem. Poziom spotkania nie zawiódł, myślę nawet najbardziej wybrednych kibiców. Tempo spotkania było niesamowite, dramaturgia jak zawsze w tych spotkaniach. Zawiódł tylko wynik, trzecia porażka z rzędu z Liverpoolem boli, bez względu na to czy jesteśmy 18-krotnymi mistrzami i mamy szansę przegonić odwiecznych rywali po zakończeniu sezonu. Za porażkę nie obwinię nikogo, bo nikt nie zasłużył na joby, wygrał Liverpool, bo lepiej zaprezentował się w tym spotkaniu, zagrał z większą determinacją, wykorzystał okazje strzeleckie i tyle. Niestety Giggs zagrał dzisiaj słabsze spotkanie od poprzednich występów, ale nie można być cały czas w wysokiej dyspozycji, tym bardziej jeśli ma się ponad 30 na karku. Rooney jak zawsze zagrał z wielką determinacją, ale niestety nie miał zbyt wiele okazji, by wykorzystać swoje umiejętności. Berbatov zagrał bardzo ładnie, technicznie, lecz nieskutecznie, do tego miał dziś problemy by porozumieć się w grze ze skrzydłami United. Bułgar pod koniec spotkania przygasł, podobnie jak Valencia, który jednak wcześniej pokazał, że jest niezwykle silnym skrzydłowym i potrafi poradzić sobie z presją nawet kilku przeciwników. Bez względu na wszystko, bez względu na kartkę koloru czerwonego, najlepsze spotkanie wśród Diabłów rozegrał Vidić. Ten facet wyczyniał dziś niesamowite rzeczy w obronie, dzięki niemu Torres nie rozkręcił się dziś na maksimum możliwości. Wspomnę jeszcze o kapitalnej interwencji van der Saara przy strzale z wolnego w pierwszej odsłonie, daję rękę, że Foster by tego nie wyciągnął. Było jeszcze kilka dobrych interwencji, a przy bramce nie miał szans. Martwią te niepotrzebne, ryzykowne zagrania Rio i to, że środek znów nic szczególnego nie wykreował, Carrick znakomicie radził sobie w zadaniach defensywnych, miał kilka dobrych podań jak Scholes, ale to było za mało na The Reds.
Tak więc są plusy, są minusy. Jednak nie skreślam obecnego MU, nie uważam ich za drużynę przeciętną, ani też tylko solidną. Historia tego klubu pokazuje, że w trakcie trwania sezonu United potrafi zmienić diametralnie oblicze in plus, Ferguson potrafi wyciągać wnioski ze słabszych występów, a potencjał mamy duży nawet bez Cristiano, nie mówmy o tym, że Portugalczyk wygrywał nam mecze, bo w MU zawsze podstawą jest drużyna. Dziś ta drużyna nie sprostała zadaniu pokonania jednej z silniejszych ekip na Wyspach. Jest jeszcze za wcześnie, by obwiniać MU za przeciętniactwo, wszak na poziomie najlepszej ligi na świecie oraz na poziomie europejskim wyniki mówią same za siebie. To tak jakby Chelsea wytykać, że niezasłużenie zdobyli dwa z rzędu tytuły prześlizgując się po 1-0 i 2-1. Nieprawda, osiągnęli te tytuły zasłużenie, byli wówczas najlepsi, niestety. I chociaż nie lubię bardzo The Blues, bardziej niż The Reds, złośliwie mawiałem, że ich wyniki oraz styl nie przemawiały za ich mistrzostwem, to obiektywnie patrząc wybili się wówczas na ponadprzeciętność. Podobnie jest z MU, na razie tylko dwie porażki w sezonie i jeden remis, zwycięstwa takie jak ze Spurs czy Citizens mówią same za siebie, że jest to drużyna nieprzeciętna, a do poprawienia zawsze znajdą się elementy i to właśnie zrobią Czerwone Diabły i nadal będą walczyć o najwyższe cele.

van der Saar - 7.5
O'Shea - 6
Ferdinand - 5
Vidic - 8
Evra - 6
Valencia - 6
Scholes - 6
Carrick - 6.5
Giggs - 6
Rooney - 5
Berbatov - 6
Owen - 5
Nani - 5
» 25 października 2009, 20:41 #188
majkel1989: ..Masz racje,osobiscie uwielbiam andersona gra super ale za rzadko..W środku z Owenem jak wroci to sa nie do przejścia..Ale Nani zrozumcie ze nigdy sie nie rozwinie,on stoi od 2lat i nie ruszy..taka jest niestety prawda..Do naszego teamu historii atmosfery jest stworzony Ribery ktory nie robi z siebie wielkiej gwiazdy,nie mowi ze jest najlepszy na swiecie ale jest naprawde niesamowitym skrzydlowym..
Moje niestety tylko marzenia to Ribery i klon Torresa bo niestety on juz jest tematem zamknietym..Rosnie nowy torres -Pato
» 25 października 2009, 20:39 #187
plocio7: W pełni się zgadzam z tobą shisha009, jeśli Nani i Anderson dostaną więcej szans na grę to poprowadzą MU do wielu bramek, punktów i trofeów. Przypomnijmy sobie mecz zprzed dwóch lat gdzie ANderson ośmieszał Gerrarda, później chyba na Old Traford założył tą słynną siatkę Fabregasowi. Oni mają wielki talent, tylko trzeba dać im szanse.
» 25 października 2009, 20:39 #186
tadzik93: Jezu trafiliśmy na godnego przeciwnika, który wykorzystał słabe punkty. Odbijemy sobie innymi meczami... A po za tym teraz narzekacie na kogo się da a jakbyśmy wygrali to okazałoby się że wszyscy są świetni i wspaniali...
» 25 października 2009, 20:39 #185
slowak: nic sie nie stalo ;] jeszcze wygraja z nimi :D
» 25 października 2009, 20:38 #184
shisha009: majkel Jeżeli Nani potrafi grać dobrze w kadrze, i potrafi strzelać takie bramki jak strzela. I ma taką szybkość jaką ma to on słaby nie jest. Jeden podstawowy problem brak mu ogrania jak Andersonowi. Prawda jest taka że Fabregas dostawał o wiele więcej szans na grę niż Anderson i Nani razem wzięci. Co z tego wynikło? Cesc od razu rozwinął się na miarę swoich możliwości. Zapewniam cię że Anderson jest graczem lepszym od Hiszpana, ale ma o wiele mniej szans na pokazanie się. Przyjdzie czas na regularną grę Andersona to będziemy mieli z niego tyle pociechy co z Scholesa czy Ronaldo. Mówię ci to z pełnym przekonaniem
» 25 października 2009, 20:34 #183
majkel1989: .....Chcieli za 100mln euro ale jestem pewien,ze jesli dostaliby oferte Nani Park plus 40mln funtów na 100% by sie zgodzili..Marketing i duze pieniadza z parka,a nani to mloda "nadzieja" futbolu która nigdy sie nie poprawi i indywidualnie zawsze bedzie słaby..Moze ma technike ale nic innego,jest o 2klasy za slaby do 1skladu MU
» 25 października 2009, 20:28 #182
Devil11: Za każdym razem, gdy United przegra mecz to zaraz są głosy, że mistrza nie zdobędziemy, że trzeba pozbyć się tego, a kupić tamtego, w ogóle możemy zapomnieć o jakimkolwiek trofeum. A jak później nadejdzie wygrana, to wszyscy się cieszą i są pewni mistrzostwa. Ne wiem jak można tak myśleć. Nie ma co lamentować, bo 'Ojej, jesteśmy dopiero na 2 miejscu'. Przydarzył się gorszy mecz, ale to nie znaczy, że wszystkie będą takie. Nie ma drużyny, która wygrywałaby każdy mecz. Trochę więcej wiary w swój ukochany zespół.
» 25 października 2009, 20:26 #181
Werker999: majkel1989->
Chce dodać że Bayern chciał sprzedać Ribery`ego za...100mln euro ^^.
Pozdro...
» 25 października 2009, 20:25 #180
majkel1989: W każdym meczu to sędzia jest "winny" po prostu my jesteśmy za słabi aby być Najlepszym teamem na świecie,potrzebujemy licznych zmian..Ja na taki Manchester nie chce patrzeć,robicie z naszych piłkarzy niewiadomo kogo,z berbatova robicie super napadziora a 20lepszych bym wypisal w minute,park foster nani welbeck to juz w ogole bez komentarza,jakbym w mojej druzynie grał Torres i dostałbym oferte tych 4pilkarzy za niego nie zgodziłbym sie..W tym sezonie gramy fatalnie,a to ze arsenal liverpool smieszne city i tottenham jest za nami to nie nasza zasluga tylko ich popelnianych róznego rodzaju błedów..Kto przegrywał mecz o tarcze wspolnoty NIGDY nie zostal mistrzem anglii,w tym roku przegralismy wiec Chelsea jest faworytem..
Zaden pilkarz na swiecie nie pasuje do MU tak jak Torres i Ribery,ale alex wolał kupic "Super"berbatova
» 25 października 2009, 20:17 #179
ravvvv: chyba to mnie cytowales.
to 'chyba' bylo pelne nadzieji, ze jednak nie, bo jak pisalem nie chce zadnej dyskusji.
ale odpisac jednokrotnie moge.
swoja droga- czytasz moje wypowiedzi, chocby byly na samym dnie komentarzy?

'Co to znaczy "poziom Barcelony"
to znaczy że róbmy wpadki z Rubinem Kazań ? Czy że 3majmy piłke 10 godzin z czego pół godziny to coś konkretnego. Jeśli jara Cię taka piłka to chodź Cię lubię to sry ale Go Away.'- jara mnie. jak jasna cholera. ba! jara wiekszosc w miare obiektywnych fanow na calym swiecie. wiesz dlaczego? bo sa o klase wyzej od reszty europejskich zespolow pod wzgledem: a) wymiennosci pozycji, b) pomyslowosci w grze, c) celnosci podan, strzalow, d) szybkosci, e) indywidualnej techniki, f) dyscypliny i wszechstronnej gry (w ataku udzial bierze praktycznei caly zespol, do obrony potrafi rowniez cofac sie kazdy), g) a takze takich pi**dol jak np. fair play. prezentuja poziom, jakiego dawno w europie nie bylo. a ja w dupie mam, ze zaraz uslysze 'skoro tak ich kochasz, spi**dalaj na ich stronke'. mniejsza z tym. mimo tego wszystkiego jest na nich sposob i to wcale nie nadludzki. wystarczy grac antyfootball, wystarczy bronic sie calym zespolem i oddajac skuteczne 2 strzaly- wygrac mecz. badz strzalow nie oddac i mecz zremisowac. tak robia Ci, ktorzy przeciwko nim osiagaja jakies efekty. ja od ponad roku nie widzialem zespolu, ktory byl od nich po prostu lepszy.
teraz spytasz- 'skoro mozna ich pokonac, to czemu mamy grac jak oni'?
nie chcialbym zebysmy grali kropla w krople to, co oni. ale mysle, ze miec taka ofensywe jak oni, taka wymiennosc pilek, taka predkosc, taka pomyslowosc byloby fajnie. i nie ja jeden. bo cos takiego jak barcelona staraja sie grac niemal wszystkie europejskie zespoly. chyba, ze graja przeciw barcy- wowczasz trzeba sie zamykac, bronic niemal w dziesieciu i liczyc na kontrataki, bo gra otwarta pilka przeciw nim konczy sie wynikiem, jak ten realu, bayernu, czy lyonu z poprzedniego sezonu. antyfootball gral rubin i efekty byly. to samo tyczy sie chelsea, czy interu.

