W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Schmeichel przestrzega Antony’ego: Premier League to nie jest łatwa przejażdżka
» 6 września 2022, 08:40 - Autor: matheo - źródło: BBC Radio 5 Live
Antony zanotował wymarzony debiut w Manchesterze United i w meczu z Arsenalem (3:1) wpisał się na listę strzelców. Peter Schmeichel, były bramkarz Czerwonych Diabłów, przestrzega Brazylijczyka, że na Old Trafford czasami będzie czekać go wyboista droga.
» Antony świetnie zaczął swoją karierę w Manchesterze United
Manchester United zapłacił za Antony’ego 85,5 miliona funtów. 22-latek został drugim najdroższym piłkarzem w historii Czerwonych Diabłów.
– Wydaliśmy sporo pieniędzy na niego. Trzeba zaufać menadżerowi, który wierzy w Antony’ego i wie, co wniesie do zespołu – mówi Schmeichel w rozmowie z BBC Radio 5 Live.
– Wszyscy wiemy, że jest olbrzymia różnica, gdy przychodzisz z innej ligi do Premier League. Do tego musisz jeszcze notować dobre występy w Manchesterze United.
– Gdy sprawy mają się dobrze, to piłkarze są chwaleni. Mam nadzieję, że Antony będzie spisywał się dobrze w każdym meczu. Z Arsenalem zagrał dobrze i zgarnął wszystkie nagłówki w gazetach.
– Nie chciałbym, abyśmy nakładali na niego zbyt dużą presję. Niech ten młody chłopak zaaklimatyzuje się, przywyknie do Premier League, bo nie będzie to jazda lekka, łatwa i przyjemna. Dla nikogo nie jest, gdy przychodzi do tej ligi, a zwłaszcza, gdy gra w Manchesterze United.
– Widzieliśmy to już wielokrotnie. Cieszmy się tym, że zagrał dobrze i mogliśmy się uśmiechnąć, gdy strzelił gola i świętował przed kibicami Arsenalu – dodaje Schmeichel.
Antony kolejny występ w Manchesterze United może zanotować w czwartek. Czerwone Diabły zmierzą się z Realem Sociedad w 1. kolejce Ligi Europy.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.