W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Sir Alex Ferguson mimo wybuchów w Dżakarcie nie miał zamiaru skracać pobytu w Azji podczas tournee po Dalekim Wschodzie.
» Sir Alex Ferguson jest wstrząśnięty wydarzeniami w Indonezji
W hotelu gdzie bomba zabiła 9 osób i zraniła 53, United mieli zameldować się dwa dni później. Mecz z Indonezją został z tego powodu odwołany.
- Nigdy nam nie przeszło przez myśl żeby szybciej wrócić do domu. Żaden piłkarz też nie chciał wracać do domu. Jesteśmy zaangażowani to wypełnienia swego zadania tutaj - powiedział Ferguson.
Fani w Indonezji są zawiedzeni, że nie doszło do meczu z "Czerwonymi Diabłami". Sir Alex jest wstrząśnięty całą sytuacją.
- To druzgocące co stało się w Indonezji. Byliśmy przygotowani, a bilety były wyprzedane. Ale w związku z okolicznościami nie mogliśmy tam zagościć - dodaje menadżer United.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.