Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Mourinho: Uważacie, że wynik 6:0 to rozrywka?

» 18 maja 2018, 16:28 - Autor: matheo - źródło: Irish Times
Jose Mourinho uważa, że jego dotychczasowe osiągnięcia w menadżerskiej karierze nie będą mieć znaczenia w sobotnim finale Pucharu Anglii pomiędzy Manchesterem United a Chelsea.
Mourinho: Uważacie, że wynik 6:0 to rozrywka?
» Jose Mourinho w roli menadżera wygrał 12 na 14 finałów
Portugalski menadżer wygrał do tej pory 12 z 14 finałów w roli menadżera. – Szczerze mówiąc, to wydarzenia z przeszłości nie mają nic do jutrzejszego meczu – twierdzi Mourinho.

– Zwycięska mentalność nie ma nic do wyników i historii finałów. Liczby nie grają. Gra 11 piłkarzy na 11 i każdy będzie dawał z siebie wszystko.

Jose Mourinho w tym sezonie często zarzucano nudny i mało widowiskowy futbol. Portugalczyk pytany, czy w finale na Wembley można spodziewać się rozrywkowego spotkania, odpowiada:

– Wciąż nie rozumiem słowa „rozrywka”. Czy myślicie, że 6:0 to jest rozrywka? Ja tak nie uważam. Rozrywka to emocje do samego końca, otwarty wynik do ostatniej minuty, obie ławki zdenerwowane i spięte, bo nie znają końcowego wyniku. Dla mnie, jako miłośnika futbolu, a nie menadżera, to jest rozrywka. Myślę więc, że będzie to rozrywkowy finał.


TAGI


« Poprzedni news
Conte przed finałem FA Cup: To będzie taktyczny mecz
Następny news »
Przewidziano dodatkowe pociągi z Londynu dla fanów United

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (14)


VaultBoy96: Ja tam nie wymagam, żeby ogrywać wszystkich 6:0. To nie La Liga. Ale jak wygrywamy 1:0 po naprawdę nudnym meczu to rozrywki tez w tym nie ma.
» 19 maja 2018, 07:26 #14
Spadkobierca: Jak to nie? Są emocje do końca spotkania...
» 19 maja 2018, 17:44 #13
DEPE: mylisz sie jose. pamietam jak cie prali 5-0 na camp nopu i byla to wielka , niezapomniana rozrywka.
» 18 maja 2018, 19:58 #12
zbyj: 1. Raz był taki wynik w pierwszym meczu.2. pokazał własnie tym meczem ze z tak grająca Barcelona nie można tak Graz ofensywnie i było to celowe zagranie bo wszyscy chcieli ofensywnie ofensywnie ofensywnie więc dostali ofensywy
» 19 maja 2018, 07:44 #11
Noctate: Nie wiem czy 6:0 to rozrywka, ale napewno nasza gra to rozrywka nie jest (zdarzaja sie wyjatki jak comeback z City czy Crystal Palace)
» 18 maja 2018, 18:51 #10
szpilman1990: Ja czuję w kościach, że za rok ligę wygra Liverpool i nastąpi zagięcie czasoprzestrzeni i Ragnarok na raz
» 18 maja 2018, 17:55 #9
brazylianwisnia: Nie ma szans. Klopp nie umiem poukładać defensywy bez czego nie da się wygrać.
» 18 maja 2018, 18:37 #8
szpilman1990: Może kogoś dokupią i jakoś się om uda, ale oby nie. Jak poukładają obronę i ze swoją ofensywa mają niemałe szanse i są jednym z faworytów, ale miejmy nadzieję, że era beki z Liverpoolu się nie skończy
» 18 maja 2018, 20:13 #7
Spadkobierca: Nie umie poukładać defensywy? Dlatego kupił Van Dijka, tylko ślepiec nie widzi różnicy z Holendrem, a bez niego na tej pozycji.
» 19 maja 2018, 17:43 #6
Widziwoj: Czyli do końca urzędowania Jose w United, zamiast grania o jak najwyższy wynik, będziemy oglądali taktyczną murarkę. Swoją drogę Mourinho to mistrz wykrętów ( co nie jest dla mnie jakimś faktem specjalnie odkrywczym ). Najpierw stwierdził, że United zostało zdystansowane przez City, bo nasz klub "nie ma wystarczającego dziedzictwa". Innym razem orzekł, że skoro jako trener innych drużyn, wyeliminował parę razy United z Champions League, to odpadanie United nie jest niczym specjalnie dziwnym. Tymczasem Pep Guardiola przedłużył o dwa lata kontrakt z Manchesterem City. Tak więc kolejne sezony oglądania pleców błękitnych koszulek się szykują.
» 18 maja 2018, 17:18 #5
JebikMUTD95: A co ma tutaj wspólnego Pep i City ? Pep przyszedł do City tego samego lata, w którym do United przyszedł Mourinho. Różnica jest taka, że Mourinho przyszedł do United, żeby poukładać zespół który zacznie zdobywać trofea, a Guardiola po raz kolejny przyszedł do drużyny, w której po dokonaniu kilku wzmocnień zostawi resztę ligi w tyle za sobą w drodze po mistrza. Za pracę jaką Guardiola wykonał w Barcelonie, to jaka była potęga pod jego wodzą szanuje Guardiolę, ale od odejścia z Barcelony to każdy kolejny krok, który robi Guardiola to krok na "gotowe" Przyjście do drużyny, która ma w pełni ułożony zespół z zawodnikami, którzy którzy ze swoim poziomem gry są w stanie wygrac ligę i walczyć w Europie. Tyle
» 18 maja 2018, 21:25 #4
Widziwoj: Na gotowe? Widzę kolego, że powielasz utarte brednie. Guardiola w City musiał wymienić praktycznie całą obronę i bramkarza, sprowadził do ofensywy Sane, G. Jesusa i Gundogana kosztem przewidywalnego Jesusa Navasa i coraz wolniejszego Yaya Toure. Wspomniałem o Pepie, bo z takim podejściem jak preferuje Jose, to żadnego majstra nie ugramy. Po prostu drużyna Pepa ma jaja, a nasi pod Jose to zwykli kunktatorzy
» 19 maja 2018, 00:52 #3
devious: @jEBIKmutd95
"Mourinho przyszedł do United, żeby poukładać zespół który zacznie zdobywać trofea, a Guardiola po raz kolejny przyszedł do drużyny, w której po dokonaniu kilku wzmocnień zostawi resztę ligi w tyle za sobą w drodze po mistrza."

