Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Zbyt szybko wyciągamy wnioski

» 18 września 2012, 12:23 - Autor: gosc - źródło:
Nigdy nie rozumiałem czemu ludzie muszą tak szybko wybierać między ptaszkiem (✓) a krzyżykiem (x), muszą się wszystkim chwalić jaką decyzję podjęli w sprawie konkretnego zawodnika, najczęściej po jednym czy dwóch meczach. I dlaczego tak niecierpliwie na to czekają. Bo wystarczy jeden gorszy mecz, żeby zawodnik stał się nikomu niepotrzebnym, starym piernikiem, natomiast jeden przyzwoity występ na tle całej drużyny potrafi z niego zrobić najlepszego piłkarza na tej pozycji w całej Europie (a skoro w Europie, to i na świecie).
Zbyt szybko wyciągamy wnioski
»
Po ostatnim weekendzie przez wielu skreślony został Patrice Evra, bo Alex Büttner zdobył gola po próbie asysty, a asystę po próbie strzału. Podobał mi się występ Holendra, bo na to właśnie czekaliśmy – konkurent dla Evry, młody, przebojowy, niebojący się niczego. Jednak warto pamiętać, że to było przeciwko Wigan na Old Trafford (nie kupuję tego, że nas pokonali w kwietniu, bo jak przyjeżdżają do Manchesteru to regularnie dostają ostre baty, a tamten mecz sprzed pięciu miesięcy to jedna z grających drużyn po prostu spieprzyła) – idealny moment na rozpoczęcie kariery w Manchesterze United.

Uśmiechamy się i dobrze wspominamy występ Büttnera z Wigan, bo zachowaliśmy czyste konto, a on sam zaliczył asystę i strzelił bramkę. Jednak patrząc na jego grę w meczu i używając ostrych słów, jak to robimy zawsze dyskutując o występie Evry – niczego się nie boi, ma łatwość w grze do przodu, ale przez to często zapominał o obronie i zostawiał dziurę na lewej stronie, którą starał się łatać Ryan Giggs, wydawało się, że przy swoich akcjach i mijaniu rywali pomagało mu bardziej szczęście niż jakaś wybitna technika.

Naprawdę cieszy, że jest alternatywa dla Evry, że wreszcie Francuz nie będzie świętą krową i choćby nie wiem co się miało wydarzyć, on i tak rozpocznie następny mecz na lewej obronie. Jednak zdejmijmy różowe okulary (czyli zabieramy całą tę otoczkę debiutu, przypadkowego gola – choć samo dojście do pozycji było świetne – i przypadkową asystę) i mamy przyzwoity występ przeciwko ligowemu średniakowi (z którym połowa dotychczasowych pojedynków kończyła się wygraną United 4:0 lub więcej) na Old Trafford (na którym United przegrało tylko cztery z ostatnich 60 ligowych spotkań).

Wróżę mu sukces w Manchesterze United, jeśli tylko Holender będzie cierpliwie czekał na swoją szansę na dłuższe zadomowienie się w pierwszym składzie w tym i następnym sezonie. Oglądając Fábio da Silvę coraz rzadziej myślę o nim jako o naszym podstawowym zawodniku na lata, obawiam się, że za parę lat trzeba będzie rozdzielić bliźniaków, zostawiając tego, podczas transferu, uważanego za słabszego. Z pewnością Fábio nie pomogły kontuzje z jakimi borykał się na początku kariery w United, kiedy w tym samym momencie jego 18-letni brat zadziwiał widzów. Jest między nimi różnica w ograniu, różnica w temperamencie, różni ich też konkurencja na ich ulubionych pozycjach. Obawiam się (pesymistyczna, ale niestety możliwa opcja), że na dłuższą metę wypożyczenie do Queens Park Rangers nie wypali i Fábio zwiększy dystans dzielący go do Rafaela.