'Zweryfikuj sobie sam czego nam dziś brakowało, podpowiem może - Carrick nie wprowadził nic. '- to jest Twoje zdanie. ktore postaram sie uszanowac.
Ty uszanuj, ze ja bede w spokoju czekal na jeden moment. moment, w ktorym fletcher sam zedrze z siebie boskosc jaka go obdarowaliscie niemal z dnia na dzien. skorzystal na odejsciu c7- ma miejsce w skladzie. co wiecej- jest to miejsce w miare pewne. i co? przecietny pomocnik. slabszy od wiekszosci hiszpanskich, czy angielskich. i on i anderson. obaj gowno by tu zrobili. nawet, gdyby byli tu najlepsi- nasz linia pomocy ssie- najlepsi tutaj to co najwyzej 'dobrzy' wsrod europejskich poteg. czekam na mecz przeciwko chelsea czy barcy, w ktorym go zobaczysz. chce widziec szalejacego go na przeciw iniesty, czy gerarda.
zyskal ogromny kredyt zaufania. z dnia na dzien go nie straci. ale mam nadzieje, ze stanie sie to szybko. tak szybko, jak zrobiono sobie z niego wielkiego bohatera (biednego, wiecznie przez nikogo niedocenianego i wysmiewanego od zawsze w innych klubach). rzemieslnik. a, uprzedze pytanie- tak, nie lubie go.
narazie.
» 25 października 2009, 20:08 #178
Werker999: Coś czuję, że przed Manchesterem United 2 lata CIĘŻKIEGO okresu ;(.
Cóż, trzeba będzie zacisnąć zęby i przeczekać te 2 lata bez ważnych trofea i ponownie przeżywać podobny sezon do sezonu 2007/2008.
Jestem z reguły pesymistą więc proszę o zrozumienie.
Pozdro
» 25 października 2009, 20:06 #177
majkel1989: ..Witam Wszystkich Wielkich Fanów Manchesteru United...

Jestem fanem MU od 13lat śledząc wszystko co związane z naszym klubem..Uważam iż nie mamy powodów do radości patrząc na naszą drużyne...

Graliśmy dziś fatalnie,mecz przegrany zasłużenie,ale nie o tym chcialem pisac ale ogólnie o sytuacji i kondycji naszego klubu..

Wszyscy byśmy chcieli Manchesteru takiego jak kiedyś z charyzmą,super pilkarzami,w mojej opini jest duzo do zrobienia.
Nie można dopuścic do tego aby w naszym klubie grali pilkarze pokroju Parka,Wellbecka,Naniego,Fostera..
Nie gramy w ogole przekonywujaco,ok powiecie 3razy liga wygrana,ale my mamy byc najlepsza druzyna na swiecie a nie jedną z paru..Obecnie nie jesteśmy nawet 1/3 barcelony...Finał pokazał jaka dzieli nas różnica,tam nie ma piłkarzy pokroju naszych"amatorów"..

Jestem także co Was zdziwi za zmiana trenera bo w mojej opini Sir Alex juz sie wypalil co jest rzeczą ludzką bedąc menegerem tyle lat..Skład który wystawia,jak mozna w finale z barcelona zagrac 4-5-1 z amatorem parkiem w 1skladzie a tevez berbatovem na lawce,jak mozna zmieniac sklad co 3dni jak oni sie maja zgrać..Nie wybacze Alexowi nigdy tego,że nie kupił bez dwóch zdań Najlepszego w tej chwili Napastnika na świecie jakim jest Torres..Ta pomylka jest niewybaczalna..Kibicem trzeba być obiektywnym ale Torres naprawde jest z innej planety,umie wszystko strzelac głową,wolejem z 30metrow,mijać paru obroncow w 1akcji..jest naprawde Niesamowity...Nasz bardzo przereklamowany berbatov nie jest nawet 1/3 Torresa..

Moja propozycja odnowienia Niesamowitego Manchesteru jak kiedys to
oddac bayernowi naniego,parka i 30mln za riberyego
oddac fostera welbecka i kupić napastnika.
» 25 października 2009, 20:03 #176
plocio7: Czytam i czytam te komentarze i nurtuje mnie przede wszystkim to że jak zespół zawali to przede wszystkim wina spada na biednego Berbe, który jako tako nie zawalił. Nie dostawał podań więc co mógł wskórać. Żadnego podparcia dla napastników.


Mam takie wrażenie że problem nie leży w umiejętnościach piłkarskich zawodników Man Utd lecz w ich głowach. Brakuje waleczności, podejmowania słusznych choć czasem zaskakujących decyzjach. Tak jak choćby strzał Pirlo w ostatnim meczu LM z Realem. Casillas się tego nie spodziewał i błąd popełnił. Casillas przez wielu uważany za najlepszego bramkarza na świecie. Bramkarze bardzo często popełniają błędy i piłkarze muszą to wykorzystać. Lecz by goalkeeper mógł popełnić błąd musi dostać szanse na to. To znaczy musi zostać oddany strzał. Jak piłkarze nie strzelają to i bramek nie ma. Ot co. Jak był Ronaldo to non stop uderzał na bramkę rywali. My często mieliśmy mu to za złe ale za to dzięki temu ile bramek padło. Często gdy mieliśmy rzut wolny, który według wielu znawców jest wykonywany przez dośrodkowanie a Cristiano uderzał. Tego właśnie brakuje. Nani równie dobrze uderza z dystansu, poćwiczy poćwiczy i może też będzie trafiał.

Wierze że Ferguson wbije do głów swych piłkarzy jak powinni grać i w następnym meczach zobaczymy jak Diabły rozgromią rywala!
» 25 października 2009, 20:00 #175
Maxer: Flether i hargo jak wrócą będzie dobrze.
» 25 października 2009, 19:59 #174
Naroni: -->>
Jasmin 25.10.2009, 19:37
A kto powiedział że LFC zacznie w końcu grać dobrze? Imo to był tylko jeden taki przypadek i znów LFC zacznie dawać pupy w lidze ;]

oczywiscie ze ja przewidzialem ;)
[link usunięty]
» 25 października 2009, 19:59 #173
serek: w następnym starciu my będziemy górą
» 25 października 2009, 19:58 #172
shisha009: Mikez rok temu skład był ustalony

VDS

oshea ferdek vida Pat

Ron Fletcher carrick (****)

Rooney Berbatov

To była pierwsza jedenastka. Zależnie od meczu np .Park grał na skrzydle, czasami ktoś inny etc. Ale to był model składu. Teraz nie było jeszcze meczu w którym skład by się powtórzył. Rotacja jest potrzebna ale nie ciągle... Do tego narzekam na grę united, cały czas... I na koniec JEDEN DOBRY MECZ UNITED? Wigan ? Tylko jedna połowa... nic innego mi nie przychodzi do głowy
» 25 października 2009, 19:54 #171
wrooney: --> Dirian
Nie zgodze sie co do komentarzu na Rooney'a. Zagral przecietnie jak na jego umiejstnosci ale walczyl, a to ze nasz środek nic nie rozgrywał to juz nie jego wina. Musimy kogos sciagnac, najlepije Silve, zagra i na srodku i na skrzydle z Valencia.
» 25 października 2009, 19:52 #170
lukaspoldi: Dla mnie Berbatov jest nie porozumieniem w United! gral bardzo przecietnie większość strat, mało biegał, co więcej jest nieskuteczny naprawdę zastanawiam się co Ferguson widzi w tym zawodniku? ps. do tego kapryśny.
» 25 października 2009, 19:46 #169
Mikez: @shisha009, polemizowałbym z Tobą, czy United nie zagrali w tym sezonie dobrego meczu. Bo zagrali i to kilka.

Co do początku Twojej wypowiedzi to jest to typowe narzekanie i krytykowanie po słabym meczu. Dlaczego negujesz choćby system rotacji stosowany przez SAFa skoro od trzech sezonów z taką samą rotacją United jest mistrzem Anglii i dwa razy dotarło do finału LM? Nie pisz też, że w United nie ma zgrania, bo jest i to dwudziestu kilku zawodników, a nie tylko jedenastu, i to wlaśnie dzięki tej rotacji. Słabe mecze przytrafiają się każdej drużynie, ale to nie znaczy że zespół po porażce jest słaby.

