Ferdinand i Neville skrytykowali Antony’ego po meczu z Arsenalem

awe: Dokladnie w osattnich meczach jego pojedynki 1vs1 nie istanily, na szybkosci tez bylem zdziwiony jak robili go pilkarze z CP nie potrafi dysponowac swoimi jednymi atutami, nawet jesli zdobedzie gola to ogolnie gra slabo.

Klimaa: Ta nagonka na Brazylijczyka spowodowana jest kwotą transferu a winą należy obarczyć nasz nieudolny zarząd który przespał lato i kupował zawodników last minute. Nam pozostaje trzymać za Antony'ego kciuki aby odpalił.

Niedzwiedzo: Neville powinien zrobić sobie przerwe z komentowaniem czegokolwiek.

MatPL: Chłopak jest młody, ma kontrakt do 2027, a niektórzy chcą go już nazwać flopem. Może być tak, że ten sezon będzie średni, a kolejny może być lepszy rozwinie się w innych aspektach i będziemy mieli z niego wiele pożytku.

vanantgaal: Ja go lubię za zadziorność i wolę walki ale on ostatnio naprawdę nie daje argumentów żeby go chwalić. Wczoraj dostał piłkę i biegnąc na bramkę potyka się o własne nogi. Jakby tam był Rashford to wyszedłby sam na sam. Wiadomo Antony demonem prędkości nie będzie ale nie może zwalniać każdej naszej akcji

Diabelred: Brazylijczyk miał fajne wejście w ligę, gdzie w pierwszych trzech meczach strzelił 3 bramki. Jednak od października, w kolejnych 8 ligowych meczach, bez bramki, bez asysty. Niezbyt to optymistyczne...

Gość ani nie jest specjalnie szybki, a do tego unika pojedynków 1vs1. Ten sezon na rozpoznanie. Kolejny jednak już będzie jego weryfikacja. Oby nie skończył jak Pepe z Arsenalu.

SzarimMusty: Statystyki troszeczkę przeczą słowom Rio. W meczu z Arsenalem Antony podjął 5 krotnie próbę dryblingu i 3 krotnie osiągnął sukces. Szczerze powiedziawszy nie pamiętam tych dryblingów ale ufam statystkom z fbref.

Natomiast Antony jest WOLNYM piłkarzem. Nie wiem czemu niektórzy robią z niego szybkiego skrzydłowego skoro nigdy Brazylijczyk nie należał do dynamicznych i szybkich graczy. Ma w swoim repertuarze kilka sztuczek i dobry balans ale to zupełnie coś innego. Natomiast Rashford w sezonie ma podobną skuteczność dryblingów co Antony - ok. 35% co moim zdaniem też nie za dobrze świadczy o naszym wychowanku, który natomiast ma dużo lepszy sezon niż Brazylijczyk. Antony nie spełnia oczekiwań ale dawni piłkarze nie powinni po nim jechać. Tak samo kibice na trybunach powinni go wspierać.

DaredevilUtd: Komentarz zedytowany przez usera dnia 23.01.2023 16:44

Niestety chłopak z meczu na mecz wygląda coraz gorzej. Może po powrocie Sancho uda sie go jakoś rozruszać.
On od początku wydawal mi się zbyt qolny i niestety teraz to wszystko wychodzi w grze.

HarryBrown: Chłopak ewidentnie się musiał zaciąć po reprymendzie jaką dostał za robienie kołowrotków. Przejdzie mu i znowu złapie luz i będzie kiwał. Do tego musi też przywyknąć do sposobu gry w Anglii. Jednemu wystarcza 1 czy 2 mecze a inny potrzebuje ich trochę więcej. Przede wszystkim to w Ajaxie być może nie musiał się tak angażować w destrukcję jak to ma miejsce w Man Utd. Do tego jego organizm musi też przywyknąć do zdecydowanie większego wysiłku, a to nie jest taka prosta sprawa. Wystarczy poczytać wypowiedzi większości naszych graczy jak przechodzą z naszej wspaniałej ligi do zachodnich. Zdecydowana większość podkreśla, że największym problemem na starcie to była właśnie dużo większa intensywność zarówno treningów jak i w trakcie spotkań.

shadow17: Podobnie jak Robben, który często był hejtowany, bo używał tylko jednej nogi, ale teraz jest dobrze wspominany, mam nadzieję, że Antony ma mentalność Robbena. ucisz tych chorągiewek!