Nie wiem czemu niektórzy myślą, że Patrice Evra jest już stary. Ma 31 lat, czyli jeszcze spokojnie może pograć dwa lata na lewej obronie nie martwiąc się o bycie odsuniętym na boczny tor. W tym czasie będzie mógł odpoczywać w niektórych spotkaniach, zbierać siły – stary nie jest, ale się starzeje – a jego miejsce zajmie Büttner (ale na Boga, nie od razu do pierwszego składu, na zawsze!), którego transfer strasznie przypomina mi zimę sezonu 2005/06, kiedy Sir Alex Ferguson nieoczekiwanie wzmocnił skład Nemanją Vidiciem i… Patricem Evrą właśnie. Evra, choć znany, był „niepotrzebny”, bo przecież ciężko było sobie wyobrazić obronę bez Gabriela Heinze. Osiemnaście miesięcy jednak dużo zmieniło i Heinze odchodził w niesławie, a Evra stał się jednym z najlepszych lewych obrońców na świecie, a później przez pół roku był kapitanem klubu.

Tak samo może być z Büttnerem, który ma także coś z ówczesnego Vidicia – mało kto o nim słyszał. I chyba marzy o takiej przygodzie w United jak Serb.


TAGI


« Poprzedni news
"De Gea nie jest numerem jeden"
Następny news »
Rafael odpowiada na pytania fanów

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (52)


Klimaa: Po jednym występie nie można nikogo oceniać. Cieszy że Buttner tak szybko odnalazł się w nowej rzeczywistości jednak dajmy mu czas. Póki co Evra jest zwyczajnie lepszym zawodnikiem. Miejmy nadzieję że Patrice przyłoży się bardziej na treningach wiedząc że na każdy jego błąd czeka Holender.
Jedna rzecz mnie jednak martwi w przypadku Buttnera, a mianowicie jego przyspieszenie gdzie wyraźnie odstaje od Francuza.
» 23 września 2012, 10:25 #28
Xeravin: po tym co widziałem wczoraj, to jednak uważam, że nie za szybko :)
» 20 września 2012, 14:11 #27
mJagiela: Irytował, ale i tak zagrał lepiej niż w najgorszych meczach poprzedniego sezonu. Odszedł Gibson, O'Shea i Berbatov, teraz gadanie na Evrę stało się modne.

Poza tym, ja w tym wpisie pisałem o tym, że po dobrym debiucie Buttnera wszyscy zaczęli (zamiast jemu dawać plusy) minusować Evrę, że to, że tamto. Zupełnie jak Lindegaard i de Gea. De Gea zrobił błąd, Lindegaard dostaje plusa, a jak Duńczyk coś spieprzy, to cisza, bo Hiszpan pewnie zrobiłby to jeszcze gorzej.

Jeśli ktoś wystawiłby na mecz z Liverpoolem na Anfield Road (gdzie nie wygraliśmy od 5 lat) Buttnera, tylko dlatego, że miał spoko debiut przeciwko nic niegrającemu Wigan na Old Trafford, to jest dla mnie chorym człowiekiem i nienawidzi Evry. Jest taka możliwość, bo wiadomo, że sprawa Suarez vs. Evra wciąż wzbudza emocje, szczególnie na Anfield, ale czysto piłkarsko - wciąż Evra.
» 20 września 2012, 15:23 #26
mJagiela: Okej.
» 20 września 2012, 19:16 #25
inekk10: Lindegaard nie zawalił ?
A mam Ci przypomnieć zeszłoroczny mecz z Newcastle ?
» 21 września 2012, 11:01 #24
messengerUTD: Albo mecz z City ;)
» 21 września 2012, 12:54 #23
mJagiela: Tak, tylko żebym ja pisał w tym fragmencie o Evrze (Buttnera też nie miałem na myśli)...
» 18 września 2012, 19:25 #22
mJagiela: Buttner zaliczył dobry debiut, ale to tylko jeden mecz przeciwko Wigan, jednak daje podstawy twierdzić, że z tej mąki będzie chleb. Jednak naszym najlepszym lewym obrońcą w klubie dalej jest Evra i śmiać mi się chce z tych wszystkich, którzy piszą o Buttnerze jako o tym o klasę lepszym niż Evra.

Evra ma jeszcze przed sobą trochę czasu na grę, to nie jest tak, że za miesiąc się rozsypie. Przyjście Buttnera może pomóc i Buttnerowi, i Evrze - Holender stanie się lepszym zawodnikiem i za jakiś czas zadomowi się na stałe w pierwszym składzie, Evra natomiast poczuje prawdziwego konkurenta, spręży poślady, a dodatkowa możliwość na odpoczynek w niektórych meczach (bo będzie Buttner), wzmocni go na najważniejsze spotkania.

