W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
» 24 stycznia 2010, 12:30 - Autor: bar - źródło: therepublikofmancunia.com
O tej porze rok temu, Cristiano Ronaldo do spółki z Waynem Rooneyem, strzelili 14 bramek w Premiership. Z czego 8 zdobył Ronny a 6 Wazza. W tym sezonie sam Rooney ustrzelił ich 19.
» Przedstawiamy kilka obiektywnych statystyk.
Do tego cała drużyna zdobyła łącznie 34 gole, dla porównania aktualnie mamy ich 49. Rok temu, w styczniu, mieliśmy rozegranych 21 spotkań ligowych, teraz jest ich 23. Wywołane było to głównie udziałem w Klubowych Mistrzostwach Świata.
Teraz oceńmy wszystko jak najbardziej obiektywnie. Rooney do tej pory rozegrał 22 spotkania strzelając w nich 19 goli. W sezonie 08/09 w takim samym stosunku rozegranych meczów zdobył ich zaledwie 9.
Przez cały poprzedni sezon Ronaldo nabił 18 bramek, co jest o jedną mniej od dotychczasowego dorobku Rooneya. Nadmieńmy, iż mamy dopiero styczeń.
Odpowiadając na wypowiedzi krytyków odnośnie naszej formy w tym roku. Można przypuszczać, że gdyby nasza obrona była w takiej dyspozycji jak w sezonie 08/09, oraz nie była osłabiona przez plagę kontuzji, bylibyśmy daleko przed naszymi rywalami do tytułu.
Ferdinand zagrał w zaledwie 5 ligowych spotkaniach, Vidic tylko w 13 a van den Sar w 6. Trzech naszych podstawowych defensorów, w większości, nie zagrało nawet połowy meczów w Premiership.
Aby ukazać różnicę, rok temu, po 23 grach o Mistrzostwo Anglii, Rio miał na swoim koncie 17 występów a Nemanja z Edwinem po 22.
Aktualnie jesteśmy na szczycie tabeli, mając rozegrany jeden mecz więcej od Arsenalu i dwa od Chelsea. Nasi rywale nie mogą skarżyć się na wielkie problemy kadrowe, trenerzy w większości spotkań mieli do dyspozycji wszystkich kluczowych zawodników. Możemy sobie tylko wyobrażać jak daleko z przodu bylibyśmy, gdyby nie kontuzje.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (59)
Arris182: Pozwolę sobie na lekką polemikę z autorem tego tekstu. Faktem jest że kontuzje przeszkodziły, że padło dużo bramek, że Rooney ma lepszą formę ale... według mnie nie jest prawdą stwierdzenie "Możemy sobie tylko wyobrażać jak daleko z przodu bylibyśmy, gdyby nie kontuzje". Autor nie wziął pod uwagę ilości bramek strzelonych przez Chelsea i Arsenal w tym sezonie. Oni tez grają dużo lepiej, co najlepiej pokazuje stosunek zdobytych goli. Tutaj niestety nie jesteśmy pierwsi :(
vanderToki: Akurat i Ronnie, i Ronny to Cristiano Ronaldo. ;] Rooney to Wazza albo Roo. ;p
Mi osobiście jak do tej pory najbardziej żal w tym sezonie, że po raz kolejny nie będzie zwycięstwa w FA Cup. Przecież w lidze nie jest źle, w Lidze Mistrzów nadal MU gra, nawet w Pucharze Ligi jest szansa na finał i zwycięstwo. Jeśli chodzi o odejście Ronaldo - bardziej tęsknię za Tevezem. A to, że Rooney jest w takiej formie - to wspaniale, niechby jeszcze w LM coś strzelił. ;) No i tym lepiej dla mnie, że lubię angielską kadrę narodową - przed mundialem taka forma Rooneya daje nadzieję. ;)
Aha, informacja dla redakcji - Denis Law 70 lat kończy za miesiąc. ;p
Virek: @PawcioMoron
Pasuje do ciebie ten nick, szczególnie druga jego część. Ronnie (czyt. Runi) to nie jeden z przydomków Krystyny tylko mówią tak na Wayne'a. :( PWNED
PawcioMoron: Jedyne co tam jest niepoprawne to mala literowka. Nie napisali Rooney tylko Ronnie a Ronnie to przeciez jeden z przydomkow CR jak by ktos nie wiedzial.
1wolf1: cesarz --- Ominales w ogole czesc mojej wypowiedzi, w ktorej tlumacze, po co przytoczylem te statystyki. Ja nie twierdze, ze mam mu za zle, ze strzela slabeluszom, bo badzmy szczerzy - chocbyscie nie wiem jak starali sie wmawiac, ze poziom sie wyrownuje itd, to nie jest to pzypadkiem, ze Takie druzyny jak Hull, Portsmouth, wigan, West ham, co roku walcza o utrzymanie. Oni poprostu prezetuja slaby poziom jak na lige angielska, ale mozliwe ze np byliby mistrzami w nie jednej lidze europejsckiej :P
Rooney jest nieskuteczny, dlatego nie strzela bramek z dobrymi druzynami. Bo w takich meczach ma sie 2-3 okazje, ktore nalezy wykorzystywac. Rooney z regoly potrzebuje ich znacznie wiecej, zeby w koncu wbic jakiegos gola. I wlasnie dlatego, ze ze slabszymi druzynami ma mozliwosc na otrzymanie tylu okazji w tych meczach strzela.
1wolf1: Oto spotkania w ktorych Rooney strzelil w tym sezonie bramke :
Birmingham - 1; Wigan - 1; Arsenal -1(k): Totenham - 1; MC - 1; Blackburn - 1; Portsmounth - 3(2xk); West Ham - 1; Wolverhamton - 1(k); Hull - 1; Burnley - 1; Hull - 4.
Latwo zauwazyc, ze po za 2 bramkami z MC i totenhamem + karnym z Arsenalem, Roney trafial do siatki w spotkaniach, ze tak powiem z przecietniakami i slabeluszami Ligi angielskiej. Wiekszosc z nich w momencie meczu z MU byla w strefie spadkowej, badz w jej okolicach. I o to wllasnie chodzi z forma Rooneya. Bo to nie jest tak, ze on nie ma sytuacji w innych spotkaniach- ma ich i to multum, ale ich nie wykorzystuje. Do siatki trafia wtedy, gdy obrona i bramkaz sa na tyle bezradni, ze przy 3-4 strzale w koncu ta bramka wpada. Po za tym, jestem pewny, ze jezeli policzyc % strzelonych bramek na liczbe okazji, to niestety Rooney nie mialby nawet 50%- mysle ze ta liczba wachalaby sie w okolicach 30-35% skutecznosci. I to jest moj glowny problem, dla ktorego wystepy Rooneya, czesto mnie irytuja - brak skutecznosci. A skoro od Rooneya wymaga sie, aby on wzial ciezar strzelania bramek na swoje brami, to musi to robic jeszcze czesciej i ze wszystkimi druzynami - a nie tylko z cieniasami.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.