Sir Alex Ferguson podziękował za pracę Tony'emu Cotonowi i pochwalił za swój wkład w ciągu ostatnich 10 lat:
- Fantastycznie służył klubowi, nie tylko jako trener, ale również jako osobowość. Opiekował się i dbał o każdy aspekt naszych golkiperów. Będzie nam go bardzo brakowało. To bardzo przykra wiadomość, ponieważ pracował tu przez dziesięć lat.
- Warto jednak zaznaczyć oczywistą rzecz - będąc trenerem bramkarzy musisz być w stanie kopać piłkę w trakcie rutynowych ćwiczeń z golkiperami. Ta rzecz sprawiała mu jednak problemy. Chcieliśmy mu pomóc i szukaliśmy wielu sposobów. Pozostanie z nami do końca obecnego kontraktu i w tym czasie pomożemy mu w rehabilitacji. Miejmy nadzieję, iż w póĽniejszym czasie znajdzie nowego pracodawcę.
Coton również jest rozczarowany informacją o odejściu, ale przyznaje, że z Old Trafford zabierze wspomnienia, które pozostaną w jego pamięci na zawsze.
- Szkoda, że doszliśmy do takiej decyzji, ale po rozmowie z chirurgiem i osobami ze sztabu medycznego w Manchesterze United, doradzono mi, abym przestał trenować. Poddałem się dwóm operacjom na przestrzeni czterech miesięcy i niestety, nie jestem w stanie dłużej wykonywać swojej pracy.
- Miałem tu dziesięć fantastycznych lat, zebrałem doświadczenie oraz wiele wspomnień, o których ludzie mogą tylko śnić. Chcę podziękować wszystkim ludziom związanym z Manchesterem United, szczególnie sztabowi odpowiedzialnemu za przygotowanie pierwszego zespołu. Bardzo przywiązałem się do tego miejsca. Nie potrafiłbym odejść bez powiedzenia, jak wielką przyjemnością była praca dla najlepszego menagera na świecie, Sir Alexa Fergusona. Życzę mu oraz jego drużynie kolejnych sukcesów - mówi Coton.
- Liczę, że znajdziemy odpowiedniego następcę. Odbyłem już rozmowę z Tonym oraz Edwinem na temat przyszłego trenera bramkarzy - dodał Ferguson.
Wszystkich kibiców Manchesteru United zapraszamy na naszą Relację na Żywo. Zaczynamy o godzinie 18:05. BądĽcie z nami!