Porównanie do Vidicia jest jasne do zrozumienia - nieznany nikomu zawodnik ze Spartaka Moskwa, który stał się w rok najlepszym środkowym obrońcą Premier League. Później nawet stałym kapitanem. Evra w przeciwieństwie do Serba, w momencie transferu był znany chyba każdemu fanowi United.
» 18 września 2012, 18:20 #21
Damashi: Komentarz zedytowany przez usera dnia 18.09.2012 18:21

Dlaczego coś musi być białe, a coś innego czarne? Buttner prawdopodobnie jest przyszłościowym zawodnikiem, który może konkurować z Evrą o pierwszy skład, ale to Francuz jest lepszy, mimo że nie tak wyraźnie jak wszyscy by oczekiwali. Powinniśmy się cieszyć, że młody nawiązał walkę, bo obydwoje na tym skorzystają. Wnioskiem jest właśnie to, że nie ma słabych, mamy dwóch mocnych, ale jeden jest lepszy, tym lepszym jest Evra.
» 18 września 2012, 18:21 #20
Diabelred: W koncu tekst ,z ktorym sie w pelni zgadzam ;d.Co do Buttnera to nie dziwie sie ,ze tak zagral,wiedzial ze taka szansa moze sie szybko nie powtorzyc,takze zagral na 100 % swoich mozliwosci.Licze ze Buttner wywrze mocno presje na Evrze,dzieki czemu Francuz powroci do dawnej formy,no i odpoczynek Patowi tez sie przyda :)
» 18 września 2012, 17:06 #19
ess: Ogólnie z tekstem się zgadzam, ale uważam, że to Buttner powinien wyjść z Galatasaray. To nie jest jakiś super trudny przeciwnik, a skoro wyszło mu w jednym meczu to czemu miałby nie spróbować w drugim.
» 18 września 2012, 16:45 #18
Diabelred: super trudny moze i nie jest ale napewno lepszy niz takie Wigan ;)
» 18 września 2012, 16:56 #17
mJagiela: Które jest całkowicie bez sensu.

To, że jest nazywane powiedzeniem, nie oznacza, że jest "najprawdziwszą prawdą".
» 18 września 2012, 16:49 #16
messengerUTD: Też się zgadzam z tekstem. Nikt nie najeżdża Evry(poza wyjątkami). Prawda jest taka, że Pat nie miał zmiennika i jednocześnie godnego konkurenta. Teraz to się może zmienić po kupnie Buttnera, który już w swoim debiucie pokazał, że ma wielki talent i potencjał, chęć do gry. Jego zażartość i agresja mi imponowała. Momentami był zbyt chaotyczny, ale to się da poprawić.

Lubię Evrę, ale po prostu został zajechany. Grał po 40 jak nie więcej meczów w sezonie. Do tego był jednym z najrówniej grających zawodników w składzie. Francuz potrzebuje po prostu trochę odpoczynku. Nadal to świetny zawodnik, ale w United był świętą krową. Nawet jak grał słabo, to i tak nadal wychodził w podstawie. Mam nadzieję, że po przyjściu Alexa to się zmieni i Evra zepnie swoje cztery litery i zacznie grać jak na niego przystało.

Pat został słusznie krytykowany, bo na jego grę nie można było patrzeć. Objeżdżali go jak amatora, przytrafiały mu się głupie i proste błędy, jak dziecko we mgle.
» 18 września 2012, 14:55 #15
jamaj05: Dokładnie, kolejny tekst mJagielki pod którym się podpisuje!!

Bramka i asysta-obie zostały zdobyte dość przypadkowo, troche nerwowy występ, ale sie starał, pokazał serce do walki i już ludzie hejtują Evre


a w ogóle powalił mnie tekst, nie pamietak kogo, że Buttner zrobił w meczu Wigan wiecej, niż Evra przez ostatni rok
lol, ludzie mogliby sie w końcu ogarnąć, od kilku miesiecy panuje atmosfera "umarł król, niech żyje król":

