Manchester United wróci z ofertą za Ismailę Sarra?

Erling Haaland i Jadon Sancho od dawna znajdują się na liście życzeń Manchesteru United. Borussia Dortmund każdego ze swoich zawodników wycenia na ponad 100 milionów funtów, a to oznacza, że zakup dwóch graczy jednocześnie będzie niemożliwy. Czerwone Diabły w przypadku transferu Haalanda będą musiały rozejrzeć się za tańszą alternatywą za Sancho.

Priorytetem dla Manchesteru United w letnim okienku ma być transfer środkowego napastnika, a na szczycie listy życzeń jest Erling Haaland.

Manchester United od lat ma też nierozwiązany problem na prawym skrzydle. Ismaila Sarr był przymierzany do Czerwonych Diabłów przed startem sezonu 2020/2021. Watford wycenił wówczas swojego zawodnika na 40 milionów funtów. Filippo Giraldi, który pełnił rolę dyrektora technicznego Szerszeni, wyjawił ostatnio, że piłkarz był bliski zmiany barw klubowych.

– Byliśmy bardzo blisko, osobiście rozmawiałem z dwoma klubami. Nie osiągnęliśmy natomiast porozumienia. Myślę, że Ismaila wciąż jest bardzo młodym zawodnikiem i jeszcze pojawi się na rynku. Szybcy skrzydłowi są coraz bardziej istotni w fizycznej lidze, jaką jest Premier League – mówi Giraldi.

23-letni Sarr w tym sezonie zanotował 34 mecze w ekipie Watfordu. Dla Szerszeni zdobył 9 bramek i 9 asyst w Championship.