Giggs: Jestem szczęściarzem

Początek tego sezonu z pewnością nie należy do drużyny z Manchesteru. W lidze w ostatniej kolejce przegrali prestiżowe spotkanie z Liverpoolem, a później tylko zremisowali z wicemistrzem Hiszpanii Villarreal w ramach rozgrywek Ligi Mistrzów. Giggs z United przetrwał nie jeden kryzys i kibice liczą, że tym razem "zadyszka" na samym starcie sezonu minie wkrótce.

- Po pierwsze nigdy nie myślałem, że będę tak długo grał w piłkę i nie sądziłem, że przez ten czas uda mi się aż tyle osiągnąć. Miałem wiele szczęścia, ponieważ trafiłem na okres, gdy Manchester United święci największe sukcesy w swojej historii - przyznał.

- Wyprowadziłem się z Salford, gdy miałem siedem lat. Dorastałem w tamtym środowisku, grałem z chłopakami z Salford a potem trafiłem do United. To niewiarygodne. Tego uczucia nie da się opisać. Nigdy bym nie pmyślał, że to się stanie.

Dyrektor wykonawczy "Czerwonych Diabłów" - David Gill jest pełen zachwytu wobec kariery Giggsa na Old Trafford. Trwa ona już prawie dwie dekady.

- Myślę, że osiągnięcia i tytuły są poniekąd testamentem dla kogoś, kto miał tak wspaniałą karierę. Mamy wielu takich zawodników np.. Paul Scholes czy Gary Neville. Grają dla nas od lat i to jest fantastyczne. Ryan ciągle jest w formie, w dzisiejszych czasach piłkarze oglądają się za siebie i otrzymują wiele wsparcia, dzięki czemu mogą grać przez wiele lat. Mamy nadzieję, że tak będzie w przypadku Giggsa - mówi Gill.

W podobnym tonie wypowiada się inny wspaniały zawodnik United, były kapitan zespołu z Old Trafford - Bryan Robson.

- Jego kariera jest fantastyczna. Jest żywą legendą i ambasadorem wielkiego futbolu. Sposób, w jaki radzi sobie z mediami i droga jaką przebył, aby stać się profesjonalnym piłkarzem powinny być dla każdego dzieciaka przykładem. Od samego początku sezonu wydaje się być w dobrej formie i sądzę, że znowu będzie miał wielki sezon w Manchesterze United - twierdzi.