W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Były reprezentant Hiszpanii, Marcos Senna, zdradził w rozmowie dla portalu Goal, że w przeszłości miał możliwość dołączenia do Manchesteru United.
» Marcos Senna rozegrał 292 spotkania w barwach Villarrealu
43-latek ostatecznie stał się prawdziwą legendą Villarrealu, a w 2015 roku zakończył swoją przygodę z futbolem grając dla New York Cosmos.
- Osobiście nie rozmawiałem z sir Alexem Fergusonem, ale rozmawiał mój agent i Villarreal. Byłem bardzo bliski podpisania kontraktu z Manchesterem United - zdradził Senna.
- W tamtym momencie byłem pełen wątpliwości. Moja żona była w ciąży z naszym pierwszym synem, a aklimatyzacja w Hiszpanii przebiegała wspaniale.
- Manchester United poprosił mnie o odpowiedź na przestrzeni kilku tygodni. My jednak tworzyliśmy wspaniałą ekipę. Sprowadziliśmy Roberta Pirèsa, Nihata Kahveciego i Giuseppe Rossiego. To była znakomita ekipa.
- Osobiście bardzo chciałbym zagrać wtedy dla Manchesteru United. Jednocześnie chciałem jednak zostać w Hiszpanii. Villarreal wystąpił w półfinale Ligi Mistrzów i kupował wielkich piłkarzy.
- Szczerze mówiąc, byłem w 50% zdecydowany na transfer. Wtedy porozmawiałem jednak z Manuelem Pellegrinim i podpisaniem kontrakt na trzy lata - podsumował Hiszpan.
Gallacher: Kiedyś to wszyscy byli bliscy podpisania nawet Ronaldinho to samo z Lewandowskim.Kiedy stał się genialnym snajperem to nagle wysyp klubów które były bliskie jego pozyskania :D
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.