Zawsze jak drużyna zagra słabo to potem jest to biadolenie, że jest źle i jeszcze gorzej, ten za słaby, ten za wolny, system nie taki... A potem jest mistrzostwo, jeden z drugim strzeli bramkę i zaś euforia. Nauczcie się patrzeć szerzej na niektóre rzeczy, bo jedno spotkanie o drużynie nie świadczy.
» 25 października 2009, 19:45 #168
Adam11: Jestem dumny z mojej drużyny! Jestem wku**iony na wynik! Sędzia dziś totalnie się pogubił. Od początku pozwolił zawodnikom obu drużyn na zbyt wiele. Mylił się wskazując niesłuszne decyzje, które krzywdziły zarówno Liverpool jak i Manchester. Tak sobie jednak myślę, że przy faulu Carragher na Owenie stało się coś ciekawego. Zaraz po wydaniu skandalicznej decyzji o nie przyznaniu stoperowi Liverpoolu czerwonej kartki, kamera zarejestrowała, krótką wymianę zdań między Vidiciem a Carrgherem właśnie. Serb z ironicznym uśmiechem komentował zachowanie Anglika. Nie zdziwiłbym się gdyby w tej sytuacji powiedział coś w rodzaju: „Gdybym to ja był na twoim miejscu sędzia wyjąłbym czerwień z kieszeni bez zastanowienia”. Co się stało kilka minut później? Vidić wylatuje z boiska. Takie sytuacje są już symptomatyczne. Serb podobnie jak rudowłosy Anglik z naszej drużyny często dostaje kartki za to, że nazywa się Nemanja Vidić. To jest pierwsza rzecz jaka mi się pojawiła w głowie po tym meczu. Druga to taka, że Manchester jest jednak drużyną wyjątkową. Wiem dlaczego kibicuje właśnie im. Kiedy przegląda się wzmianki na stronach innych klubów nie tylko angielskich, często można wyczytać w nich stwierdzenia typu: „mamy mentalność wojowników/ zwycięzców, zawsze gramy o zwycięstwo”. Mówi się tak o Barcelonie, Chelsea, Realu, Arsenalu i tak dalej. W dzisiejszym meczu to właśnie Manchester United pokazał, że dla 3 pnkt jest gotów zrobić wszystko i nie podaje się choćby nie wiem co! To właśnie dlatego, że to zawodnicy United mają mentalność taką a nie inną dostali dziś drugą bramkę w ostatnich minutach doliczonego czasu gry. To właśnie dlatego, że Manchester United to klub wielkich wojowników przegraliśmy tak wysoko na Old Trafford z Liverpoolem. Czasem ta mentalność owocuje momentami, których nigdy nie zapomnę jak chociażby w meczu derbowym z City. Innym razem trzeba przełknąć gorycz porażki – tak jak dzisiaj. Ale ja jestem dumny, że jestem kibicem Manchesteru United! Oczywiście dla poniektórych wynik 2:0 albo 1:4 mówi wszystko. O czym tu mówić? Patrz na wynik i wszystko jasne. To w końcu najważniejsza statystyka:-) Jeśli tak to Barcelona przegrywając u siebie przy pełnych trybunach z Rubinem Kazań totalnie się skompromitowała! Można powiedzieć, przyjechallllli zza Bugggga, załatwili mistrzów Europy a teraz świętują na swoich daczach:-) Każdy kto widział ten mecz wie, która drużyna była lepsza i że na pewno nie byli to Rosjanie. Dziś Manchester grał bardzo brzydko w pełnym znaczeniu tego słowa. Ale czy Liverpool grał dobrze? W moim odczuciu tylko przez pierwsze 15 minut. Wtedy to jedyny zawodnik United, który potrafił się temu przeciwstawić był VDS (dla mnie cały czas jeden z trzech najlepszych bramkarzy w Europie). Najśmieszniejsze jest to, że kiedy graliśmy przez parę minut mając o jednego zawodnika mniej przewagi Liverpoolu w ogóle nie było widać. Chcieliśmy ten mecz wygrać za wszelką cenę tak jak w derbach. Nie udało się. Wiele rzeczy na to się złożyło między innymi i to mnie martwi najbardziej bardzo słaba postawa Ferdinanda. Z przykrością stwierdzam, że ten zawodnik przeżywa jeden z największych kryzysów w swojej karierze. Błędy z City to był jednak przypadek. On zaczął grać słabo. Poważnie bym się zastanowił nad posadzeniem go na ławce. Wiele zagrań totalnie bez wyobraźni i braku odpowiedzialności! Berbatov dziś psioczył na swoich partnerów i miał powody. Ktoś tu kiedyś na tym forum powiedział, że ten zawodnik jest za inteligentny na grę w tym zespole bo czasem chciałby zrobić jakąś nieszablonową akcję ale innym brakuje wyobraźni. Zgadzam się z tym poglądem. Bardzo się cieszę, że ten zawodnik jest w United. Wart jest każdego funta! Co się stało z Rooney’em? Nic! Gra jak zawsze czyli dużo biega daje serce ale kolejny raz zablokował się w strzelaniu. Przy całym moim uwielbieniu dla niego (mam koszulkę z jego nazwiskiem i jestem z tego dumny!) trzeba spojrzeć prawdzie w oczy – on jest dla naszej drużyny skarbem – umie dobrze rozegrać, wraca się do obrony – ale bardzo często ma blokadę, która uniemożliwia mu regularne trafianie do siatki. Tak jest od początku jego pobytu na Old Trafford. Nani? Będę się powtarzał bo ktoś już tu dziś mądrze skomentował jego grę – Valencia jest od niego lepszy przynajmniej o klasę. Co z tego, że dysponuje tylko jednym zwodem? Nani ma ich dziesiątki a i tak nic z nich nie wychodzi. Dziś Antonio mógł ponownie stać się bohaterem gdyby jego strzał nie trafił w poprzeczkę – jestem bardzo zadowolony z tego transferu. O innych zawodnikach pisać nie będę. Powiem tylko tyle, że ta drużyna jest bardzo ale to bardzo ciekawa. Stać ją na 4 tytuł z rzędu. W LM daleko nie zajdziemy ale głównie dlatego, że nasza obrona przeżywa kryzys i należy to otwarcie powiedzieć. Dzięki ci panie Boże, że dziś nie bronił Foster bo po pierwszych 15 minutach przegrywalibyśmy 3:0. Głowy do góry. Mimo, że drużyna ma wiele do poprawienia to są powody do jasnego patrzenia w przyszłość. Drużyna jest bardzo mądrze prowadzona. Oczywiście SAF popełnia, błędy ale nie grozi nam to co moim zdaniem spotka Barcelonę prędzej czy później za sprawą Guardiola – myślę, że zapisze się w historii jako ten, któremu Barca zawdzięcza jeden z największych sukcesów, ale potem traci wszystko. Używając mało wyszukanego porównania Ferguson jest jak Dedal (cierpliwy i mądry) a Gurdiola to Ikar, który zaraz po „dotknięciu wielkich szczytów” grzmotnie na ziemie z wielkim hukiem. Wierzę w zespół Fergusona i nie jest to niepoprawny optymizm. Stać ich na wielką rzecz w tym sezonie. Stać ich na 4 tytuł. Jedno wiem na pewno oni nie odpuszczą tak jak nie odpuścili w tym meczu! Dzięki im za to!
» 25 października 2009, 19:43 #167
sirsarkazm: Nie martwcie się porażką.
Każdemu się zdążają porażki ze średniakami nawet nam.
Powód porażki?
Jak zazwyczaj.
Środek pola leży i kwiczy.
Puki coś się w tym kierunku nie zmieni to dalej będzie lipa.
Scholes już swoje lata ma a reszta pilarzy ze środka na czele z Carrickiem jest bardzo dalekich od swojej formy.
Tylko Fletcher na razie gra jak z nut choć gra to pojęcie względne.
» 25 października 2009, 19:42 #166
Jasmin: A kto powiedział że LFC zacznie w końcu grać dobrze? Imo to był tylko jeden taki przypadek i znów LFC zacznie dawać pupy w lidze ;]
» 25 października 2009, 19:37 #165
FLampard: Liverpool Grał świetnie a chelsea first w tabeli brawo chłopcy
» 25 października 2009, 19:33 #164
shisha009: Ja całą sytuację widzę tak. Nie spełniły się ani moje modlitwy o pierwszy dobry mecz w sezonie. Ani modlitwy ludzi którzy chcieli tylko zwycięstwo. Powiem szczerze że już na początku meczu widziałem że dostaniemy albo po plecach albo będzie remis. Już na początku nas przycisnęli. Nie istnieje coś takiego jak zgranie.. Siłą Barcelony, czy innej Chelsea jest fakt że w meczach o stawkę grają tym samym składem. Rotacja jest stosowana, ale w LM, CC, FA. U nas co mecz ligi angielskiej jest ktoś inny...
Jak to zwykle bywa zrobiłem sobie takie żałosne statystyki dla siebie samego. Carrick, Scholes, Giggs i Berba. Co jest straszne w rubryce dobre strzały nie było ani jednego znaczka. Nikt z całej 4 nie oddał dobrego strzału... Co gorsza z tego co mecz oglądałem i miałem siłę cokolwiek robić a nie przeklinać na grę naszych, to tylko Scholes oddał jakikolwiek strzał. W rubryce niecelne podania Carrick nazbierał sobie kilka "znaczków"... Zaraz będzie że znowu "Rybkowski Anderson". Ale próbuję patrzeć na to obiektywnie, i nadal uważam że Ando, nie jest obecnie gorszy ani od Scholesa ani od Carricka. Ma 2 atuty. Ciąg na bramkę i szybkość przy tym co robi a także odbiór. Dziś Carrick odbierał piłki całkiem nieźle, ale Ando robi to równie dobrze... Wykonywanie rożnych przez Sir Ryana to niestety kpina. W ostatnich meczach za nisko, dziś nie dokładnie. Chyba ani jednego udanego dośrodkowania...
Do Fergusona też niestety można mieć pretensje. Skład to jest jego wizja, i tutaj nie ma się co kłócić. Ale przegrywają zmiany są dopiero w 74min ??!! Mało tego, cały mecz nam nie szło, to niech mi ktoś powie, dlaczego nie wprowadzamy świeżości w naszą grę? Przecież przy stanie 0:0 nikt nie każde zmieniać Pomocnika na napastnika. Jedynie można by zamienić kogoś na pozycji. Np Naniego na skrzydło. Lub Fabio na prawą obronę aby pomógł trochę Valencii, lub np Andersona na środek. Wg mnie trzeba reagować... Drużynie nie idzie to wprowadźmy osobę która da impuls...

Kolejna rzecz, wyśmialiście mnie gdy powiedziałem że dobrze byłoby kupić młodego środkowego obrońce, niech się kształci. Ferdinand znowu mecz nie ciekawy. Przy bramce Torresa nasi środkowi dali sobie zagrać piłkę między siebie. Czekam z niecierpliwością na powrót Rafaela, bo wtedy będzie większa "dym" na prawym skrzydle, a John mógłby grać czasami w środku.
Ten mecz pokazał dlaczego w klubie Torres to nieco lepszy napastnik od Rooneya. Chodzi o same zadania Napastnika, dostał jedną akcję i potrafił ją wykorzystać, Roo często swoje setki marnuję. Też byłem wyśmiany, ale uważam że jakiś 4 doświadczony napastnik (nie drogi) dałby większą motywację, naszym obecnym graczom, dodatkowo mógłby być na inne zadania niż np. Berbatov i w takich meczach gdzie nie idzie ani Rooneyowi ani Berbie, mógłby wejść zarówno Owen jak i inny napastnik i zaskoczyć obrońców przeciwnika. Myślę że zawodnicy STYLEM PODOBNI DO : Benta, Defoe, Agbonlahora, Cisse. Mogliby z dużą korzyścią dla nas włączyć się do składu...

Jak dla mnie cały początek sezonu, pokazuję że w UNITED brakuję gracza typu, Gerrarda w looserpoolu, Lamparda w smerfach czy to też fabregasa w Arsenalu. Jak dla mnie kluby które mają środkowych ofensywnych pomocników są na lepszej pozycji. Ten jeden zawodnik łączy atak z pomocą i taki zawodnik przydałby się w UNITED. Dlaczego?
Przez 3ostatnie sezony "ten którego imienia nie można wymawiać" tak naprawdę nie grał na skrzydle, on był podwieszony za napastnikami. Łączył pomoc z atakiem i to dawało nam przewagę. W każdej plotce jest trochę prawdy i mam nadzieję że David Silva jednak przyjdzie do nas. Oczywiście może to się okazać totalnym nie wypałem, ale wg mnie warto spróbować... Tyle ode mnie, myślę że napisałem dosyć zrozumiale o co mi chodzi.
» 25 października 2009, 19:32 #163
b90: ważne że w tabeli to my jesteśmy nadal przed nimi ;]
» 25 października 2009, 19:23 #162
Rydlu7: No przegraliśmy i szkoda :( a co do usera: ScouserLFC
Przegraliśmy dziś z LFC, ale skoro oni są tacy świetni to dlaczego nie potrafią zdobyć mistrzostwa kraju? Odpowiedź wydaje mi się być prosta. Bo notują wpadki z przeciętniakami, co MU zdarza się rzadziej i myślę że to jest nasz klucz do sukcesu.
» 25 października 2009, 19:20 #161
Agusssia: ScouserLFC --->
Wątpie by kibice Liverpoolu inaczej potraktowali tych z United..
Więc wtedy twoje powiedzenie , jaki klub tacy kibice, też było by zgodne? Bo wtedy mogła bym tak samo powiedzieć
Weź się najpierw zastanów nad tym co piszesz
» 25 października 2009, 19:20 #160
Marto: KalCFC