Co za brednie i wiecznie powtarzane mity.
Fakty są takie:
-Pep i Jose przyszli do klubów z Manchesteru w tym samym momencie
-oba kluby poprzedni sezon skończyły odpowiednio na 4 i 5 miejscu Z TAKĄ SAMĄ LICZBĄ PUNKTÓW - ledwie po 66pkt - ergo City było w prawie tak samo dużym kryzysie jak MU.
-City miało skład dużo bardziej zaawansowany wiekowo od United - praktycznie cała podst. "11" to byli piłkarze ok. 30-stki. Ergo - Pepa czekało zadanie przebudowy całej drużyny.

A teraz najważniejsze:
-Mourinho z drużyny van Gaala pozostawił aż 16 piłkarzy (plus Carrick praktycznie już nie grał w tym sezonie).
-Mou pozbył się ledwie 4 podstawowych "żołnierzy van Gaala" (Rooney, Depay, Schneiderlin, Schweinsteiger) i kilku, grających zupełne ogony (McNair, Varela, Blackett). Cały szkielet drużyny pozostał.
-Mou ściągnął oczywiście Lukaku, Pogbę, Bailly'ego czy Sancheza, ale i tak były to znacznie mniejsze zmiany niż u Guadioli.

-Pep zostawił z drużyny Pellegriniego ledwie 8 podstawowych piłkarzy (Fernandinho, Otamendi, Sterling, Aguero, de Bruyne, D.Silva, Delph, Kompany) plus Yaya Toure, który jednak praktycznie już nic nie grał - był głębokim rezerwowym, ledwie kilka razy wszedł z ławki.
-z 22 graczy, stanowiących podstawę kadry Pellegriniego w sezonie 2015/16 Pep szybko pozbył się aż 13 piłkarzy
(Navas, Hart, Sagna, Fernando, Kolarov, Iheanacho, Bony, Mangala, Demichelis, Clichy, Zabaleta, Caballero, Nasri)
To jest gigantyczna przebudowa! Sam Ferguson mówił, że wymiana w sezon 5 piłkarzy to już jest dużo i może zaburzyć harmonię w drużynie. Guardiola w 2 sezony kupił 12 piłkarzy...
-Pep kompletnie przebudował drużynę, nie tylko mocno odmłodził skład (Jesus, Sane, Stones, Laporte, Ederson), ale też zmienił koncepcję gry ustawiając w środku pola 2 kreatywnych ofensywnych środkowych pomocników (D.Silva, de Bruyne) a przed nimi aż 3 ofensywnych graczy/napastników - pozbył się prawie wszystkich filarów, na jakich oparty był "stary" Man City.

Pep więc dokonał wielkiej rzeczy - zburzył stare City, błyskawicznie zbudował nowe - i do tego szybko zaczał wygrywać. Niesamowite... Mourinho też przebudował skład ale nie tak diametralnie. Do tego gramy nadal tak samo powolnie i przewidywalnie jak za van Gaala. Wyniki są lepsze ale w porównaniu do Guardioli to jednak Mou wypada blado...



I to jest właśnie różnica klas menedżerów.
Pep nie przejął lepszej drużyny, nie miał większego budżetu, nie miał więcej czasu. A jednak dokonał wielkiej rzeczy.
Mourinho oczywiście też wykonuje swoją przebudowę MU, kilka rzeczy mu się udało (ściągnięcie takich piłkarzy jak Lukaku, Pogba, Sanchez, Bailly), wygrał jakieś pucharki, dramatu nie ma. Ale jednak Pep pokazał Mourinho miejsce w szeregu. Udowodnił, że supremacja Barcy Pepa nad Realem Mourinho nie była przypadkiem. Niestety... (też wierzyłem, że Mou będzie w stanie pokonać Pepa w Anglii, no ale rzeczywistość zweryfikowała te plany).
» 19 maja 2018, 11:29 #2
szpilman1990: Ja tam się dobrze bawię przy 1 - 0. Wyjaśniła się sytuacja. On takie wyniki robi specjalnie, żeby trzymać w napięciu kibiców. No i się mu udaje, a w meczu z Sevillą to już osiągnął taktyczne apogeum.
» 18 maja 2018, 17:10 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.