Lindegaard lepszy od De Gei, Powell bije na głowe Cleva i Ando (wiadomo to juz po 20 minutach jego gry), zaraz w MU nie bedzie miejsca też dla Roo, Carricka i Valencii
» 18 września 2012, 14:08 #14
Diabelred: Jak dla mnie to ciezko jest jednoznacznie stwierdzic ktory bramkarz jest lepszy,Linde tak naprawde nie dostal szansy gry przeciwko takiej Chelsea czy City ,tylko z ogorkami ktore albo mialy 1 czy 2 niegrozne strzaly na mecz jak np ostatnio z Wigan lub jak juz ktos strzelal w jego kierunku i zdobyl gola,to z reguly takie strzaly byly nie do obrony,ktorych pewnie nawet i De Gea by nie wybronil .De Gea jest swietny co pokazala 2 czesc tamtego sezonu jednak czy Linde duzo slabszy jak duza czesc tu userow uwaza juz sie nie zgodze :).
» 18 września 2012, 16:52 #13
jamaj05: no może dużo lepszy nie jest, a może kieruje sie tylko własnymi odczuciami

nie miałem okazji widzieć na treningu żadnego z nich itd, kto by nie stał na bramce, jeśli tylko bedzie dobrze bronił i ratował w trudnych sytuacjach to może tam stać każdy, nawet Amos jak wróci z wypożyczenia ;]

liczy sie tylko dobro drużyny, a nie poszczególnych zawodników, chociaż uważam ze takie rotacje w bramce nie wpływaja dobrze na obu bramkarzy
» 18 września 2012, 17:09 #12
Diabelred: nom mi tez nie robi czy bedzie stal u nas na bramce bramkarz kupiony za 18 mln czy 4 mln ,poprostu chce aby bronil dostepu do naszej bramki bramkarz ,ktory jest rzeczywiscie na ta chwile lepszy zarowno w meczach jak i na treningach :)
» 18 września 2012, 17:20 #11
sisinho: "Jak dla mnie to ciezko jest jednoznacznie stwierdzic ktory bramkarz jest lepszy"

Wystarczy zadać sobie pytanie w którym czołowym klubie Duńczyk walczyłby o nr 1? W żadnym, za to David ma dopiero 21 lat i bije na głowę Duńczyka, nawet nie tyle umiejętnościami co doświadczeniem.
» 18 września 2012, 20:16 #10
DevilFan: To my mamy hejterów Evry tutaj ? o.O
» 18 września 2012, 13:36 #9
Diabelred: pojawili sie po swietnym wystepie Buttnera w meczu z Wigan hehe ;)
» 18 września 2012, 16:44 #8
sisinho: Ogólnie nie chodzi o to że Evra jest zły, tylko przez ostatni sezon + początek tego jego gra była słaba, żeby nie powiedzieć żenująca. Wcześniej Pat był świetny w obronie oraz efektowny w ofensywie. Teraz nie dość że nie jest pewny co do obrony to jego wypady do ataku kończą się stratami bądź złymi dośrodkowaniami.

Dlatego widząc polot w grze Buttnera wielu uważa że zagrał fenomenalnie, jednak trzeba zauważyć jak nisko była ustawiona poprzeczka na tej pozycji od ponad roku. Oczywiście nie można umniejszać zasługi Buttnera, jednak na tą chwilę Evra i tak jest nr 1 dla SAF'a.
» 18 września 2012, 13:21 #7
grandes: Zgadzam się z tym tekstem, Buttner powinien dostawać dużo szans w FA CUP i Carling Cup (wiem że jest nowa nazwa ale nie pamiętam).
» 18 września 2012, 13:05 #6
padre: o ile nie do końca się zgadzam z treścią, to naprawde zabawny post :D
» 18 września 2012, 14:51 #5
DrunkenBear: Gratulacje za takie wnioski po jednym meczu i jeszcze do tego ze słabym Wigan...
» 18 września 2012, 15:55 #4
DevilFan: Boże jak śmiesznie bez was było by nudno tutaj a tak to się człowiek uśmiechnie.
» 18 września 2012, 18:07 #3
laskavvv: Evra to najlepszy lewy obrońca zawsze tak uważałem :] może ma ostatnio słabszą formę ale od nie pamiętam kiedy zawsze był pewnym punktem i spisywał się elegancko mimo że nie miał godnego konkurenta na swoją pozycję więc nie wiem po co go już skreślać jakby tak każdego skreślać bo nie jest najlepszym zawodnikiem meczu itp to nie było by składu
» 18 września 2012, 12:41 #2
Loganik: @Mio. Evra mial 2 polowe ostatniego sezonu fatalna przeciez.
» 18 września 2012, 19:51 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.