Piona. Widać ,że są jeszcze normalni kibice na tym świecie.
» 25 października 2009, 19:19 #159
marasisonlyone: koles z czego ty sie cieszysz? ze wygralscie bitwe? daj spokoj wole zeby Moj Manchester przegral na OT 4;1 i byl Mistrzem jak rok temu niz pojedyczne mecze wygrywal z najwiekszymi rywalami...WOJNA ZNOWU BEDZIE NASZA
POPATRZ NA TABELE ... United grali juz z Arsenalem , City i Lpoolem... a dopiero 10 kolejek za nami :) UNITED nie maja problemow w CL jak np Lpool... moga sobie w 2 ostatnich meczach 2 sklady wystawic to sa przewagi ktore decyduja o tym kto wygra lige .. u was wszystko zalezy od torresa i gerrarda jak nie graja to placz a United moga wystawic 2 rowne sklady :) wejdz tu po 38 kolejce OK? i sie zastanow nad tym co piszesz bo glupoty pisac kazdy potrafi a logicznie myslec nie ma komu :)
» 25 października 2009, 19:18 #158
szta1: No niestety ale słabo chłopaki zagrali
no i wynik jest jaki jest trzeba walczyć dalej
» 25 października 2009, 19:18 #157
naze: jasmin------ wszystko fajnie tylko za fabio- evra za subotica- evans ale watpie ze SAF sprowadzi dzeko i younga....
» 25 października 2009, 19:15 #156
Marto: Suarez na OT, Berba out ... Brr kończy się moja cierpliwość do Bułgara raz jest świetnie raz żałośnie.. niech się w końcu ogarnie on jak i cała drużyna.
West Ham 2-2 Arsenal :P Dobrze :)
» 25 października 2009, 19:14 #155
Agusssia: Rok temu to już przeszłość nie uważasz??
20.03.2010 zapamiętaj tą date i wtedy tu wróć
» 25 października 2009, 19:12 #154
cris2406: Jasmin
Co do Akinfeeva masz racje... Ale moim zdaniem Berbatov gra lepiej od Dzeko. A młodzi napastnicy są naprawde bardzo dobrzy, i moim zdaniem za klka lat staną sie gwiazdami:)
» 25 października 2009, 19:11 #153
Marto: Skończyło się 1-4 tak. Takich przegranych się nie zapomina uwierz mi ale na twoim miejscu nie był bym taki pewny rezultatu na OT podczas rundy rewanżowej. Obyś się przeliczył KOLEGO.
» 25 października 2009, 19:09 #152
vader22: Po dzisiejszym meczu przychodzi mi tak owa myśl:to nie Liverpool był dziś tak dobry tylko MU tak słabe...niestety taka prawda
» 25 października 2009, 19:09 #151
Agusssia: Wyrażaj SWOJE zdanie na SWOIM forum. Nie rozumiesz że tutaj KAŻDY nienawidzi Liverpoolu a co za tym idzie ich kibiców?? A ty niestety do nich należysz.. Także lepiej żebyś opuść to forum
» 25 października 2009, 19:05 #150
Putek: Weźcie ignorujcie typka i po sprawie :)
» 25 października 2009, 19:05 #149
Marto: ScouserLFC

Ciesz się nie obchodzi mnie to.. nienawidzę liverpoolu i tyle. Przyjdzie czas rewanżu.
» 25 października 2009, 19:01 #148
Agusssia: ,,Nerwów,, skądże nie jestem zdenerwowana..
Tylko poprostu nie lubię takich typów którzy, wbijają tutaj i wyzywają wszystkich pokolei.
A co do meczu to niestety ale dzisiaj wygrał lepszy team

Jak ktoś ma link do skrótu meczu albo bramek to niech podeśle
» 25 października 2009, 19:00 #147
Roo10ney: ScouserLFC ---> że tak niemiło powiem... WYP*******J Z TEJ STRONY!!
Zdenerwowany jestem po tym meczu ;/ Co to będzie jak przyjdzie nam się zmierzyć z Chelsea, AC Milanem, Realem? Nie wiem co się stało...
» 25 października 2009, 18:56 #146
Agusssia: ScouserLFC --->
Czy ty przypadkiem nie pomyliłeś sobie forum..?
Wracaj podniecać się na swoje forum
» 25 października 2009, 18:52 #145
Jasmin: Napisałem że Berba dobry ale nei ukrywajmy ze do światowej elity nie należy i znaleźli by się lepsi na jego miejsce.
» 25 października 2009, 18:40 #144
wrooney: --> Jasmin
Nie zgodze sie. Berbatov jest dobry, moze nie dzis ale ogoleni daje rade. Na środku jest Vidic + Ferdinand (nie skreaj go po paru nie udanych meczach) + Evans (mlody, dorbze sie szapowiada) no i Brown tez kilka razy dorbze sie pokazal na srodku. Rzeczywiscie potrzebujemy kogos na skrzydlo, bo Giggs juz stray moze ten sezon pogra, ale nie wiecej, Valnecia jest ok, Nani jakos slabo, wiecej sie po nim spodziewalem, a co do Tosicia to moze byc dobry ale za 2-3 lata. Ja widze Silve idealnie dla nas. Moze grac na skrzydle jak i na środku.
» 25 października 2009, 18:37 #143
Jasmin: Powiem tak panowie: nie mamy przyszłości dla skrzydeł, bramki i ataku...

Rozpiszmy:
Bramka:
VDS - nie te lata, po tym sezonie panu dziękujemy
Kuszczak - dobry ale za słaby na MU - out
Foster - Opchnąć do jakiegos ligowego sredniaka

Potrzebny: Akinfeev - młody, dobry, perspektywiczny

Obrona:
skrzydła: dadzą rade - jest fabio, rafael, evra, o'shea, bedzie hargo
środek: ino Evans, Vidić i Rio (coraz słabiej z formą) - potrzebny minum 1 dobry środkowy obrońca

Potrzebny: kiedyś wspomniany Subotic - młody i dobrze zbudowany a'la Vidić

Pomoc:
Środek: Scholes nie te lata, Carrick i Fletcher optymalny średni poziom, Anderson cos ostatnio nie gra, no i Hargo dojdzie i Giggs moze grac na srodku (jakby sie uprzec to o'shea też) - jakoś damy rade
skrzydła: Giggs - starosc, Nani - szału nima, Valencia - jak tak dalej bedzie grał to bedzie dobrze, ale zobaczymy, Obertan, Tosić - coś mi sie nie chce wierzyć że to bedą gwiazdy, Park - średniak.

Potrzebny: Young albo Silva - młodzi, można z nich coż zrobić.

Atak:
Rooney - zawiesił sie ostatnio, licze na powrot do formy, Owen - źle nie gra, ale powinien czesciej wychodzic w podstawowej, Berba - dobry ale jest dużo lepszych, Welbeck i Macheda - jak z tosićiem i obertanem - nie wierze ze beda to jacys super świetni piłkarze. Został Diouf ale zobaczymy czy da rade

Potrzebny: Dzeko

Akinfeev
Rafael-Subotic-Vidic-Fabio
Young-Anderson-Hargreaves-Nani
Rooney-Dzeko

Dream Team :D
» 25 października 2009, 18:31 #142
Fenek: Mieliśmy słaby mecz i przegraliśmy, zdarza się wielkie mi Halo. Jeszcze nie raz przegramy, trzeba się ogarnąć po tej porażce i skupić na kolejnych meczach. Nie ma co rozpaczać i krzyczeć "że potrzebne są zmiany". Ufam SAF i wierze w to że wie co robi. Co do wyjściowej 11 to fakt ja wystawił bym inny skład , ale to nie ja prowadzę ManU ( szkoda ;D ).

Jedyną rzeczą która mnie ostatnio nie pokoi w szeregach ManU to dość często słaba gra obrony ( Mam nadzieję że w końcu się obudzą).
No i niestety atak, trochę nam szwankuje skuteczność. Nie żebym coś miał do naszych napastników.Ale może przydał by się ktoś młody i bramko-strzelny.
» 25 października 2009, 18:29 #141
plocio7: Bardzo bym chciał zobaczyć w następnym meczach Magnus Eikrema - zawodnik o zapowiadającym się wielkim talentem. Jestem pewien że będą z niego ludzie.
» 25 października 2009, 18:28 #140
psychiczny: liverpool to liverpool a zobaczysz co zrobi z nami chelsea.Gra o nie bo lepiej i jest skuteczna
» 25 października 2009, 18:23 #139
NaniDevil17: zawsze tak k***a jest ze oni graja słabo a mecz z nami jak w bajce -.- UNITED rozklepane zabiegane i wgl
» 25 października 2009, 18:20 #138
hans08: ravvvv w 100 % się zgadzam z tobą
» 25 października 2009, 18:19 #137
ravvvv: zbiorowa odpornosc na kszte pokory.
niedawno giggs 'przezywal druga mlodosc', berbatova cenilo sie za 'przeglad pola i asysty', rooney byl 'napastnikiem idealnym', a caly zespol 'fenomenalnie wspolpracowal'. gdy pojawial sie 'wypadek przy pracy', jak nazywalo sie porazke- zawsze bylo na kogo zwalic. dzis nikt znaczacego bledu nie popelnil wiec gorycz rozplywa sie czesciowo, na niekreujacy strzeleckich sytuacji atak, na slabsza od l'poolowej pomoc, na sedziow i na samego fergusona.
moze czas zrozumiec, ze ani zawodnicy nie odbiegli dzis od swojego poziomu, ani ferguson nie spieprzyl swojej roli w meczu. moze rowniez sedziowie nie wykazywali sie nadmierna niesprawiedliwoscia. moze po prostu taki mamy zespol: bardzo dobra linia defensywy, aczkolwiek niezdolna do wiecznie skutecznych interwencji w jednym meczu przeciwko naprawde klasowemu atakowi. w miare solidna pomoc, aczkolwiek bez c7 generalnie slabsza od pomocy innych europejskich poteg. w ataku naparawde dobry, acz niewybitny rooney i fenomenalny.. rozgrywajacy- naprawde go cenie, ale moze jednak ta pozycja bylaby lepszym wyjsciem.
wydaje mi sie, ze ten zespol jest aktualnie po prostu solidny. zaden z ofensywnych zawodnikow nie przedstawia wybitnej europejskiej klasy. sposobem na osiagniecie poziomu barcelony nie bedzie sprowadzenie super fizycznego valencii, eterycznego berbatova, wprowadzenie do gry wiecznie niespelnionego naniego, czy uaktywnienie oldboya giggsa. dlatego wygrywamy mecz jedna bramka, a wiecej niz jedna jestesmy w stanie strzelic tylko sredniakom. i to sie nie zmieni. bo zaden z mlodych nie blyszczy perspektywami takimi jak c7, czy beckham. a sprawdzonych nie kupimy, bo aktualnie kosztuja krocie. bazujac na solidnosci, grajac z dobrym planem calosezonowym , acz przegrywajac spotkania przeciwko wielkim zespolom prowadzonym przez 'trenerow jednego spotkania' mozemy wygrac lige. i nawet calkiem daleko zajsc w lm. ale nie ma zadnej szansy na pokonanie barcy, chelsea czy l'poolu w lm.
choc jestesmy od nich zespolem gorszym najwyzej o przyslowiowa bramke. ale gdyby nie wspolpraca, taktyka, obrona i defensywne nastawienie moglibysmy przegrywac mocniej.
nie podoba mi sie gra mojego klubu. nie podoba mi sie to, ze ona sie nie zmieni- po czesci dlatego, ze nie mamy wybitnych wychowankow, ani milionow na transfery, a po czesci dlatego, ze grajac, jak gramy przeczlapiemy pewnie przez sezon tymi jednobramkowymi zwyciestwami i generalnie nikt nie bedzie sie czepial. wierze tym samym, ze choc nie w pieknym stylu, to jednak uda sie w tym roku zostac najbardziej utytulowanym w anglii zespolem i zarobic troche na lm.
a to wszystko to tylko moja opinia. moja i niestety niezmienna, wiec nie chce sie wdawac w zadne dyskusje.
» 25 października 2009, 18:15 #136
psychiczny: brawo dla liverpoolu zasluzenie wygrali.W tym sezonie z wielka czworka gramy tragicznie.Z chelsea bylismy gorsi z arsenalem tez chociaz fuksem wygralismy....trudno.Cos czuje ze z taka gra 8 listopada chelsea nas rozjedzie i to dopiero bedzie pogrom.Jednak sprawdza sie teoria ze bez ronaldo nie jestemy juz takim samym team'em.50 % skutecznosci poszlo
» 25 października 2009, 18:14 #135
adriann1986: jednym słowem dno, to już trzecia porażka z Liverpoolem z rzędu, nie ma co się oszukiwać mecze o stawkę MU nie wychodzą, porażka z Barcą, Chelsea na początku i teraz Liverpool, a do tego co raz częściej MU się męczy ze średniakami, wydaje mi się że to powoli koniec starego dobrego MU. Nie ma dobrego napadu ( berbatov goli nie strzela wg mnie najgorszy transfer w historii klubu) Rooney sam w pojedynke nic nie zdziała, do tego pomoc juz stara ( aż nie chce sie wierzyć ze Giggs i Scholes za sezon moze dwa odejdą) do tego obrona szwankuje od samego początku (10 meczy i 11 straconych goli!) i VDS praktycznie na emeryturze. Czyżby slogan (Witamy w świecie Leeds United) był realny ? skoro dług zamiast maleć to systematycznie rośnie... czarno to widze. Mimo wszystko mam nadzieje że bedzie lepiej.
» 25 października 2009, 18:12 #134
ManUtdFun: Z taką grą to my możemy pomażyć o mistrzostwie. Trzeba jak najszybciej zapomnieć o tym meczu i grać dalej. Nie łamiemy się tylko mobilizujemy. GLORY GLORY MAN UNITED !
» 25 października 2009, 18:06 #133
plocio7: No cóż, mecz porażka. Poniekąd jednak się cieszę, bo jestem pewien, że (dopiero) teraz Ferguson zauważy że coś jest nie tak:

