Barcelona zaprzecza pogłoskom

Już od ponad roku, od odejścia z United Roya Keane’a można słyszeć wiele informacji na temat ewentualnych transferów piłkarzy grających na pozycji środkowego pomocnika. Jak do tej pory się okazywało, większość z tych wiadomości były plotkami. Na dzień dzisiejszy sam Sir Alex Ferguson jasno wypowiada się tylko w sprawie transferu Owena Hargreavesa. Także agent Rio Mavuby mówi, że jego klient jest w kręgu zainteresowań Czerwonych Diabłów, lecz jednak klub z Old Trafford nie wydał w tej sprawie żadnego oficjalnego oświadczenia.

Xavi jest ważnym elementem przy ustalaniu składu przez trenera Franka Rijkaarda. W tym sezonie ligi hiszpańskiej wystąpił on w 13 spośród 16 rozegranych meczów. W ostatnim spotkaniu z Getafe strzelił gola pozwalającego jego drużynie zremisować. Jak się okazało, nie tylko Ronaldinho czy Deco wspaniale wykonują w drużynie z Katalonii stałe fragmenty gry. Dzisiejszego popołudnia człowiek bezpośrednio związany z Barceloną wyśmiał wszystkie plotki, mówiące o ewentualnej przeprowadzce Xaviego do Manchesteru.

„Nie wiem nic na ten temat. Zwykle kluby nie reagują na sensacje wypisywane w prasie, ale my powiemy, że nie było żadnej oferty za piłkarza. Xavi jest dla nas kluczowym zawodnikiem i ma z nami podpisany kontrakt do 2010 roku” – zaprzeczył członek FC Barcelony.

Sam piłkarz niechętnie przyjmuje do wiadomości jakiekolwiek plotki na temat jego transferu mówiąc, że „nie rozmawia na ten temat”.