Evra: Ciężka praca się opłaca

Wbrew wcześniejszym zapowiedziom prasy to Evra, a nie Thierry Henry poprowadzi francuską kadrę w piątkowym spotkaniu (20.30). Napastnik „Trójkolorowych” ma bowiem usiąść na ławce rezerwowych.

– Czuję się dumny i zaszczycony, ale jednoczenie zdaje sobie sprawę z ogromnej odpowiedzialności. Chłopaki z drużyny mnie jednak wspierają. Mamy świetny zespół, który jest pewny siebie. Na naszych barkach spoczywa duża odpowiedzialność – mówi Evra.

– Trudno mówić o sobie. Aby dotrzeć do tego punktu musiałem wykonać mnóstwo pracy. Nikt mi niczego nigdy nie sprezentował. Osiągnąłem to dzięki determinacji.

– Pierwsze sześć miesięcy w Manchesterze były dla mnie trudne. Cały czas wierzyłem jednak w siebie – dodaje Francuz.