Mimo straty dwóch bramek w tym meczu nie mamy za co winić Edwina,który wraz z Valencią był naszym najlepszym zawodnikiem w szeregach MU, lecz nie ma się co oszukiwać Holender jest już stary - jak na bramkarza i bardzo bym chciał jak najszybciej na OLD TRAFORD zobaczyć Igora Akinfeeva.

Obrona w tym sezonie pozostawia wiele do życzenia. To nie jest ten sam Rio, ten sam Vidic co rok temu. Grają zdecydowanie za słabo i mam nadzieję że jak teraz Evans wejdzie do pierwszej 11 to szybko z niej nie wyleci. To on powinien mieć podstawe w ważniejszych meczach. Na bokach obrony chętnie widziałbym braci Da Silva, szczególnie Rafaela na prawej gdyż na lewej stronie jest świetny dotychczas Patrice Evra.

Pomoc w tym sezonie jest chyba naszą najsłabszą formacją. Środek pomocy szczególnie spisuje się bardzo słabo. Szkoda, że dziś nie zagrał Darren bo jestem przekonany że gdyby zagrał mecz potoczył by się zupełnie inaczej, tylko do niego nie mam dużych pretensji. Żałuję że w przerwie Scholsa nie zastąpił Anderson, on też w tym sezonie NIE zawodzi - przynajmniej spisuje się przeciętnie. Liczę na szybki powrót Hargreavesa, ten zawodnik potrafi sprawić różnicę.

Skrzydła wyglądały dziś stosunkowo dobrze, szkoda iż Antonio w słupek trafił. Giggs oraz Nani bez szczególnych zastrzeżeń.

Zdecydowanie więcej oczekuje od napastników, Owen całkiem dobrze się spisuje ale Wayne znów się zacioł. Berba też powinien trochę lepiej grać. Po odejściu Ronaldo najbardziej brakuje mi strzałów z dystansu. Jestem pewien że Rooney by temu podołał gdyby więcej ćwiczył oraz próbował.

Chciałbym by SAF wszystkich wysuszył ( ;D ) i na przykład trochę więcej potrenowali. Denerwuje mnie brak skuteczności. Jedno wysokie zwycięstwo z Wigan i koniec. Dlaczego taki Arsenal tyle bramek strzela a my nie ?! Bardzo pragnął bym byśmy zaczeli grać futbol dużo bardziej ofensywny. Może więcej szansy dać do gry młodym piłkarzom którym zależy. Jak nasze gwiazdy trochę posiedzą na ławeczce to od razu będą więcej biegać. Teraz mecz w Curling Cup gdzie SAF da szanse młodym piłkarzom, może by z Blackburn zagrało paru z nich. Jestem wręcz przekonany że z nimi w składzie wygralibyśmy wysoko.

"Dumni po zwycięstwie, wierni po porażce"
» 25 października 2009, 18:04 #132
Damian1991: Agusssia - w tamtym sezonie też mieliśmy być górą na OT a przegraliśmy 4:1.

No ale majster był nasz więc licze, że tym razem też tak będzie. Nie zmienia to jednak faktu, że zagraliśmy kiche dzisiaj. Według mnie najlepiej zagrał Carrick. Giggs znów miał nas zachwycać ale niestety dziś to nie był jego dzień.
» 25 października 2009, 18:01 #131
hbs369: Zagraliśmy bardzo przeciętnie, nie chciałbym winy zwalać na sędziego, ale nie da się nie zauważyć, że kartki nam rozdawał jak mu się podobało. No cóż stało się, liverpool wygrał w końcu, ale raz na miesiąc to nawet kura pi**dnie. Odbijemy sobie w rewanżowej rundzie, to jest pewne :)
» 25 października 2009, 18:01 #130
ManchesterPL: Owszem mecz z naszej strony nijaki i bezbarwny no ale Berbatova nie powinien Ferguson wystawiac od pierwszych minut. Nie wiem dlaczego Owen siedział do prawie 70 którews minuty na ławie z Nanim. Valencia tez nie pokazał duzo bo wbijał piłki w pole karne Liv na oslep. ehh :/ Z drugiej strony Liv grali u siebie i po tych ostatnich porazkach byli mocno nabuzowani. Jestem ciekaw jak 8.11 z Chelsea sobie poradzimy :D
» 25 października 2009, 17:59 #129
mateq91: mecz zalosny w wykonaniu Diabłów, po porostu tragedia, nie dalo sie ogladac tej meczarni, ale mam nadzieje ze szybko o tym zapomna i nastepnym razem bedzie wygrana
» 25 października 2009, 17:58 #128
Agusssia: Meczu niestety nie miałam okazji oglądnąć.. Ale widzę że nie jest za wesoło.. Niestety porażka.. Trudno zdarzają się słabsze mecze
Ale czemu nie grał Anderson i Nani od pierwszej '.. Troszkę dziwny skład liczyłam na inny.. No ale cóż..

Głowa do góry, na OT to my będziemy górą !


Dumnie po zwycięstwie, wierni po porażce !
» 25 października 2009, 17:57 #127
kocisz191: Dumni po zwycięstwie, wierni po porażce. Glory Glory Man United!
» 25 października 2009, 17:54 #126
bialy000: ja widzę to tak berba na lawę a owen z runejem w ataku
» 25 października 2009, 17:54 #125
tadzik93: Jak dla mnie sędzia był odrobinę przychylny dla Liverpoolu. Patrząc chyba na pierwszy faul ( Torres wysymulował - tak mi się wydaje ) a wiele razy pokazywali faul (na kimś z naszych nie pamiętam kto to był) przy bramce Liverpoolu a tam już nic nie było... ale zadecydował brak kooperacji w MU, niestety...
» 25 października 2009, 17:49 #124
ToMuS22: Berba wcale nie zagral tak zle, walczyl o pilke duzo razy , pare razy fajnie wymienial pilke z Roo.
» 25 października 2009, 17:48 #123
Damian1991: Nie widzicie, że Mattys31 sie z was zbija?? Ja pi**dole na pewno specjalnie tak napisał bo wiedział, że jak to przeczytacie to będzie burza i teraz ma polewke z was.

Hahahahahaha niektóre komentarze są śmieszniejsze niż głupsze.
» 25 października 2009, 17:48 #122
Kaczor5454: Mnie najbardziej irytuje Berbatov. Fakt, że cała drużyna zagrała źle, a pewną poprawę można było zobaczyć dopiero po pojawieniu się Owena i Naniego, jednak on po prostu nie potrafi się odnaleźć w United. Nawet Owen, który został sprowadzony za nic i w teorii powinien grać w ostatnich 15 minutach, gra lepiej od Berbatova. Co z tego, że Berbatov rozgrywa piłkę z tyłu skoro jest napastnikiem i powinien strzelać bramki.
Co do samego meczu, szkoda przegranej United, jednak wierzę, że się podniosą. Jednak o mistrza w tym roku może być niezwykle ciężko, jeżeli nie będzie miał kto strzelać bramek.
» 25 października 2009, 17:47 #121
mervel: nie chce mi się rozwodzić nad meczem bo był po prostu słaby w naszym wykonaniu, pominę również pracę sędziego choć i jemu można wiele zarzucić...
ale dwie uwagi- widzę że parę osób zakochanych jest i co mecz to samo pisze: brawo dla Roo? za co ? Berba był o wiele lepszy dziś jak i w ostatnich paru meczach ale ciągle ta sama śpiewka: ' rooney super, berba drewno'
a druga sprawa... po co ludzie wpychacie do składu Naniego? czy nikt nie widzi jak ten gość jest słaby ?! ma wielki potencjał ale zapomina co mecz zabrać mózgu i co chwilę beznadziejna strata, złe podane etc.
gość się nie nadaje i już. Valencia mądrością go przewyższa parokrotnie
» 25 października 2009, 17:43 #120
iluminativ1: ja zgadzam sie z 'ronald' bardzo słaby mecz w naszym wykonaniu
» 25 października 2009, 17:41 #119
MrKubinho: Mattys31
ty jesteś c*** uważaj co mówisz be te słowa obrażają nie tylko cały klub Manchesteru ale i też kibiców
» 25 października 2009, 17:40 #118
ronald: moim zdaniem zasłużyliśmy na porazke. nie pokazaliśmy nic! drobne brawa dla van der sara, roo, i valencii. reszta zagrała bez polotu. no nic musimy gonić chel$ea. ale podniesiemy się!! przeca to tylko jeden mecz. pamiętajcie że można przegrać z kazdym, zatem chelsea znów może potracić punkty. jednak to my musimy zaczą grać!!

