W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Były szkoleniowiec ekipy z błękitnej części Manchesteru, Roberto Mancini, przyznał, że rozmawiał z właścicielami klubu o ewentualnym transferze Robina van Persie na Etihad Stadium. Włoch zaznaczył także, że jeśli pozostałby na swoim stanowisku, to uczyniłby wszystko, by ściągnąć do zespołu Edinsona Cavaniego.
» Roberto Mancini nie zdołał ściągnąć do City wielkiego trio
48-latek wyznał, iż po zdobyciu tytułu mistrzowskiego pragnął wzmocnić drużynę kilkoma poważnymi ruchami na rynku transferowym. Na celowniku The Citizens znaleźli się Robin van Persie, Eden Hazard oraz Daniele De Rossi. Ostatecznie żaden gracz z wymienionej trójki nie trafił do City.
- Chciałem zmienić coś po wygraniu ligi. Miałem nadzieję na trzy dobre transfery, co zmniejszyłoby presję wywieraną na pozostałą część zespołu - powiedział Włoch w wywiadzie dla Corriere dello Sport.
- Moim celem było wprowadzenie delikatnych zmian. Mieliśmy już nawet umowę w sprawie Van Persiego, a później sugerowałem zakup Hazarda i De Rossiego. Klub nie wykonał jednak żadnego ruchu.
- Jeśli pozostałbym na stanowisku, to zrobiłbym absolutnie wszystko, by kupić Edinsona Cavaniego. Już wtedy byliśmy blisko ściągnięcia go na Etihad, to naprawdę wspaniały zawodnik. Fernandinho to także mój wybór - podkreślił Mancini.
Włoch pochwalił także wybór Manuela Pellegriniego na stanowisko menadżera City oraz stwierdził, że klub męczył się po styczniowym odejściu Mario Ballotellego do AC Milan.
- Pellegrini to znakomity trener. Posiada bardzo dobry warsztat i postępuje logicznie. Zespół jest w bardzo dobrych rękach.
- Tęskniliśmy za bramkami Ballotellego, ale sam zawodnik źle czuł się w Anglii. On, podobnie jak Luis Suarez, był nieustannie atakowany przez kibiców, dziennikarzy oraz arbitrów. Jest jednak prawdą, że Mario nie zrobił nic, by uniknąć takich sytuacji.
- Nasze kłótnie? To była drobnostka. Zdenerwowałem się na niego po jednym z nierozważnych ataków. Trzydzieści sekund rozmowy przeobraziło się w ogromną aferę medialną - zakończył Roberto Mancini.
wazza89: budowanie drużyny według Roberto: wydajmy 100 milinów i kupmy Hazarda, De Rossiego i van Persiego. No trzeba zrzucić przecież presję z Mistrza Anglii... ;) co za gość
Klimaa: Nigdy nie zapomnę jak Balotelli nie wiedział jak założyć koszulkę treningową ;-) dobrze że Manciniego nie ma już w Anglii - nie lubiłem go. Jego następca Pellegrini to prawdziwy fachowiec więc zapowiada się ciekawa rywalizacja między nim a Moyesem.
elibre: I cale szczescie ze Robin jest ogarniety i wiedzial gdzie bedzie mu lepiej. Widzac go cieszacego sie ze swojego pierwszego tytulu PL wygladal na najszczesliwszego czlowieka na swiecie. Widac ze w szatni MU panuje bardzo przyjazna atmosfera, w przeciwienstwie do Manchesteru z niebieskiej czesci, gdzie dosyc czesto slychac bylo o klotniach. Sam RVP wie ze dobrze wybral i widac to golym okiem.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.