W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
José Mourinho potwierdził, że Manchester United będzie musiał sobie radzić bez Romelu Lukaku podczas piątkowego spotkania z Brighton.
» Romelu Lukaku walczy z czasem, by wykurować się na finał Pucharu Anglii
Napastnik reprezentacji Belgii nabawił się urazu kostki w konfrontacji z Arsenalem. Mourinho zapewnił również, że do jego dyspozycji jest Eric Bailly.
- Nie wiem, jak wygląda sytuacja Lukaku. Wiem tylko, że jutro oczywiście nie będzie zdolny do gry. Poza tym, czekamy na więcej prześwietleń - stwierdził Portugalczyk.
Zapytany o to, czy Lukaku będzie do jego dyspozycji na finał Pucharu Anglii, menadżer Manchesteru United odparł "Mam taką nadzieję. Wszystko wygląda pozytywnie".
W starciu z Brighton do linii obrony Czerwonych Diabłów będzie mógł wrócić za to Eric Bailly.
- Bailly ma się dobrze, nie jest kontuzjowany. Jest jednym z naszych pięciu środkowych obrońców. Mówiąc szczerze, moim zadaniem nie jest przygotowywanie piłkarzy na mistrzostwa świata. Bailly to nasz jedyny obrońca, którego reprezentacja nie zagra na mundialu.
- Muszę więc podejmować bardziej emocjonalne i efektywne decyzje, żeby pomóc swoim graczom. Nie mogę pomóc tylko Ericowi. Marcos Rojo, Victor Lindelöf, Phil Jones i Chris Smalling marzą o wyjeździe do Rosji. Eric nie znajduje się pod podobną presją.
- Staram się być dobrym i zespołowym menadżerem. To oznacza bycie zimnym i samolubnym. Nie jestem jednak taki zły. Nadal pozostawiam nieco przestrzeni na uczucia. Kiedy patrzę na czterech środkowych obrońców walczących o wyjazd na mistrzostwa świata, daję mniej szans Ericowi - podsumował Mourinho.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (7)
dawid27154: Pamiętam jak jakiś czas temu poruszylem temat tego, że Mourinho nie zawsze sugeruje się tylko i wyłącznie czynnikiem sportowym i umiejętnościami piłkarskimi danego zawodnika a w grę wchodzą uczucia czy sympatia do danego zawodnika. Zostałem zrugany i mocno skrytykowany głównie przez największych obrońców Portugalczyka, że jak to, przecież to niemożliwe wygaduje głupoty, teraz sam Mourinho w tym wywiadzie wydaje mi się, że rozwial te wątpliwości. Czasami widać większą lub mniejsza sympatię do danego zawodnika nawet z przed telewizora, tym większe było moje zdziwienie dla tych osób. Tam gdzie współpracuje ze sobą duża grupa ludzi, tym bardziej w sportach drużynowych zawsze znajdzie się jakiś trener który w większym lub mniejszym stopniu sugeruje się czynnikami którymi teoretycznie nie powinien.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.