W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Sir Alex Ferguson był wyraźnie zdenerwowany na Ryana Giggsa, który opuścił swoje miejsce w murze umożliwiając Stevenowi Gerrardowi zaskoczenie Davida de Geę prostym strzałem przy ziemi.
» Szkot uważa, że wynik meczu z LFC był sprawiedliwy
Szkot uważa również, że ostateczny wynik sobotniego starcia jest sprawiedliwy i nie ma za złe arbitrowi Marrinerowi, że odgwizdał faul na Adamie, mimo wcześniejszych sygnalizacji o nurkowaniu gracza LFC.
- To była bardzo trudna decyzja. Sędzia jest pod wielką presją i nie zdziwiłem się, że podyktował rzut wolny dla Liverpoolu - mówił Fergie dla Sky Sports HD2.
- Tak samo było rok temu. Boczny zawodnik w murze opuścił swoją pozycję. To była słaba defensywna zagrywka. Uważam, że Liverpool nie stanowił wielkiego zagrożenia dopóki nie strzelili tego gola. Potem mecz się otworzył, a my wykorzystaliśmy swoją szansę. Rezultat jest sprawiedliwy.
- Hernandez znowu tego dokonał. Na powtórkach widać, że Chicharito był mocno powstrzymywany przez Martina Skrtela, ale mimo to poradził sobie. Jego stosunek bramek do rozegranych meczów jest fantastyczny. Zawsze wierzymy, że może strzelić. To jest jego wspaniała cecha - zakończył Fergie.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (20)
Klimaa: Ryan się nie popisał, Gerrard zaryzykował i strzelił w to miejsce. Najważniejsze że Groszek był tam gdzie być powinien. Patrząc na 3 poprzednie porażki na Anfield ten wynik jak najbardziej korzystny.
pawelk141: ale nie zapominajmy również ze nie podyktował karnego dla ManU po zagraniu ręką Jose Enrique;p bys ogladał mecz uważnei to bys widział a poza tym faulu na charlie adamie nie było
Ekscelencja: Ja pierdykam czy nie rozumiecie, że taki skład jaki wystawił sir Alex to było genialne posunięcie? Liverpool od wielu sezonów w starciach z MU lubi skosić paru naszych zawodników,, chociażby sytuacja Nani'ego w zeszłym sezonie. Alex zdawał sobie sprawe, że wystawienie Cleverley'a (po kontuzji) czy Andersona albo Roo i Naniego w pierwszym składzie to wielkie ryzyko. Naszym głównym rywalem w tym sezonie jest "głośny sąsiad zza miedzy".
Mamy punkt na Anfield plus oszczędzonych kilku kluczowych zawodników... to na serio duże osiągnięcie. Pamiętajmy, że czeka Nas jeszcze ważny mecz w LM.
Ja osobiście cieszę się z wyniku oraz sposobu w jaki ten punkt wywalczyliśmy.
soldier: Dokadnie. Ludzie zapominają, że Ferguson jest trenerem, który z reguły wystawiając skład na mecz, myśli nie tylko o nim, ale też o następnych pojedynkach.
AgEnT: Szkoda, że Giggs się odsunął przy tym wolnym, no ale SAF powinien też mieć pretensje do siebie skoro w takim meczu na ławkę posyła takich graczy jak: Rooney, Nani, Chicharito, Anderson ...
designer: Trzeba go krytykowac nawet za najmniejszy blad, skoro sam chce jeszcze grac dla United. W tym klubie trzeba unikac takich pseudo-bledow. Giggs zachowal sie jak tchorz odsuwajac sie od muru. Lepiej wylac mu na leb kubel zimnej glowy niz zignorowac to i patrzec jak Walijczyk popelnia kolejne tego typu bledy. Troche stanowczosci chlopie oczekuje od ciebie, bo ty bys oczywiscie to olal i jeszcze pewnie pochwalil.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.