United forever !!1
» 25 października 2009, 17:37 #117
ToMuS22: Wedlug mnie w meczu bylo sporo kontrowersji, w pierwszej polowie wedlug mnie arbiter mogl 2 razy odgwizdac karny do ManU czego nie zrobil ;/ Tak samo zolta kartka do berby byla niesluszna wedlug mnie.
W 90 minucie Owen dostal prostopadlom pile sam na sam z Reyna i byl faulowany a sedzie nie pokazal czerwonej kartki nie wiem czemu ;/
Szkoda tego wyniku Manchester nie gral tak zle ;/
» 25 października 2009, 17:37 #116
serro: Mattys31 25.10.2009, 17:32
wiadomo te cipy to zawsze musza przegrac z liverpoolem

I ty uważasz się za fana United?? Dla mnie to ty jesteś c*** za dodanie takiego komentarza!
» 25 października 2009, 17:36 #115
iluminativ1: Zobaczymy co pokaza na OT :D
» 25 października 2009, 17:35 #114
MrKubinho: E tam tak jest zawsze ale ta porażka nas mocni
» 25 października 2009, 17:33 #113
cejotinho: zamsiat przyjac do wiadomosci ze od czasu do czasu przegramy mecz to wolicie psioczyc na wszystkich z gory do dolu a jak wygrywamy to ich uwielbiacie ogarnijcie sie ludzie
» 25 października 2009, 17:32 #112
iluminativ1: Moim zdaniem mamy troche pecha do liverpoolu a w szczegulonsci vidic ... nigdy nie moze upilnowac torresa .berbatov fatalnie a rooney po kontuzji troszke bez sił bardo słabo w srodku pola nie było gerarda i liczyłem na to ze w srodku nie bedziemy mieli problemu a tu lipa .gdy zobaczyłem skalad myslałem ze wygramy a tu gigs nic scholes niepotrzebnie zamiszanie robil
» 25 października 2009, 17:31 #111
rogas: niech sie teraz troszke po podniecają... zobaczymy kto bedzie cieszył sie 9 maja :> na zawsze wierny!!
» 25 października 2009, 17:31 #110
toffifee: nie macie takiego wrażenia, że potrzeba by rozgrywającego dobrej klasy, nasi śrrodkowi to w zasadzie grają defensywnie, Scholes ma swoje lata, jak biora się do ofensywy to powstaje dziura
» 25 października 2009, 17:30 #109
serro: rvn10

To jest tylko moje zdanie,jak postąpił sędzia doskonale wiemy jednak uważam że nie powinniśmy użalać się nad arbitrem który w mojej ocenie przez cały mecz sędziował poprawnie,jedynie brakowało mi kartki dla Lucasa... Szkoda porażka boli,ale ja nigdy nie lubie zwalać winy na arbitra,piłkę,murawe nasi grajkowie powinni grać z większą determinacją takich meczów na stojąco się nie wygra. Liverpool był dzisiaj lepszy czekamy na rewanż
» 25 października 2009, 17:30 #108
kizi: woj91 -> albo z City, prawda?
» 25 października 2009, 17:27 #107
Jasmin: Dlaczego wy tak wszyscy wrzucacie na Berbe :P Zagrał podobnie jak Rooney. Jedynie Owen cos starał sięzdziałać
» 25 października 2009, 17:27 #106
wojt91: cały mecz wyglądał jakby fergie skupił sie na tylko na tym żeby wpuścić owena i upokorzyć(?) kibiców the reds, rozumiem Giggs Scholes to legendy ale to już było czas na andersona i naniego od początku niestety prawda boli, Ryan może jest w formie i gra genialnie ale z boltonem czy debiutującym w LM wolfsburgiem a nie z L'pool... sad but true...
» 25 października 2009, 17:26 #105
Damian1991: Jedyne co mnie wkurzyło to brak czerwonej dla Carragera. Owen wychodził sam na sam i powinna być czerwień.
» 25 października 2009, 17:25 #104
giero: FERGIE!! Załataj środek pomocy. Giggs i Fletcher nie wystarczają. To właśnie w środku polu przegraliśmy mecz.
» 25 października 2009, 17:24 #103
waddle: Do tej pory było cudownie. Lider Premiership i lider grupowy CL. Wszystko było pięknie, ale jakoś tak patrząc na nasz zespół miałem odczucie, że jest to wynik baardzo wyśrubowany jak na mozliwości naszego zespołu.

Dziś nie daliśmy radę. Bylismy gorszym zespołem. Brakowało błysku w ofensywie...

VdS - 7,5 - nasz jedyny mocny punkt w tym meczu

O'Shea - 6 - w pierwszej połowie bez komunikacji z Valencią

Evra - 5,5 - dziś był cieniem samego siebie. Kilka razących błędów

Vidic - 6 - do momentu czerwonej kartki, nasz najlpeszy obrońca

Ferdinand - 5 - flakowato jak przez cały ten sezon

Valencia - 6,5 - próbował szarpać i parę ładnych wrzutek zaliczył. No i ten strzał w poprzeczkę...

Scholes - 5,5 - emeryturka

Carrick - 6 - bez błysku, o dziwo dziś lepiej w destrukcji

Giggs - 7 - on ma to coś, co robi przewagę na boisku. Ale dziś Ryan nie miał wsparcia

Rooney - 5,5 - walka walka i nic poza tym

Berbatov - 4 - sfrustrowany na boisku frustrował wszystkich kibiców swoją grą. 1/4 sezonu przekroczona, i na zapowiedziach przedsezownowych na razie się zakończyło. A ponoć Dimitar miał strzelać gole. Ile ich ma w Premiership?

Owen -5,5 - dał dobra zmiane. Ładne zagrnie w polu karnym do Antonio

Nani - 5,5 też oddał ciekawy strzał
» 25 października 2009, 17:23 #102
TP7: LIVERPOOLgool nie przejmuj sie matołami. Jestem kibicem MU ale wstyd mi za takich idiotów. Zagraliśmy bardzo słabo, trudno, ale po co wyzywać. Nie lubie takich kibiców
» 25 października 2009, 17:22 #101
kizi: Tak to spisek żydów i masonów, przekupili sędziego i ten zły pan robił wszystko, żebyśmy przegrali... Proszę Was. ^^
» 25 października 2009, 17:22 #100
Damian1991: k***a wiedziałem, że jak przegramy to tutaj rozpęta sie burza ale to standard.

Nie ma co zganiać na sędziego po prostu zagraliśmy słabo i tyle. Mnóstwo niedokładnych podań, strat.
Sędzia sie troche gubił ale także na niekorzyść Liverpoolu.
» 25 października 2009, 17:22 #99
rvn10: serro - Nie zgodzę się z tobą :D Owen miał możliwość wyjść sam na sam wiec ten Faul powinien skończyć się czerwoną kartką,zresztą Vidicia też ,bo to może i był to faul taktyczny tylko ,że bez asekuracji innym obrońców także również Vidić zasłużył na czerwień
» 25 października 2009, 17:22 #98
Devil11: Proponuję, aby nie odpowiadać na te żałosne komentarze fanów Liverpoolu. Dajmy im się pocieszyć, w końcu wygrana z United to dla nich największe osiągnięcie w ostatnim czasie. Niech się wyżyją teraz, bo w maju takiej okazji nie będą mieć.
» 25 października 2009, 17:22 #97
mona07: KubaFanMU
tak się składa, ze oni mają ostatnio z nami dużżżżooo szczęścia.. ale do czasu xD
» 25 października 2009, 17:21 #96
mufaneeek: Przestancie napinac do kibicow innych druzyn jak dzieci. Przeciez nie obraza ani was ani naszego klubu, wiec po cholere po nim jedziecie? Ma prawo do swojego zdania i tyle.
» 25 października 2009, 17:20 #95
rvn10: LIVERPOOLgool - Oczywiście napisałem wcześniej ,że ni ezwalam wszystkiego na sędziego ale jego poziom sędziowania w dzisiejszym meczu był po prostu żenujący i w dodatku gwizdał na korzyść Liverpoolowi, jednak dzisiaj Liverpool wygrał zasłużenie ,a my z taką grą tylko nadajemy się do wora hehe
» 25 października 2009, 17:19 #94
LIVERPOOLgool: [link usunięty]
» 25 października 2009, 17:19 #93
Marto: LIVERPOOLgool 25.10.2009, 17:16
byliscie slabi nie zwalajcie winy na sedziego ..


Masz racje kolego ,że MU grało słabo to fakt ale niestety my mamy racje.. nie patrzysz na sędziego z naszego punktu bo was faworyzował w tym jest problem dlatego się nie wypowiadaj i idź na lfc.pl
» 25 października 2009, 17:18 #92
rogas: japa bocie z Liverpoolu!
» 25 października 2009, 17:18 #91
serro: rvn10

Patrząc na obie sytuacje ani faul Carraghera ani Vidicia na czerwoną kartkę się nie kwalfkowały, ponieważ były to faule taktyczne-czyli na "żółtko". Ani Kuyt ani Owen nie wychodzili na czystą pozycje. Owen z perspektywy kamery może był w dogodniejszej sytuacji ale był wyżucony z pola karnego w skrócie nie wychodził na "czystą" pozycje sam na sam z Reiną. Tyle
» 25 października 2009, 17:18 #90
LIVERPOOLgool: byliscie slabi nie zwalajcie winy na sedziego ..
» 25 października 2009, 17:16 #89
rogas: gdzie sie podziała jaka kolwiek kreatywność?? szczerze to nie ma co ukrywac że jest źle jak liderem zespolu jest bramkarz, nie zależnie jakiej klasy... on moze nas tylko uratowac przed strata bramki. kto je bedzie strzelał?? Brandy nabieraj doświadczenia bo inaczej kiepsko widze nasza przyszłość...
» 25 października 2009, 17:16 #88
xmilkaax: No cóż . Nie ten mecz to rewanż .

Powiem szczerze , że nie do końca rozumiem tą drugą żółtą kartkę . Może i Carragher wychodizł na czysto , ale Vidić prawie go nie tknął . Musnął go . No tak , ale co to obchodzi sędziego , który odliczał sekundy do triumfu Liverpoolu, po czym czekał na pyszną kolację w rezydencji Beniteza . Żarty żartami , ale kartka wątpliwa . Może i żaden z sędziów nie zauważył że to nie był faul na czerwoną . Tzn mogło nie być tej żółtej , bo chyba istatna jest ważność spotkania . Sędzia był daleko w polu , bo akcja szła szybko, szybka kontra .. Eh .. Trzeba się z tym pogodzić .

Wiem też , że VDS na pewno nie zawinił przy żadnej bramce . Zresztą w pierwszej połowie niejednokrotnie ratował United .

A ocenę zawodników pozostawiam im samym , każdy doskonale wie , na ile procent swoich możliwości zagrali ..

