W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
» 6 września 2009, 12:25 - Autor: bar - źródło: mirrorfootball.co.uk
Żywa legenda Manchesteru United, Ryan Giggs nie wierzy w to, że w wieku czterdziestu lat mógłby nadal grać w piłkę. Po zawieszeniu butów na kołku planuje zostać managerem.
» Ryan Giggs nie wierzy w to, że w wieku czterdziestu lat mógłby nadal grać w piłkę. Po zawieszeniu butów na kołku Walijczyk planuje zostać managerem. - Chcę rozstać się z piłką grając na najwyższym poziomie - mówi Giggs.
Sir Alex Ferguson twierdzi, iż jest w stanie sukcesywnie kontynuować karierę, jednak sam zainteresowany jest innego zdania.
- Futbol to całe moje życie, będę szukał kolejnych wyzwań z nim związanych – rozpoczął. – Jedyna rzecz z jakiej zdaję sobie sprawę to fakt, że zbliżam się do czterdziestki, kiedy poczuję niemożność gry na takim poziomie, zakończę karierę – dodał.
- Chcę rozstać się z piłką grając na najwyższym poziomie, nie mam zamiaru odchodzić do niższych lig aby na siłę kontynuować karierę – wyjawił.
Ryan Giggs zdradził również, iż po zakończeniu gry jako zawodnik nie ma zamiaru rozstawać się z piłką, i chce zostać managerem.
- Na razie nie myślę o zakończeniu kariery, jednak mam świadomość, że nieuchronnie się zbliża, muszę zastanowić się co będę robił w przyszłości – stwierdził.
- Przeszedłem kursy managerskie i zapewne nie rozstanę się na stałe z piłką. Ale jeśli zapytacie mnie czy mam jakieś konkretne plany, nie mogę udzielić konkretnej odpowiedzi – dodał.
- Myślę, że po zakończeniu kariery będę miał wiele możliwości które pozwolą mi zajmować się tym co kocham, czyli piłką nożną. Może zostanę trenerem, może managerem, kto wie – zakończył.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (28)
Roszko: Świetnym rozwiązaniem byłoby, gdyby Giggsy teraz przez kilka sezonów został prawą ręką SAFa + występował w meczach (z tymże sporadycznie, z ławki - w raz z upływem czasu Ferguson powierzałby mu więcej obowiązków związanych z kierowaniem z ławki a mniejszą ilość meczówdo zagrania).
I tak mamy zakończenie kariery wybitnego trenera razem z rozpoczęciem trenerskiego fachu przez uznanego piłkarza. :)
Wszystko zostaje w rodzinie :P
swiety1: Moim zdaniem najlepszym następcą SAF będzie ROY KEANE. Sam na boisku dawał z siebie 200% i jestem pewny że wie jak zmotywowac zawodników to tego samego.
Fenek: Giggs nie musi odchodzić z ManU po zakończeniu kariery piłkarza mógłby spróbować swoich sił jako trener lub manager.
Bez Giggsa to już nie było by to samo ;/
Mam nadzieję że Rooney pójdzie w ślady Walijczyka.
ManUtdFun: Giggs następcą Safa? Czemu nie? SAF posiedzi ze 3-4 sezony jako manager a iggs 3-4 sezony jako piłkarz. Więc w tym samym czasie będa mogli się zamienić . Fajnie by było jakby Giggs trenował United ale narazie o tym nie myślmy bo to odległa przyszłość.....
funManUtd17: W sumie po zakończeniu karuery mógłby zostać trenerm w United a potem zastąpić Fergusona. Przecież doskonale wie jak SAF prowadzi drużynę.
jari13: Chyba nie ma juz sil zeby grac caly sezon. Tacy graczek jak Giggs, Scholes czy Neville zrobili swoje i moga spokojnie odchodzic na emeryture. Czas, aby ich nastepcy grali tak dobrze jak oni.
No niestety takie jest życie piłkarza. Kocha to co robi a później musi rozstać. No zobaczymy ile jeszcze pograją. Mówie tu o Ryan'ie Giggs, Gary'ym Neville oraz Paul'u Scholes.
Roo10ney: Nasza legenda :( szkoda że już niedługo zakończy karierę, ale świetnie by było jakby po Fergusonie to on zasiadł na ławce trenerskiej ;) A nie żaden Murinho, bo potrzebna nam osoba zaufana, np Ryan, Neville czy może nawet Cantona? :) Pożyjemy, zobaczymy... :D
karol1417: Zasłużył na odpoczynek... nadal jest wielkim piłkarzem i potrafi zaskakiwać i strzelać bramki co pokazał w tamtym sezonie. moim zdaniem to właśnie on powinien dzierżyć opaskę kapitana a nie neville. jest wielką legendą zaraz po Cantonie po sire mat bausby denis law, bobby charlton i georg best. i on należy do tych wielkich legend nie tylko ManU ale i również całej piłki nożnej na świecie. ale jest również wielkim człowiekiem a nie tylko piłkarzem i za to go kochamy:D
NimAzSwendl: Nie zapominajmy o Garym Nevillu,także żywej legendzie MU. On też może zakończyć karierę. Cała trójka Giggs, Scholes i Neville mogą skończyć karierę już niedługo. :(
ArtDeRue: Co nie zrobisz, zawsze bedziesz Wielki Ryan'ie! Zawsze bedziesz Legenda tego klubu i pozostaniesz w sercach kibicow Manchesteru United oraz w pamieci kibicow innych druzyn ! One Life, One Love, Only United!
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.
Wiedziałeś? Dokładnie 33 lat temu w barwach Manchesteru United zadebiutował Andriej Kanczelskis. Rosjanin zagrał dla United 123 razy i zdobył 28 bramek.