Manchester United przegrał z Crystal Palace 1:3 (0:1) w swoim pierwszym meczu w sezonie 2020/2021. Czerwone Diabły na tle londyńczyków zaprezentowały się bardzo kiepsko. Honorowego gola dla United zdobył Donny van de Beek, który w sobotę oficjalnie zadebiutował w diabelskich barwach.
» Manchester United przegrał z Crystal Palace 1:3 na inaugurację sezonu 2020/2021
Zaloguj się, aby móc oceniać zawodników!
Manchester United pierwszy mecz nowego sezonu zaczął w możliwie najgorszy sposób. Gra Czerwonych Diabłów była niedokładna, a inicjatywa należała do Crystal Palace. Na efekt nie trzeba było długo czekać, bo już w 7. minucie David de Gea wyciągał piłkę z siatki. Jeffrey Schlupp ograł na skrzydle Victora Lindelofa, wstrzelił piłkę w pole karne na siódmy metr, a tam akcję zamknął Andros Townsend.
Stracony gol nie podziałał otrzeźwiająco na zawodników Ole Gunnara Solskjaera. Niezłą akcję Czerwone Diabły przeprowadziły dopiero w 20. minucie. Marcus Rashford zagrał do Daniela Jamesa, ten podał do Anthony’ego Martiala, który został jednak zablokowany. Po chwili strzał na bramkę Vicente Guaity oddał Paul Pogba, ale hiszpański bramkarz bez problemów złapał futbolówkę.
Nie minęły dwie minuty, a golkipera Orłów postraszył Scott McTominay. Szkot oddał mocny strzał po długim rogu i pomylił się nieznacznie. Wydawało się, że gra Czerwonych Diabłów nabiera rozpędu. Były to jednak tylko pozory.
W 39. minucie VAR analizował zdarzenie w polu karnym Crystal Palace. W szesnastce gości upadł Paul Pogba, na którego nogę nadepnął James McCarthy. Martin Atkinson po konsultacji z VAR-em wskazał jednak na rzut wolny przed szesnastką za faul na Fernandesie, a nie na jedenastkę. Do piłki podszedł Portugalczyk, trafił jednak tylko w mur.
Końcówka pierwszej połowy należała do Crystal Palace. W doliczonym czasie gry kapitalną interwencją popisał się David de Gea. Hiszpan w wielkim stylu obronił uderzenie Jordana Ayewa z około dziesięciu metrów.
W przerwie spotkania Ole Gunnar Solskjaer zdecydował się na pierwszą zmianę. Bezbarwnego Daniela Jamesa zastąpił Mason Greenwood.
W 49. minucie zrobiło się gorąco pod polem karnym Manchesteru United. Crystal Palace ruszyło z szybką kontrą po stracie Scotta McTominaya na środku boiska. Strzał na bramkę De Gei oddał Ayew, ale Hiszpan pewnie złapał futbolówkę. Chwilę później akcja przeniosła się na drugą stronę, celny strzał zanotował Pogba, nie postraszył natomiast Guaity.
W 60. minucie swoją szansę miał Mason Greenwood. Anglik dobrze zamykał akcję na dalszym słupku, świetnym dośrodkowaniem obsłużył go Fosu-Mensah, ale Greenwood strzelił z ośmiu metrów głową niecelnie.
Siedem minut później na murawie Old Trafford pojawił się Donny van de Beek. Holender zastąpił Paula Pogbę i zanotował oficjalny debiut w barwach Manchesteru United. Chwilę później Czerwone Diabły miały niezłą okazję do wyrównania po rzucie rożnym. Victor Lindelof nie trafił jednak w bramkę z bliskiej odległości.
W 72. minucie sędzia Martin Atkinson wskazał podyktował rzut karny dla Crystal Palace po analizie VAR. Arbiter uznał, że Victor Lindelof zagrał piłkę ręką po strzale Ayewa. Napastnik Orłów ustawił piłkę na jedenastym metrze, ale jego intencje wyczuł De Gea! Radość Hiszpana nie trwała długo. Po chwili Atkinson nakazał powtórzenie karnego, bo VAR uznał, że De Gea w momencie oddania strzału opuścił linię bramkową. Tym razem do piłki podszedł Wilfried Zaha i pewnie podwyższył na 2:0.
W 80. minucie bramkę kontaktową dla Manchesteru United zdobył Van de Beek. Piłkę w pole karne Crystal Palace posłał Fosu-Mensah, wybić nie potrafili jej obrońcy Orłów, do futbolówki dopadł Van de Beek i sprytnym strzałem w długi róg pokonał Guaitę, zdobywając gola w debiucie.
Wydawało się, że strzelony gol zachęci Manchester United do zdecydowanych ataków. W 85. minucie zapał gospodarzy ostudził Wilfried Zaha. Iworyjczyk wziął na plecy Victora Lindelofa, ograł go z łatwością, strzelił mocno po ziemi i nie dał szans De Gei.
Manchester United do końcowego gwizdka bezradnie próbował zagrozić bramce Crystal Palace. Gdyby na Old Trafford w sobotni wieczór zasiadali kibice, to niewykluczone, że pożegnaliby zawodników Czerwonych Diabłów gwizdami… Nie tak miała wyglądać inauguracja sezonu w wykonaniu piłkarzy Solskjaera.
Manchester United – Crystal Palace 1:3 (0:1)
Bramki: Donny van de Beek 80’ – Andros Townsend 7’, Wilfried Zaha 74’ [K], Wilfired Zaha 85’
Manchester United: De Gea – Fosu-Mensah (Ighalo 80'), Lindelof, Maguire, Shaw – McTominay, Pogba (Van de Beek 67') – James (Greenwood 46'), Fernandes, Rashford – Martial
Crystal Palace: Guaita – Ward, Kouyate, Sakho, Mitchell – Townsend, McArhur, McCarthy (Milivojević 87'), Schlupp (Eze 76') – Zaha, Ayew (Batshuayi 82')
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.