Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

"Nie obchodzi mnie zdanie Manciniego"

» 6 kwietnia 2012, 19:02 - Autor: Szejp - źródło: Sky Sports
Sir Alex Ferguson nie skomentował czwartkowego wywiadu Roberto Manciniego, w którym Włoch stwierdził, że już w tą niedzielę losy tytułu mogą się rozstrzygnąć. Szkot bowiem wierzy, że jest to kolejna zagrywka słowna szkoleniowca City.
» Ferguson jest przekonany, że wczorajszy wywiad Manciniego jest jedynie kolejną gierką słowną ze strony Włocha
Zapytany wczoraj o szanse swojej drużyny na zdobycie tytułu mistrzowskiego, Mancini stwierdził, że jeśli Manchester City nie wygra z Arsenalem w niedzielę na Emirates, a United nieco wcześniej zwycięży QPR, mistrz zostanie wyłoniony tuż po najbliższej kolejce. Gdyby taki scenariusz się sprawdził, Czerwone Diabły powiększyłyby przewagę nad lokalnym rywalem do 8 oczek w ligowej tabeli i faktycznie zbliżyłyby się znacznie do upragnionego celu.

Sir Alex Ferguson jest jednak przekonany, że włoski szkoleniowiec tak naprawdę wcale nie myśli o rzuceniu ręcznika i poddaniu się w walce o prestiżowe trofeum, a jedynie próbuje wprawić lokalnego rywala w pozorne samozadowolenie. Szkot zatem poproszony o komentarz w sprawie wystąpienia Manciniego nie ustosunkował się do jego słów, skupiając się wyłącznie na najbliższym rywalu swojej drużyny.

- Nie zamierzam komentować słów Manciniego - stwierdził Ferguson. - Nie obchodzi mnie to, co on powiedział wczoraj.

- My się skupiamy wyłącznie na sobie i w tej chwili interesuje nas tylko zbliżające się spotkanie z Queens Park Rangers. Nie spoglądamy na poczynania innych ekip.

- Nie liczcie więc na to, że pojawi się u nas pierwiastek samozadowolenia. To prawda, ostatnio idzie nam całkiem dobrze w lidze, ale nie można nawet na chwilę stracić koncentracji. Jeśli bowiem nie jesteś do końca skupiony na rywalu, pojawiają się takie mecze jak ten niedawno z Fulham.

- Wtedy bowiem wystarczyło kilka minut rozkojarzenia u moich piłkarzy, aby wkradła się nerwowość w grze, za co mogliśmy zapłacić wysoką cenę. Ostatecznie jednak udało się dowieść korzystny wynik do końca i postawa w tym spotkaniu The Cottargers była dla nas lekcją, jak będą wyglądały kolejne mecze aż do końca sezonu - zakończył Ferguson.


TAGI


« Poprzedni news
Eriksen: Nie myślę póki co o zmianie klubu
Następny news »
"Gra dla United spełnieniem moich marzeń"

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (11)


vip14: Marcini może sobie tylko pomarzyć o Pucharze Anglii. Derby Anglii należą bez wątpienia do United i niech tak zostanie, a Marcini to już trochę przegina. Myśli, że jego klub jest niepokonany, a tak wcale nie jest. Staje się to już denerwujące :/
» 7 kwietnia 2012, 20:34 #11
Dubi: Gierki słowne Manciniego i Vieiry są strasznie żałosne ,Boss powinien je zlekceważyć i nie komentować ,tak jak uczynił w tym przypadku;pokazał klasę.
» 7 kwietnia 2012, 14:52 #10
tomManUnited: No bo się rozstrzygną ;)
Arsenal wygra United wygra City przegra QPR przegra i mamy 8 pkt.
Dziękuje.
» 7 kwietnia 2012, 11:15 #9
RedDevilFan79: Przykro Mancini...jak to sie mowi: Nie dla psa kielbasa :)
» 6 kwietnia 2012, 22:35 #8
adamek: jak zaczną dobrze grać to wtedy może się odzywać
» 6 kwietnia 2012, 20:32 #7
wiciors: Nikogo nie obchodzi jego zdanie, to frajer i tyle.
» 6 kwietnia 2012, 20:03 #6
amerrozzo: Bądź poważny, bo nie urodziłeś się wczoraj. Dopóki byliśmy w tabeli za MC, sir Alex nieustannie mówił o wywieraniu pressingu na rywalach zza miedzy, o tym, że na pewno się potkną itd. Sir Alex Ferguson sam prowokuje słowne potyczki, bo jest w te klocki bardzo mocny. To też część sportu. Dopóki nikt nikogo nie zabija, nie dzieje się krzywda. Mecze często przegrywa się jeszcze przed wyjściem na boisko, w głowach, więc rozumiem tego rodzaju taktykę.

Teraz sir Alex zmienił retorykę, bo jego drużyna znalazła się w innej sytuacji. Pięć punktów przewagi na siedem kolejek do końca, niebranie udziału w innych rozgrywkach, plus faktycznie łatwiejszy terminarz (niezależnie od tego, co by sami piłkarze gadali), o czym sir Alex na pewno zdaje sobie sprawę, chociaż może się do tego nie przyznawać, to wszystko sprawia, że istotnie - teraz nie ma co spoglądać na rywali. A Mancini niech gada - za to też mu płacą, spokojna twoja ondulowana.
» 6 kwietnia 2012, 19:51 #5
amerrozzo: Powyższy komentarz skierowany był do lukas255. Źle podpiąłem.
» 6 kwietnia 2012, 19:52 #4
lukas255: Mancini zamiast skupic sie na sobie ciagle probuje cos ugrac gierkami slownymi.
» 6 kwietnia 2012, 19:23 #3
N17: Jak drużyna nie gra, to trener próbuje :]
» 6 kwietnia 2012, 19:59 #2
Adii07: i tak poleci w tym samym momencie kiedy podniesiemy puchar :D
» 6 kwietnia 2012, 20:45 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.