RememberMe: Rozumiem wygrać Ligę Mistrzów w przeciętnym stylu - tam rywalizuje się z najlepszymi drużynami na świecie, ale szczycić się zwycięstwem w Lidze Europy, gdzie walczyło się jak równy z równym z CELTĄ VIGO, ANDERLECHTEM i FK ROSTOWEM, zajmując drugie miejsce w grupie za FENERBAHCE? To wszystko to był jeden wielki maraton szczęścia, który został zakończony w meczu z pierwszym mniej cienkim rywalem Sevillą i bardzo dobrze, że to się stało, bo przynajmniej niektórzy przejrzą na oczy. Kogo obchodzi Puchar Ligi (Myszki Miki)? Jeśli kogoś obchodzi to przypominam, wygraliśmy w finale z Southampton 3-2, przy czym warto dodać, że wyszliśmy całkowicie pierwszym składem. Kogo obchodzi Tarcza Wspólnoty? Jak już obchodzi kogoś to również ślizgnęliśmy się z Leicester 2-1. Żeby nie zabrzmiało to tak, że mówię, że wszystko FART, bo tak nie jest, owszem wygrał sobie te 2 pucharki niech będzie, że w słabym stylu ale wygrał. Tylko tak, w jakim innym kraju są takie dodatkowe puchary? No właśnie. Zamiast tego są mecze towarzyskie. A więc podsumowując: Jose Mourinho szczyci się, że był najlepszy w meczach towarzyskich w poprzednim sezonie. Liga Europy to czynnik, który sprawił, że Jose nie został po prostu wywalony na zbity pysk po pierwszym sezonie. 6. miejsce za Liverpoolem z Lovrenem, Mignoletem, czy Moreno na czele. Nie mówię już o Hendersonie czy Wijnaldumie z których Klopp zrobił porządnych pomocników.
Także już podsumowując totalnie: Jose Mourinho w sezonie 2016/17:
-wygrał Ligę Europy
-zajął 6. miejsce w Premier League
Rozumiem wygrać FA Cup, to jest Puchar Anglii, tak samo jak Puchar Króla, DFB Pokal. Z tych rozgrywek oczywiście odpadliśmy (zmiażdżeni przez Chelsea). Wasz więc wielki zdobywca trofeów Jose Mourinho czuje się lepszy od innych gdyż jest dobry w meczach towarzyskich i Lidze Mistrzów dla biedaków. Jeśli ktoś zaraz wyskoczy z tabelą, to przypominam, że tracimy do lidera 16 punktów, a nad resztą stawki mamy przewagę 4/5 punktów. Nie mówię, że utrzymamy, nie mówię, że spadniemy. To zobaczymy pod koniec sezonu i to zdecyduje, czy Mourinho zostanie na Old Trafford. Mówię tylko, że Mou w żaden sposób nie był lepszy od np Kloppa czy Pochettino, bo niektórzy próbują ratować Jose tymi śmiesznymi trofeami (on sam w sumie też). Na koniec jeszcze pytanie: Czy satysfakcjonuje Was wygrywanie meczów będąc dominowanym przez rywala, czy jednak chcielibyście, aby to Manchester United dyktował warunki?