Smith: Wracamy do gry !
» 3 grudnia 2004, 16:11 - Autor:
Spooky - źródło: wlasne
Charyzmatyczny napastnik Czerwonych Diabłów, Alan Smith jest przekonany, że ostatnie bardzo dobre występy jego zespołu nie są dziełem przypadku. Według reprezentanta Anglii, United wracają do gry o najwyższe cele.
Smith ostrzegł swoich największych rywali w walce o mistrzostwo Anglii - Chelsea i Arsenal by uważali, gdyż piłkarze z OT wykorzystają każdą nadarzającą się okazję, by zmniejszyć różnicę punktową ich dzielącą.
Według Smitha United także nie powiedzieli ostatniego słowa w Lidze Mistrzów - drużyny takie jak Barcelona, Juventus, AC Milan czy Inter Mediolan powinny się obawiać wylosowania zespołu prowadzonego przez sir Alexa Fergusona w kolejnej rundzie.
"Patrząc obiektywnie, każdy wie jak dobrą drużyną jest Manchester United" - mówił Alan.
"W ciągu ostatnich 3-4 spotkań nasza gra znacznie się polepszyła. Wygląda na to, że wracamy na nasz poprzedni tor. Oby okazał się on torem mistrzów. Mam nadzieję, że jesteśmy w stanie podążać im jeszcze przez długi czas."
"Wyniki rodzą pewność siebie. Tego potrzebujemy najbardziej."
"Mieliśmy kilka wielkich wygranych w obecnym sezonie, ale także głupio nieraz straciliśmy punkty. O meczu z Portsmouth najchętniej bym zapomniał."
"Chcemy odzyskać naszą regularność. Kiedy Manchester United przybywa do miasta, każdy chce go pokonać. Dlatego tak ciężko gra nam się w obecnym sezonie z przeciętnymi zespołami. Tak samo było, gdy grałem w Leeds. Mecze z United były niemal jak derby."
"Teraz doskonale widzę to z pierwszej ręki. Kiedy spotykasz zespół taki, jak MU na swojej drodze, zawsze wyzwalasz w sobie 110 % i grasz jak zaczarowany. Ale na tą magię jest sposób - konsekwencja."
"Jeżeli będziemy konsekwentni i pewni siebie żaden zespół nie będzie nam straszny" - zakończył Anglik.
TAGI
Najchętniej komentowane
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.