Donny van de Beek - analiza DevilPage.pl i AFCAjax.pl

Van de Beek z pewnością nie jest postacią anonimową w świecie piłki nożnej, ale przesadą byłoby stwierdzenie, że zna go każdy fan futbolu, a zwłaszcza taki, który interesuje się przede wszystkim Premier League.

Zagrał 20 minut w pamiętnym finale Ligi Europy, wygranym przez Manchester United 2-0, ale większość kojarzy go zapewne z doskonałego dla Ajaksu sezonu 2018/19 w Lidze Mistrzów. Holendrzy doszli wówczas do półfinału, a Van de Beek rozegrał wtedy 12 spotkań, podczas których trzykrotnie trafiał do siatki i dwa razy asystował. Aż 11 z tych meczów zaczynał od pierwszej minuty, a z boiska schodził zwykle pod sam koniec meczu. Był więc jedną z kluczowych postaci tamtej drużyny.

To bardzo dobra wiadomość, bo pomimo młodego wieku pomocnikowi nie można zarzucić braku doświadczenia. Mówiąc wprost: nie powinien spękać, gdy stawka spotkania będzie wysoka. Ma w dorobku mistrzostwo, puchar i superpuchar Holandii, półfinał Ligi Mistrzów i finał Ligi Europy. Jego gablota z trofeami prezentuje się naprawdę okazale. Van de Beek jest też reprezentantem kraju, zaliczył 9 występów w reprezentacji Oranje.

Po bardziej szczegółowy opis Donny’ego zwróciliśmy się do redaktora Dawida Danielaka z zaprzyjaźnionej redakcji AFCAjax.pl.

Bartłomiej "aruna 12" Bolczyk: Jaka jest optymalna pozycja Van de Beeka na boisku? Gdzie czuje się najlepiej, a gdzie trochę mniej komfortowo?

Dawid Danielak: Van de Beek w Ajaksie pokazał się jako wielofunkcyjny pomocnik. Radził sobie na pozycjach numer 6, 8 i 10, chociaż ustawienie go jako defensywnego pomocnika bardzo ogranicza jego potencjał. Donny najlepiej czuje się w ofensywie, trochę jako nietypowa dziesiątka (lub fałszywy napastnik), bo nie jest to rozgrywający. Ma dobre wyczucie, świetny ruch bez piłki i między innymi dzięki temu stwarza takie zagrożenie w polu karnym przeciwnika.

BB: Podobno Ajax ma otrzymać od United około 40 milionów funtów. To dużo czy mało, biorąc pod uwagę wartość Van de Beeka dla Ajaxu?

DD: Ciężko powiedzieć. To z pewnością duża kwota, bo Donny będzie w TOP 5 sprzedaży w historii klubu, jednak kibice z Amsterdamu mogą odczuwać lekki niedosyt. Jeszcze parę miesięcy temu Ajax oczekiwał za niego około 55 milionów i według wszelkich doniesień mediów - taką kwotę mógł dostać. Oczekiwania zostały więc trochę obniżone, ale 40 milionów plus premie to również niezłe pieniądze.

BB: Jak oceniasz jego przygotowanie do gry w Premier League? Chodzi mi przede wszystkim o fizyczność, bo to jednak bardziej wymagająca liga niż Eredivisie, ale i o mentalność. Jaką osobowością - na boisku i w szatni - jest Donny?

DD: Myślę, że jest gotowy. Pod względem fizyczności wygląda bardzo dobrze, ale spodziewam się, że będzie potrzebował kilku spotkań w Premier League, by po prostu dostosować się do nowych warunków ligowych. Biorąc pod uwagę jego udane występy w Lidze Mistrzów również przeciwko angielskich zespołom, mam duże przekonanie o tym, że nie będzie z tym problemów. A pod względem mentalności nie mam absolutnie żadnych wątpliwości. Van de Beek to urodzony zwycięzca i lider, któremu nigdy nie brakuje motywacji zarówno na boisku jak i poza nim. Z pewnością otrzymałby w Ajaksie opaskę kapitana, ale w ostatnim czasie w Amsterdamie takich liderów jest kilku, a opaska tylko jedna.



Jak widzicie, według eksperta od Ajaksu Amsterdam i ligi holenderskiej, United trafiła się prawdziwa perełka. Nie tylko znakomity piłkarz, ale kolejna osoba o cechach przywódczych i dobrym wpływie na szatnię. Tylko jak go ustawić, by błyszczał w barwach Czerwonych Diabłów?

To zapowiada się na wyzwanie dla Solskjaera. Z jednej strony Donny mógłby odciążyć Maticia i grać jako defensywny pomocnik, z drugiej jednak naprawdę szkoda byłoby trzymać z tyłu zawodnika o takich walorach ofensywnych. Holender to świetny technik, który potrafi rozmontować formację obronną rywala jednym prostopadłym podaniem, a do tego jest całkiem bramkostrzelny (w ostatnich trzech sezonach zawsze przekraczał barierę 10 goli we wszystkich rozgrywkach) i choć oczywiście taki piłkarz może sprawdzić się w bardziej cofniętej roli, to jednak Van de Beek lepiej czuje się blisko pola karnego przeciwników niż swojego własnego.

Czy jednak Solskjaer poświęci Pogbę albo Bruno? Ewentualnie można by pomyśleć o cofnięciu tego pierwszego, czego próbował już momentami Jose Mourinho, ale z całą pewnością Francuz nie byłby tym pomysłem zachwycony. Przesunięcie Bruno do tyłu? Odpada. Na ten moment wydaje się, że Pogba i Van de Beek będą rywalizować o miejsce w składzie.

Oczywiście można jeszcze wybrać wariant ofensywny i grać bez defensywnego pomocnika. Solskjaer poniekąd już tego próbował, gdy wybierał McTominaya zamiast Maticia, bo Szkotowi bliżej jednak do „ósemki” niż „szóstki”. Van de Beek jest jednak zdecydowanie bardziej ofensywnie usposobiony niż wychowanek United. Tercet Pogba-Van de Beek-Bruno byłby ryzykownym rozwiązaniem, aczkolwiek z niektórymi rywalami byłoby pewnie warto go wypróbować.

Istnieje jeszcze możliwość zmiany ustawienia na takie z trójką stoperów. Wówczas łatwiej zrezygnować z typowego defensywnego pomocnika, aczkolwiek formacja ta ma inne wady - w United po prostu nie ma wystarczającej liczby klasowych środkowych obrońców, a ponadto na ławkę powędrować musiałby ktoś z trójki Greenwood, Rashford, Martial, do której Solskjaer zdążył się już chyba przywiązać. Aczkolwiek po ewentualnym transferze Sancho, który wciąż jest chyba możliwy do zrealizowania, jeden z napastników i tak wylądowałby na rezerwie, więc może Norweg jest gotów na taką roszadę?

Szczegółów taktycznych jeszcze nie znamy, ale jedno jest pewne: za rozsądne pieniądze klubowi udało się pozyskać młodego, ogranego w Europie zawodnika, z bardzo dobrymi statystykami i odpowiednim charakterem. Miejmy nadzieję, że to dopiero początek wzmocnień i podczas gdy np. Chelsea skompletowała już właściwie kadrę na następny sezon, Czerwone Diabły dopiero zaczną się rozkręcać na rynku transferowym. Czekamy niecierpliwie!

Obserwuj @ddanielak9

Obserwuj @aruna_DP