W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Choć w ostatnich tygodniach na Ole Gunnara Solskjaera wylewa się fala krytyki, to zdaniem Teddy’ego Sheringhama, byłego napastnika Manchesteru United, menadżer Czerwonych Diabłów jest uczciwie traktowany przez angielską prasę.
» Ole Gunnar Solskjaer w ostatnich tygodniach musi liczyć się ze wzmożoną krytyką pod swoim adresem
Przyszłość Solskjaera w Manchesterze United zawisła na włosku po dotkliwej porażce z Liverpoolem (0:5) na Old Trafford. Czerwone Diabły w najbliższej kolejce zmierzą się z Tottenhamem i brak korzystnego wyniku może przesądzić o losach Norwega w Teatrze Marzeń.
– Czy Ole jest uczciwie traktowany? Tak i to bardzo – mówi Sheringham w rozmowie z portalem 888Sport.
– Kierujesz Manchesterem United, pozostajesz na stanowisku od dawna, a nie wygrałeś z klubem nic. Zależy więc jak na to spojrzeć, ale jest uczciwie traktowany, bo wciąż tam pracuje.
– Wyglądało na to, że klub i zespół czynią postępy, ale na początku tego sezonu wszystko się załamało i dlatego pojawiło się tak wiele znaków zapytania nad Solskjaerem.
– Ole mógł liczyć na duży parasol ochronny ze strony swoich kolegów z boiska. Sam się do nich zaliczam. Ale on nie jest głupi i wie, że pętla się zaciska.
– Mam nadzieję, że ostatecznie to się nie wydarzy i znajdzie drogę, aby wyjść z tego kryzysu. Ole na pewno będzie walczył, bo przecież jest zwycięzcą – dodaje Sheringham.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (4)
adisman17: Słaby początek sezonu wynika z braku formy Fernandesa, Maguire, Scotta. Niepozbycia się Pogby w odpowiednim czasie. Słaby środek boiska.
Kiepskie skrzydła bez formy i totalnie zagubiony Sancho.
Brak taktyki to najważniejszy minus.
Jak patrzę na piłkarzy to nie widzę w nich woli walki. To jest efekt kumpelstwa z zawodnikami a nie twarda ręka w prowadzeniu zespołu.
klusek0128: Każdy jest kiepski aby nie trener ??
A co z reprezentacjami ? Tam ci sami zawodnicy grają bardzo dobrze...
Sancho w BVB grał w innej taktyce. Ten sam zawodnik u Jurgena albo Pepa grałby nie gorzej niż w BVB ale taktyka maestro Ole hamuje każdego. Jej efektywność widać było najlepiej w ostatnim meczu który mocno przysłonił poprzednie które nie były lepsze.
ruffnecky: reprezentacje rządzą się innymi prawami, mają dużo mniej czasu na szlifowanie taktyk i zagrań, ale też grają przeciwko podobnym zlepkom - więc dużo częściej wygrywa drużyna która na poszczególnych pozycjach ma większą jakość lub większe zaangażowanie.
dlaczego niby tak chętnie trenerzy biorą pary ŚO z jednej drużyny lub grają jedną podstawową parą bez eksperymentów
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.