Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Ten Hag: Awans do finału to nie jest wstyd, to wielkie osiągnięcie

» 22 kwietnia 2024, 09:53 - Autor: matheo - źródło: MEN
Manchester United awansował do finału Pucharu Anglii, ale słaby występ Czerwonych Diabłów nie poprawił notowań Erika ten Haga na Old Trafford. Holenderski menadżer po półfinale z Coventry City przyznał, że szaleństwem byłoby ocenianie jego pracy przez pryzmat jednego spotkania.
Ten Hag: Awans do finału to nie jest wstyd, to wielkie osiągnięcie
» Erik ten Hag uważa, że ocenianie jego pracy tylko przez pryzmat półfinału FA Cup nie jest w porządku | Fot. Press Focus
Manchester United na Wembley prowadził 3:0, ale pozwolił Coventry City wrócić do gry. Czerwone Diabły o awans do finału musiały następnie walczyć w dogrywce i konkursie rzutów karnych.

Mecz na Wembley oglądali Avram Glazer i sir Jim Ratcliffe, którzy są współwłaścicielami Manchesteru United. Gdy Ten Hagowi na konferencji prasowej zasugerowano, że kolejny słaby występ Czerwonych Diabłów wpłynął negatywnie na jego posadę na Old Trafford, ten odpowiedział: – To byłoby szalone. Potrzeba narzędzi, aby coś na to poradzić, a my nie mamy zbyt wielu. Nie mieliśmy nawet czwórki obrońców grających na swoich najlepszych pozycjach.

– Biorąc to pod uwagę muszę skomplementować zespół, piłkarze sobie z tym poradzili, a grali na pozycjach, które nie są ich najmocniejszymi. Dali z siebie 100%, co zawsze powinni robić, ale nie jest łatwo grać najlepszy futbol, gdy nie występujesz na swojej najlepszej pozycji.

Ten Hag pytany o to, czy fani Manchesteru United mogą czuć się zażenowani takim występem Czerwonych Diabłów, stwierdził: – Nie, nie widziałem tego. Ostatecznie chodzi o osiągnięcia. Widzę błędy, które popełniliśmy, ale to nie jest wstyd, to jest wielkie osiągnięcie.

– Weźmy pod uwagę wielki zespół Manchesteru United sprzed dekady. Awansowali do finału FA Cup trzy razy. My zagramy tam po raz drugi w ciągu dwóch lat. Biorąc pod uwagę wszystkie przeciwności losu, nawet dziś, sytuacja na 3:3, to była szalona decyzja. Później to my powinniśmy mieć karnego na 4:3, bo tam bardziej była ręka, niż w naszym polu karnym. Zdarza się to często. Z Chelsea były dwa szalone rzuty karne, z Liverpoolem karny był dyskusyjny. To niemal jak jakaś klątwa. Będziemy czerpać energię z tego awansu, musimy zbudować pewność siebie – dodał Ten Hag.

Manchester United najbliższe spotkanie zagra w środę 24 kwietnia. Czerwone Diabły zmierzą się na Old Trafford z Sheffield United.


TAGI


« Poprzedni news
Andre Onana obejrzał dwie żółte kartki w meczu z Coventry i… został na boisku
Następny news »
„Przyszłość Erika ten Haga w Manchesterze United jest już przesądzona”

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (12)


gorzky: "Nie, nie widziałem tego. Ostatecznie chodzi o osiągnięcia. Widzę błędy, które popełniliśmy, ale to nie jest wstyd, to jest wielkie osiągnięcie." - to dlaczego czuję się zażenowany po wczorajszych występie? Wczoraj jedna drużyna zasłużyła na awans i nie bylismy to my. Nas uratował minimalny spalony, którego z duchem gry bym puścił.
» 22 kwietnia 2024, 16:28 #10
smutny87: Chłopie ty wstydu nie masz że porównujesz tę zgraję do wielkich drużyn ManUtd. Dla nich puchar Anglii to był dodatek. Dla was awans po męczarniach z Coventry jest sukcesem.
» 22 kwietnia 2024, 13:34 #9
IceMU: Dokladnie Jak on smie nawet cos takiego mowic !
Jak dla mnie od dawna powinno juz go tu nie byc !
» 22 kwietnia 2024, 17:51 #8
Olo: Komentarz zedytowany przez usera dnia 22.04.2024 11:27

Powiem dla odmiany że he s got the point. Jest jakaś logika w tym co on mówi. Nie przekonują mnie jego wyniki ani styl drużyny ale ta wypowiedź imo nie zasługuje na taką krytykę jaką tu spada.
» 22 kwietnia 2024, 11:27 #7
Adamczik: Wstydem będzie, jak nas City przemieli. Jakich ja czasów dożyłem, żeby się bać City i drżeć o wynik z drugoligowcem...
» 22 kwietnia 2024, 10:52 #6
jesse: Oczywiście, że awans do finału nie jest wstydem. Oczywiście, że nie jest też wielkim osiągnięciem. Natomiast nawet w sytuacji, kiedy linia obrony jest zdekompletowana, piłkarze nie grają na swoich ulubionych pozycjach (chociaż taki Rashford to gra i tylko Ten Hag wie dlaczego), to wypuszczenie prowadzenia 3:0 w ostatnich 20 minutach z zespołem z niższej ligi to kryminał. Skoro obrona była słaba, a w dodatku gramy bez bramkarza, to należało ciężar gry trzymać na połowie rywala. Wymienić 50-60 podań w każdej akcji. Potrzymać piłkę w narożniku - takie tam podstawy futbolu. Ale kiedy wiesz, że na obronie gram.in. pomocnik bez formy i PO na pozycji LO, to oddanie pola przeciwnikowi (słabszemu, z niższej ligi!!) należałoby nazwać... no właśnie. Jak?
» 22 kwietnia 2024, 10:27 #5
Paps: Brawo Erik. Gra top, transfery top, mental top i awansik znowu do finalu. Duma !
» 22 kwietnia 2024, 10:11 #4
sturmik: Dodatkowo drugi final w 2 lata!
Nowy suty kontrakcik sie szykuje.
» 22 kwietnia 2024, 11:05 #3
bakielit: Jesteśmy w finale i o to chodzi!!Brawo!!
» 22 kwietnia 2024, 10:02 #2
wider: powinni mu zabronić dawać wywiadów gdy jest pijany
» 22 kwietnia 2024, 10:00 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.