To było tylko 50% United . Gdzie reszta ?

GLORY GLORY MAN UNITED . ! Wierni po porażce .
» 25 października 2009, 17:16 #87
matii66: ja nie wiem czy tylko mi sie to wydawalo, ale sedzie byl dzis za liverpoolem, po pierwszej połowie to bylo ewidentnie widoczne, a przy faulu na owenie to czerwona bez zastanawiania powinna byc!
» 25 października 2009, 17:16 #86
rvn10: olympic29 - Ale jak byś się znał to byś wiedział ,że przed Owenem nikogo nie było z obrońców tylko bramka więc dlatego ten faul kwalifikował się na CZERWONĄ KARTKĘ
» 25 października 2009, 17:15 #85
toffifee: zgadzam się z Jasmin - defensywa to jak na razie nie ta jakość co w ostatnich sezonach, środek pola słabo, jak sie biorą za częstsze rozgrywanie to tył słabo kryty, Rooney - trudno było się spodziewać hattricka po kontuzji, reszta - bezbarwne tło, można jeszcze pochwalić VDS - widać, że wraca do formy
» 25 października 2009, 17:15 #84
kizi: Nie powinno być czerwonej, bo i tak piłka Owena odchodziła od bramki, co najwyżej musiałby komuś podać.
» 25 października 2009, 17:14 #83
mufaneeek: rvn10 --> No tak ok, tylko dlaczego nie strzelilismy im bramki jak gralismy po 11? Jesli sedzia by sie czepial to Vidic by wylecial wczesniej, a i Evra do konca by nie pogral..
» 25 października 2009, 17:14 #82
owen92: czemu Michaelowi Owenowi dał szanse na 15 minut jak wiadomo było że On będzie chciał dać z siebie wszystko w tym meczu?? W sumie nieźle grali Owen, Giggs nawet ...
» 25 października 2009, 17:13 #81
rvn10: olympic29 - Nie! nawet jeśli Vidić nie miałby żółtej kartki i tak pokazał by mu czerwoną za ten faul
» 25 października 2009, 17:13 #80
augen: olympic29

Obydwa był na CZERWONĄ i to Carragher powinien pierwszy wylecieć. Jeżeli faul Carraghera nie był na czerwoną to na żółtą, jednak wcześniej Anglik powinien ujrzeć żółtą za faul na Rooneyu...i gdzie tu sprawiedliwość?
» 25 października 2009, 17:13 #79
Molfar: Azian 99,9% osób na tej stronie kibicuje ManU dłużej niż ty więc proszę Cię schowaj się z tymi komentarzami twoimi. To właśnie umiejętność ujrzenia błędów jest głównym atrybutem prawdziwego kibica
» 25 października 2009, 17:13 #78
rvn10: mufaneeek - Nie do końca ,sędzia miał sytuacje meczową ,Carrager fauluje Owena w sytuacji sam na sam powinna być czerwona ,wtedy wszystko mogłoby się zdarzyć....
» 25 października 2009, 17:12 #77
Elninio: Po prostu tragedia i wstyd Berbatov niech juz nie atakuje bramki niech zostanie obronca nie kumam dddddddddddlllllllllllllllccccccccccccczzzzzzzzzzzzzzeeeeeeeeeeeg
ggggggooo
tak slabo gramy z wiesniakami
» 25 października 2009, 17:12 #76
kizi: Najlepiej Panowie już zmieńcie swój "ukochany" klub, bo tylko mu wstyd przynosicie...
» 25 października 2009, 17:11 #75
mateyko44: Nie zasluzylismy nawet na remis bledy byly fatalne i widoczne od samego poczatku ale mowi sie trudno i kocha sie dalej
» 25 października 2009, 17:11 #74
mufaneeek: No niestety, Liverpool wygral i to wygral zasluzenie. Praktycznie nikt nie mial dzis swojego dnia, jedynym do ktorego nie mozna miec zadnych pretensji jest Edwin. Cala reszta ponizej oczekiwan, zaczynajac od Evry a na Waynie konczac. Nie pasuje nam Liverpool, a juz zwlaszcza Vidiciowi. No coz, trudno, zyje sie dalej i trzeba juz myslec o nastepnych meczach i kolejnych punktach!

ps. Oby to tylko nie bylo odrodzenie Liverpoolu..
ps2. wyplulem te slowa ;]
i dajcie spokoj sedziemu bo sami jestesmy sobie winni.
» 25 października 2009, 17:10 #73
vader22: Po prostu zagraliśmy fatalnie ,oprócz Edwina nie widze jakiegokolwiek jasnego punktu naszej drużyny.Rooney z taką formą nie poradził by sobie nawet z obrońcami Portsmouth od derbów gra totalny piach,Owen zagrał raptem 15 minut a w tyle zrobił więcej niz Rooney przez całe spotkanie.Przegraliśmy po raz n-ty katastrofalnymi błedami stoperów dziś po raz kolejny geniaaaaalne zawody Rio(lepiej idz kręcic te swoje filmy)bardzo słabo Giggs a o Scholesie nie wspomne.W pierwszej połowie nie najgorzej(na tle innych zawodników MU)wypadli Valencia i Berba-przynajmniej starali sie cos grać.Reszta po prostu grała żęnująco słabo.Brak lidera(moze oprócz Edwina w bramce) w jakiejkolwiek formacji ,słabe przygotowanie fizyczne jak również mentalne,w ch*j niedokładności oraz jak wspomniałem wyżej katastorfalne błedy,oby Flech i Hargo dali solidnego kopniaka tej drużynie bo inaczej czarno to widze... no i obowiązkowe transfery w zime!Nie wiem David Silva,Gourcuff,Aguero ktokolwiek kto będzie w stanie pociągnoć ten zespół!!
» 25 października 2009, 17:10 #72
Devil11: No cóż, stało się. Zagraliśmy dzisiaj słabo, co Liverpool wykorzystał. Nie chcę zrzucać winy na sędziego, ale moim zdaniem nie wykonywał swoich obowiązków najlepiej. Trzeba o tym spotkaniu jak najszybciej zapomnieć, to jest dopiero 10 kolejka, przed nami jeszcze mnóstwo spotkań. Mecz z Liverpoolem niczego nie przesądza, w zeszłym sezonie przegraliśmy z nimi 2 razy, a i tak zdobyliśmy mistrzostwo. Glory Glory Man United!
» 25 października 2009, 17:10 #71
augen: Dla mnie sprawiedliwym wynikiem byłby remi, jednak popełniliśmy głupie błędy...
» 25 października 2009, 17:09 #70
Azian: Muszę, się niestety zgodzić z Chelsea1st. Taka prawda.. Panowie, przez jakieś śmieszne wyzywanie pokazujecie tylko jak żałosnymi sezonowcami jesteście. Nie można za porażkę obwiniać Berbatova, bo nie od dzisiaj wiadomo, jaki on ma styl. Zagrał słabiej, ale tak jak całe United! Piłka nożna to jest gra zespołowa, więc obowiązuje odpowiedzialność zbiorowa.
» 25 października 2009, 17:09 #69
rvn10: serro - CO ?! Vidić może i miał już żółtą ,ale sędzia musi w pierwszej kolejności pokazać jeszcze raz Żółtą i wtedy dopiero czerwoną ,natomiast Carager za ten faul powinien wylecieć z boiska .......
» 25 października 2009, 17:09 #68
ronald: moim zdaniem zasłużyliśmy na porazke. nie pokazaliśmy nic! drobne brawa dla van der sara, roo, i valencii. reszta zagrała bez polotu. no nic musimy gonić chel$ea. ale podniesiemy się!! przeca to tylko jeden mecz. pamiętajcie że można przegrać z kazdym, zatem chelsea znów może potracić punkty. jednak to my musimy zaczą grać!!

United forever !!1
» 25 października 2009, 17:07 #67
Jasmin: Marto akurat Nani i Berbatov źle nie grali... Za to tragicznie defensywa imo (to juz nie to co sezon temu) - to samo sie tyczy srodka pomocy.
» 25 października 2009, 17:07 #66
serro: Pff... Nie ma co skarżyć się na sędziego, nie ma co robić z Carraghera wroga który dostał "żółtko" podobnie Vidić (tylko że Vidia miał kartkę wcześniej za skopanie jak psa "el Ninio") więc uważam że powinniście z honorem przyjąć do wiadomości to że Liverpool był o parę klas drużyną lepszą od United. Przeżywałem już gorsze porażki i nauczyłem się przegrywać a nie mieć pretensje do całego świata. Brawo Liverpool!
» 25 października 2009, 17:07 #65
Molfar: Bez przekleństw to ciężko wyrazić taką żenadę jaką odstawiło dzisiaj MU. Graliśmy jak dzieci toteż potem strzeliły nam dzieci. Nasi zapomnieli chyba jak się gra w piłkę. Kiedy trzeba było strzelać bawili się z piłką, kiedy oddać to strzelali. Valencia od początku sezonu odstawia taki syf, że się w głowie nie mieści- że się mu poszczęści od czasu do czasu i bramke zdobędzie to poprostu szczęście. Ferdinand chyba zapomniał, że gra na obronie, albo że to już nie jest zabawa dla dzieci. Carrick jak smętna parówka biega po tym boisku i wogóle nie wiadomo co ma tam robić. Berbatov- 0 kompletne 0 nic nie pokazał. Nani mysli, że jest ronaldinho, albo Crisem, a gówno umie. Vidic nie wiem napalony jakiś. VDS ma do wybaczenia bo po kontuzji, ale i tak żenada. Roo myśli, że umie kiwać, a ostatnio też gówno pokazuje.Żadnych zastrzeżeń do Gigsa i Owena, dobry mecz, reszta to ŻAŁOSNA GRA DZIECI. Ostatecznie sędzia- no ten się popisał poprostu zabić to mało, nie wiem czy rodzice go bili szlikiem ManU w młodości, ale definitywnie mógł sędziować lepiej. Nie wiem SAF musi chyba jednak popatrzeć na to tak, że czasem jednak się myli ( do niego nie mam żalu, bo jest trenerem jak nikt inny)
» 25 października 2009, 17:06 #64
Bartoosh21: tak.. zniszczymy.. jak rok temu.... :///// żenada... na dodatego.. gdy Arsenal i Man City wygraja 2 zaległe spotkania to spadamy na 4 miejsce w tabeli :|
» 25 października 2009, 17:06 #63
rvn10: i w dodatku Liverpool powinien kończyć mecz w 9, anie w 10 gratulacje panu sędziemu za jednostronność podczas meczu
» 25 października 2009, 17:06 #62
Azian: Nie ma, że zawalił sędzia. Zawaliliśmy my. Tyle.. Liverpool stwarzał sobie lepsze okazje, praktycznie całą drugą połowę przeważali, nie licząc chwili, w której lepsze było United, ale wyszła z tego tylko poprzeczka Valencii. Tylko Valencia i Roo coś dzisiaj grali, no i ewentualnie Owen powalczył na końcu, ale to było za krótko. Trzeba się wziąć w garść i lecieć za Chelsea, bo w tym sezonie mistrzostwo powinno być dla nas najważniejszym, jak nie jedynym celem. Pozdrawiam.
» 25 października 2009, 17:03 #61
Bartoosh21: no k**wa miało byc dobrze a wyszło jak zawsze.... co za pały... jestem w**rw*iony i to totalnie.... Rooney nic nie pokazał.. Berba raz postraszył Giggs tez nie ten sam... Ferdinand coraz wiecej zawala, widoczny brak prawego obrońcy z prawdziwego zdarzenia... jezeli ktos mi powie że United dzis zagrali dobrze to jest głupi... ale beznadzieja ://///
» 25 października 2009, 17:03 #60
kris9: smutny to dzień :(

Ale mecz był jak zwykle dramatyczny. Wielkie derby i zasłużone zwycięstwo Liverpoolu. Mam nadzieję, że odbijemy sobie na Old Trafford.

