Ferguson nie jest zaskoczony
» 12 stycznia 2007, 18:11 - Autor:
gosc - źródło: wlasne
Decyzja Davida Beckhama o występach do końca kariery w Stanach Zjednoczonych za astronomiczne pieniądze nie jest żadną niespodzianką dla jego dawnego trenera z Manchesteru United - Sir Alexa Ferguson.
Anglik, który opuści Real Madryt na zasadzie wolnego transferu w lecie, zgodził się na pięcioletni kontrakt z drużyną MLS - Los Angeles Galaxy. Umowa warta 250 milionów dolarów (128 milionów funtów) została ustalona w czwartek.
"Tak przeczuwałem. Sądziłem, iż uda się on do Ameryki. Dostał dobrą propozycję, w grę wchodziły wielkie kwoty, musiał to rozważyć w ten sposób" - mówił w piątek Fergie.
Beckham był również łączony z transferem do Anglii, po tym jak w 2003 roku opuścił United na rzecz Realu.
Jednakże Ferguson, który wychowywał Beckhama, gdy ten był jeszcze młodym chłopakiem nie wierzy, że jego powrót jest możliwy. 10 - letnia kariera "Becksa" na Old Trafford zakończyła się po ostrej sprzeczce właśnie ze Szkotem.
"Wątpię, aby była jakakolwiek szansa, żeby zagrał dla nas. Ponadto on zawsze był fanem United i wykluczone aby chciał występować dla innego angielskiego zespołu. Grał fantastycznie dla naszego klubu i każdy miał nadzieję, że tak będzie ciągle. Życzymy mu jak najlepiej. To dla niego wielka zmiana, opuścić Madryt i grać w Ameryce" - stwierdza Ferguson.
Były kapitan reprezentacji Anglii stał się tylko rezerwowym graczem Santiago Bernabeu i Ferguson uważa, iż to jest główny powód dla którego postanowił się on przenieść do Stanów Zjednoczonych.
"Musisz spojrzeć na jego obecną sytuacje w Realu Madryt. Sądzę, że to go skłoniło, zagrał tylko pięć meczów w tym sezonie. Nie może być z tego zadowolony. Każdy klasowy piłkarz zamierza pojawiać się częściej na boisku."
TAGI
Najchętniej komentowane
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.