David Moyes jeszcze raz zabrał głos w sprawie faulu Saschy Riethera na Adnanie Januzaju w meczu z Fulham (3:1).
» Adnan Januzaj nie może liczyć na taryfę ulgową w Premier League
Piłkarz londyńczyków dał upust swojej frustracji i bezmyślnie potraktował młodego Belga, nadeptując na jego nogę. David Moyes po meczu z Fulham komentował na gorąco, że nie będzie domagał się specjalnej ochrony dla Januzaja, ale po obejrzeniu zapisu wideo całej sytuacji zmienił zdanie.
Riether został oskarżony przez Angielską Federację Piłkarską o brutalne zachowanie i ma czas do godziny 19:00 we wtorek, aby ustosunkować się do zarzutów.
– Nie widziałem całej sytuacji, aż do końca spotkania. Z pozycji, w której się znajdowaliśmy, dostrzeżenie tego było niemożliwe. To było paskudne nadepnięcie na nogę i na pewno umyślne. Od sędziego zależy jednak ocena tej sytuacji. Jeśli teraz patrzy na to zajście inaczej, to może podjąć inną decyzję.
– Myślę, że Adnan będzie potrzebował trochę ochrony. Jest kopany przez rywali, więc musi być bardziej chroniony niż obecnie.
– Rozmawialiśmy o tym z Adnanem. Na każdym treningu zbiera kopniaki i podnosi się z boiska. Uczy się od prawdziwych profesjonalistów, jak sobie radzić z takimi sytuacjami. Powinien popatrzeć na Messiego, który zbiera kopniaki najczęściej na świecie, a mimo to wstaje i dalej czyni swoją magię.
– Nie porównuję oczywiście Adnana do Messiego. Ale mam nadzieję, że Januzaj będzie tak samo podnosił się z murawy jak Messi.
– Nie chodzi o to, aby prosić o specjalną ochronę dla zawodnika. Jeśli jednak Adnan będzie nadal grał tak jak teraz, to będzie potrzebował nieco ochrony. Nigdy nie będziemy o to prosić. Wszystko zależy od sędziego – dodaje Moyes.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.