United!
» 25 października 2009, 17:02 #59
fan11: kiepsko trzeba wyciagnac wnioski
» 25 października 2009, 17:02 #58
rvn10: Zero charakteru ,bez jaj,pasywnie, niedokładnie jednym słowem beznadziejnie...trudno tak czułem ,że przegramy ten mecz na razie gramy słabo zarówno w obronie jaki w skuteczności pod bramką,nie był to mecz o Mistrza więc jestem dobrej myśli na następne mecze
» 25 października 2009, 17:02 #57
marcin2c17a: t5rudno mieli swoje okazje i je wykorzystali w przeciewieństwie do Nas, ale trzeba powiedzieć, że mało stworzyliśmy sobie sytuacji, dziwił mnie od początku brak Andersona bo on zawsze dobrze grał z liverpoolem, no trudno, jedziemy dalej;)
» 25 października 2009, 17:01 #56
Mateusz0718: Zagralismy kiepsko przegralismy zasłuzonie . Teraz jednak jusz nie mozemy sie potknąc za niedługo Chelsea i trzeba sie będzie zrehalibitowac za porażke.
GLORY UNITED!
» 25 października 2009, 17:00 #55
albert1994: jednym słowem-słabeusze nie wiem czy mają jakąś słabość do Liverpoolu że 3 raz z rzędu przegrywamy z nimi.Smutek ogarnie manchester
» 25 października 2009, 17:00 #54
psychiczny: bravo dla liverpoou byli lepsi pod kazdym wzgledem.trudno stalo sie
» 25 października 2009, 16:59 #53
Roszko: niestety - mecz mozna wygrac, zremisowac, albo przegrac...
» 25 października 2009, 16:59 #52
Jasmin: MANCHESTER R.I.P................
» 25 października 2009, 16:56 #51
rvn10: 2 - 0 shit.... pieknie
» 25 października 2009, 16:56 #50
kujawa: witam jestem nowy chcialem tylko powiedziec ze SAF w wielkich meczach juz od pewnego czasu źle dobiera skład tak jak dzisiaj. Nie weim kiedy on odstawi naszych wsanialych doswiadczonych zawodnikow. Nie mozemy grac ciagle prostej pilki dzisiaj ona taka byla zadnej skladnej kombinacyjnej akcji. Czemu nie gral Anderson ktory ma takie niekonwencjonalen zagrania ktore sa potrzebne w takim meczu. Taka pilke to my sobie mozemy grac ale ze slabszymi druzynami. Zmiany juz wczesniej byly potrzebne!. Wina porazki SAF.
» 25 października 2009, 16:56 #49
rvn10: Ciekawe za ile Liverpool przekupił sęsdziego za ten mecz,wszyskto gwiżdżę pod nich gratulację
» 25 października 2009, 16:54 #48
Jasmin: Jak go ferguson skomentuje (sedziego) i znowu FA bedzie sapac to osobiscie sie do nich wybiore ...
» 25 października 2009, 16:54 #47
Mateusz0718: co jest qrwa j**ana sędzia ślepy .ujj nie ch mnie cos strzeli.
» 25 października 2009, 16:54 #46
mona07: tak, tak panie sędzie... dla Vidicia czerwień, a dla "świetego" Carraghera nie?? widac, ze coś z sędzią nie tak jest...
» 25 października 2009, 16:52 #45
rvn10: AHA Dla Caragera nie będzie czerwonej ,a dla vidicia będzie okey....
» 25 października 2009, 16:51 #44
Jasmin: Vidić czerwona.... po meczu
» 25 października 2009, 16:50 #43
albert1994: Na pewno przegramy za mało czasu i za późny zryw daibłów
» 25 października 2009, 16:48 #42
Jasmin: Carragher powinien zobaczyc czerwona...
» 25 października 2009, 16:48 #41
antoinex: kurna a od Valenci to przesada... ale brama by siadła...
» 25 października 2009, 16:46 #40
Jasmin: POPRZECZKA VALENCII!!
» 25 października 2009, 16:45 #39
antoinex: ale Nani akcje miał ^
» 25 października 2009, 16:43 #38
marcin2c17a: każdy Nasz zawodnik jst wolniejszy od swoejgo vis a vis w liverpoolu, nawet Rooney nie daje rady
» 25 października 2009, 16:43 #37
albert1994: Na własne życzenie to przegrają
» 25 października 2009, 16:42 #36
rogas: adiczol1989 mecz sie jeszcze nie skończył...
» 25 października 2009, 16:37 #35
Jasmin: Nani....., jaaaaaaaaaaaaaaa
» 25 października 2009, 16:37 #34
Jasmin: jest dobrze owen wchodzi zara
» 25 października 2009, 16:33 #33
Jasmin: No w końcu sedzia pokazał jaja...
» 25 października 2009, 16:33 #32
Jasmin: Jest dobrze Nani i Owen sie rozgrzewaja
» 25 października 2009, 16:31 #31
Jasmin: Pozamiatane jak nie zrobimy zmian...
» 25 października 2009, 16:29 #30
zaborca63: mały błąd Ferdinanda, VdS bez szans... a w lfc tylko Torres jak zawsze dobrze gra... tragedia.
» 25 października 2009, 16:28 #29
albert1994: Ja pier***** co oni robią
» 25 października 2009, 16:27 #28
Jasmin: NO KU**** DENERWUJE MNIE TAKIE COS

Nie mozemy z odwiecznym rywalem od 2 lat meczu wygrać! No co jest qrwa!
» 25 października 2009, 16:26 #27
Maxer: Wiedziałem kurde........ Nie mam siły już na to.......
» 25 października 2009, 16:26 #26
psychiczny: liverpool zasluzenie wygrywa.mamy jeszcze troche czasu ale watpie z taka gra ze cos sie zmieni.
» 25 października 2009, 16:26 #25
rogas: nie mam pytań... :( zemsciło sie... do boju panowie!
» 25 października 2009, 16:26 #24
PanTadeusz: Ku*wa mać !! Wiedziałem, że to się tak skończy... United dzisiajza słabe...
» 25 października 2009, 16:26 #23
Jasmin: to musiała sie stać....
» 25 października 2009, 16:25 #22
Mati7United: Zaj**iście.....1:0......OWEN NA BOISKO!!
» 25 października 2009, 16:25 #21
rogas: Scholes'a nie widac... Roo też...
» 25 października 2009, 16:23 #20
Jasmin: No teraz to nawet faulu nie uznał...
A teraz znowu bez kartki - sedzia szmaciarz...
» 25 października 2009, 16:23 #19
fan11: kto poda link do meczu??
» 25 października 2009, 16:22 #18
Jasmin: Czy my nie umiemy grać ważniejszych meczów? Najpierw barca, potem bayern, potem arsenal i teraz lfc...
» 25 października 2009, 16:21 #17
albert1994: Znów chaotyczna gra już mnie to wkurza powoli
» 25 października 2009, 16:20 #16
Jasmin: Sedzia kupiony! Nie dosc ze nie daje zoltej to jeszcze rogów nie widział o_O
» 25 października 2009, 16:18 #15
albert1994: Berba cały czas łapany na spalonym!!
» 25 października 2009, 16:17 #14
Mati7United: Lucas bodajże fauluje już po raz piąty , ale oczywiście kartki nie ma.
» 25 października 2009, 16:16 #13
Jasmin: Balon na murawie ahahahah xD
» 25 października 2009, 16:11 #12
rogas: wielkie dzieki :) wracam do ogladania... ehh nadal smród pod naszym polem karnym :(
» 25 października 2009, 16:11 #11
djklosek123: [link usunięty]
t=-3600&tab=1 tutaj masz ławke rezerowa
» 25 października 2009, 16:07 #10
rogas: może ktoś podac orientacyjna ławke rezerwowych ?? nie moge sie jej nigdzie doszukac :)
» 25 października 2009, 16:04 #9
psychiczny: evra tragedia,na lewej stronie kreca go jak dzieciaka,scholes zenada ronneya nie widac giggs to juz w ogole.
» 25 października 2009, 16:02 #8
Devil11: No to przerwa. Liverpool kilka razy nieźle zagroził naszej bramce, ale z każdą minutą jest lepiej. W drugiej połowie z pewnością United wyjdą bardziej zmotywowani. Mam takie dziwne odczucie, że sędzia jest nieco stronniczy, jednak może nie oceniam jego pracy obiektywnie. Moim zdaniem, nie należy nikogo zmieniać, a tym bardziej Giggsa, który w moim odczuciu źle się nie prezentuje. Jak to dobrze, że Edwin wrócił, gdyby miałby grać dziś Foster, to wolę nie myśleć jaki byłby wynik. Będzie dobrze, Glory Glory Man United!
» 25 października 2009, 16:02 #7
Mateusz0718: Jak narazie to u nas to ciekawie nie wygląda , przydałyby się zmiany a jakie myślę że SAF wie to najlepiej .
Glory United!
» 25 października 2009, 16:01 #6
Marto: Żałosne , Lucas faulował 3x i nie dostał żółtej kartki...
Wyrównany mecz zobaczymy co będzie w drugiej połowie !
Glory Glory Man Utd!
» 25 października 2009, 16:01 #5
master24: czas na mocne słowa Fergusona. chcę zobaczyć najprawdziwsze oblicze United
» 25 października 2009, 16:00 #4
zaborca63: po 1 połowie..
Mecz średni w wykonaniu jednej i drugiej drużyny. Pare akcji podbramkowych, nic więcej.

VdS - piękna obrona, jak na razie najlepszy punkt Manchesteru
Valencia - aktywny, dużo biega, podaje, duzo widzi
Berba - ładnych kilka akcji, tylko brak wykończenia
Scholes - najsłabszy dzisiaj punkt Manchesteru, duzo słabych podań, niecelnych, niezbyt czyta gre
sędzia - to sędzia z okręgówki czy skąd on się wziął? nie umie sędziować patałach..
» 25 października 2009, 16:00 #3
psychiczny: mamy fuksa ze nie przegrywamy z 3:0
» 25 października 2009, 15:59 #2
djklosek123: ogladam na żywo na canal+ i powiem ze mecz godny uwagi ale Sędzia to jakis oszołom,liverpool już powinien miec conajmniej 2 zółte kartki a jest na odwrót mam nadzieje ze w drugiej połowie diabły strzelą chociaż z 2 bramki i pokaże im kto rządzi w anglii i na całym świecie
» 25 października 2009, 15:59 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.