Giggs: Teraz już z górki

- Mieliśmy ciężki początek. Po rozpoczęciu sezonu nie graliśmy zbyt dobrze, ale w przeciągu ostatniego tygodnia prezentowaliśmy całkiem dobry poziom gry w piłkę. Ta drużyna jest zdolna do tego, by bez większego wysiłku zanotować serię kolejnych 10 zwycięstw. Miejmy nadzieję, że ta seria zaczęła się właśnie wczoraj, a mecz z Boltonem ją podtrzyma – powiedział Giggs.

- Nikt nie chce stracić Cristiano – mówi Giggs o strzelcu pierwszej bramki dla United. – To jest naprawdę wyjątkowy piłkarz, udowodnił to po raz kolejny. Strzela gole w różny sposób, co oznacza, że jest niesamowitym zagrożeniem. Wspaniale jest mieć go z powrotem.

Bramka na 2:1, strzelona przez Ryana Giggsa była jego 145. golem dla Manchesteru United. Walijczyk, będący także rekordzistą pod względem liczby spotkań rozegranych dla klubu z Old Trafford ma szansę dołączenia do ósemki zawodników mających na koncie przynajmniej 150 bramek dla „Czerwonych Diabłów”.

- To był ładny gol. Szybko wiedziałem, co chcę zrobić. Kiedy tylko zobaczyłem piłkę, wiedziałem co chcę zrobić, musiałem po prostu zamienić myśl w czyn – powiedział. – Było bardzo wysoko, piłki tam na pewno nie było, bo była na ziemi, Pogatetz nogi ułożył nad nią. Rodrigo doświadczył bardzo złej, głębokiej rany. Miejmy nadzieję, że wyzdrowieje jak najszybciej – dodał Giggs o kontuzji Rodrigo Possebona.