RedGRBW: Póki co wygląda jak zawodnik na max ligę brazylijską. Kręcenie się z piłką które nic do gry nie wnosi. Ja rozumiem jak strzelisz bramkę, zanotujesz asystę, drużyna prowadzi z 3:0 to można wtedy pokazać trochę joga bonito ale robiąc to co do tej pory to raczej brazylijczykowi kariery u nas nie wróżę, chyba że z uwagi na umiejętność pressingu Eric go na obrońcę przerobi. To byłby hit PO za 100 baniek.

Kuntakinte: Kolejny gość któremu głową nie pozwala grać

atotrikos: Musi się przystosować do fizyczności jaka tu panuje i do tego że w każdej prawie akcji trzeba biegania na pełnej. Nie ma miejsca i czasu na zwalnianie gry - czasami owszem ale nie notorycznie.
Wydaje mi się, że zderzył się z ligą ale, nie jest najgorzej. Powinno być tylko lepiej, powinno...

jaratkow: Mimo kilku bramek Antony jak dotychczas rozczarowuje. Mam nadzieję, że wspólnie z EtH ogarną to

Pochmurny: Akurat ostatni mecz w porównaniu do reszty był przyzwoity w jego wykonaniu. Jednak pokazuje to, iż strasznie nisko ma poprzeczkę wypracowaną występami. Gdy patrzysz na niego i Rasha oraz Sake i Martinelliego to widać niesamowitą różnice w dryblingu i Inteligencji zawodników. Rash gra ostatnio naprawdę spoko, ale nie zmienia to faktu, że większość dryblingów to dużo szczęścia po taranowaniu przeciwników ( niby tak też trzeba umieć). Za to Antony biegnie z piłką aby się zatrzymać i tyle. Skrzydłowi Arsenalu swoim dryblingiem wręcz wpychają naszych do własnego pola karnego... I weź tu porównuj z Brazylijczykiem który nie potrafi odejść od linni bocznej. Wiadomo, że może to być też spowodowane aktywnością całej drużyny co nie pomaga, ale gdy widzę kontrę z udziałem Antonego to nie mam oczekiwań.

Wydaję mi się, że Antony był kupiony aby robić różnice w pojedynkach indywidualnych, dzięki czemu ukryte miały zostać wady aktualnego zespołu. Jednak facet bez gry w dominującym zespole jak Ajax, wręcz nie potrafi nic wnieść. Trochę to smutne, że trener który znał zawodnika, nie był w stanie przewidzec czegoś takiego. Z drugiej strony może Hag właśnie to wiedział, ale spodziewał się lepszej gry zespołu. Nie wiem. Na chwilę obecną widać, że chłopak jest jednowymiarowym i mimo wszystko bardzo słabym technicznie zawodnikiem (sztuczki cyrkowe nie są oznakiem techniki, a wyuczenia).

Zobaczymy co przyniesie przyszłość. Chłopak ma dużo czasu i może liczyć na trenera. Liczę, że zacznie w końcu pokazywać coś indywidualnie.

SickRabbit: Efekt Greenwooda, największy mam ból przez to, że zniszczył sobie karierę i przede wszystkim nas osłabił bo inaczej nie byłoby Antonego tylko Mason by biegał z powodzeniem na prawej a jak wiadomo jest do tego obunożny. Z tego transferu ETH będzie rozliczany.
Nadal się łudzę, że do nas wróci. Wybaczam mu :D

skay21: Nic z niego nie będzie , jak można kupić zawodnika lewonożnego na prawą stroną. Przecież on nigdy nie dośrodkuje piłki prawą nogą. To tak jakby widział na jedno oko. No i co z tego że kogoś minie jak i tak będzie musiał przełożyć sobie piłkę na lewą nogę.