Mourinho: Ten sezon nie będzie porażką

Leeviutki: Powodzenie sezonu ocenia się po nastrojach przed następnym. Widzicie nas za rok jako triumfatorzy PL lub LM? Chyba żartujecie.

KnabrnyGad: Trudno to miał Conte po zwolnieniu mourarza. Ten przychodzi, ma trylion na transfery i przegrywa nawet z bezbronną Sevillą, na poziomie Leicesteru. To żadna maestria wejść do top4 bijąc co okienko transferowe rekordy i do tego co mecz murując bramkę, gdzie i tak połowę punktów można zawdzięczać bramkarzowi.

szpilman1990: Jeśli przegramy, to następne mecze w sezonie będą bez presji

blue7one: Szczerze mówiąc nie wiem skąd u was tak duże ambicje. Z jednej strony może to cieszyć, że większość kibiców aspiruje do bycia najlepszym ale spójrzmy prawdzie w oczy. Daleko nam do europejskiej czołówki co pokazała właśnie Liga Mistrzów. Już po meczach w grupie można było zobaczyć, że wcale nie jesteśmy tak wielcy jak byśmy chcieli. Mecze grupowe były często wyrównane a wyniki wcale nie odzwierciedlają naszej przewagi. Mecz z Sewilla pokazał nasze ogromne braki i niedoświadczenie. Nie mówię tutaj o taktyce tylko o reakcji zawodników. Brakuje naszej kadrze jeszcze sporo i nie oszukujmy się ale trzeba uszanować nasze miejsce w szeregu. Fajnie jakbyśmy utrzymali regularność i dochodzili z sezonu na sezon przynajmniej do 1/8 albo 1/4. A jeżeli to wróci to może nasi piłkarze uwierzą że możemy osiągnąć coś więcej

ro7: Komentarz zedytowany przez usera dnia 21.04.2018 14:38

Gdybyśmy przeszli jeszcze jedną rundę LM - Sevillę, zdobyli drugie miejsce i wygrali FA Cup uznałbym ten sezon za udany.

Niestety - ten dwumecz z Sevillą jednak przekreśla cały ten sezon jako udany (zdaję sobie sprawę z tego jak to brzmi, ale taka jest prawda). Tego meczu nie można było przegrać, wiele innych można było. Ale go przegraliśmy.

Myślę, że wiele się posypało po transferze Sancheza. Mourinho zburzył dobrą atmosferę i balans w zespole. Wcześniej dwóch młodych Martial i Rashford rywalizowało o pierwszy skład i to było dobre. Mou sprowadził jakiegoś dogorywającego swoich dni dziada, który został z miejsca największą gwiazdą, mimo iż się kompromitował na boisku grą i wszystko się posypało... Drużyna nie istnieje. JM dał wyraźny sygnał, że nie warto się starać i trenować i tak sprowadzi jakiegoś 30-latka, który z góry dostanie pierwszy skład i będzie grał bez względu na to jak - będzie nietykalny. Nietrudno sobie wyobrazić jak demotywujące to musi być dla wszystkich w kadrze.

EmilCioran: Liga: ciężko żeby nie było progresu po kompromitujacym 6 miejscu w zeszłym sezonie. Jak zajmiemy to drugie miejsce to wynik będzie naprawdę dobry ale to nie będzie zaden sukces bo w takim klubie jak United sukcesem jest tylko zwycięstwo.
Liga Mistrzów (europejskie puchary): kompromitacja. Bo sam udział i odpadniecie w 1/8 to żaden wyczyn, zwłaszcza że przegraliśmy z Sevillą w tak żałosnym stylu.
Puchar Ligi: kolejna kompromitacja. Caraboa Cup to niezbyt znaczące trofeum ale jakbyśmy odpadli grając juniorami, wspomaganymi 3-4 zawodnikami z pierwszego zespołu to jeszcze można by to zrozumieć. A tak było odpadniecie z ogórami grając pierwszym zespołem. Ja właśnie jestem za tym żeby w tym pucharku grać juniorami, a z pierwszego zespołu brać tych którzy praktycznie nic nie grają ale są po kontuzji i potrzebują wejść w rytm meczowy. Także w CC w tym sezonie występ haniebny.
Puchar Anglii: Dla mnie tylko zwycięstwo będzie progresem.
Podsumowując: jeśli chodzi o wynik to progres jest niewielki ale to przy założeniu, że zajmiemy 2 miejsce w lidze i wygramy Puchar Anglii. Tak jak napisalem na początku: Mou 6 miejscem tak nisko sobie zawiesił poprzeczke, że ciężko nie mówić o postępie patrząc na liczby.
Styl i organizacja gry: progres ledwo widoczny. Po dwóch sezonach Mou zrobił śmiesznie mało w tym aspekcie.
Więc +/- postęp jest/będzie minimalny. Oczekiwania były i są znacznie większe, zwłaszcza że Jose jest tutaj już dwa sezony. Są tacy którzy twierdzą że to nadal trener klasy światowej. Jak tak to tym gorzej o nim świadczy że trener z topu (według niektórych bo nie mnie) zrobił przez ten czas tak mało.

Szym1: Styl Murano nazywam kameleon style , już tłumacze dlaczego. Jak bylem w wieku 10 lat ( poziom inteligencji niektórych użytkowników ) spiewalismy w szkole dość fajna piosenkę : Kameleon , Kameleon ciągle barwę zmienia a gdy siedzi na kamyku kolor ma kamienia , a gdy w trawie się Przemyka cały jest zielony ani taki ani siaki jak kameleony. Refren : Ani tak ani siak stylu brak to jego znak patrzy wciąż kto ma to , zaraz naśladuje go :p Murniho jest taktyki em niweluje mocne strony rywala dlatego nasz styl wyglada tak a nie inaczej. Kocham United i uważam że ten sezon jest dobry a będzie bardzo dobry jeżeli wygramy puchar i skończymy ligę na 2 miejscu. Pozdro pseudo kibice Mu

SiwaGlowa: Wygranie FA Cup określi czy sezon będzie dobry czy będzie komletną klapą.Styl był kiepski w tym sezonie,ogóle na wielu meczach nuda,w dodatku jak nic nie wygramy to będzie można uznac ten sezon jako słaby.Już nawet Liverpool będzie mógł ogłościć ten sezon jako większy sukces w dodatku będą mieli znacznie lepsze nastroje,żeby patrzeć w przyszły sezon znacznie bardziej optymistycznie od nas.

Mattias: Komentarz zedytowany przez usera dnia 21.04.2018 13:13

Dzisiejszy mecz określi obecny sezon. Dla takiego klubu jak Manchester United drugie miejsce w lidze nie będzie żadnym sukcesem jeżeli nie dołożymy do tego jakiegoś pucharu. W kompromitującym stylu na dość wczesnym etapie pożegnaliśny się z Carabao Cup i Ligą Mistrzów. Teraz żeby zachować nadzieję na FA Cup trzeba pokonać mocnego przeciwnika i to na Wembley! Przekonamy się wreszcie czy ta drużyna ma jaja i radzi sobie z presją!

Domestos: Panowie, kogo obchodzi progres? Czy wam Van Dzban wodę z mózgu zrobił? Liczą się tylko puchary. Możecie dołączyć do kibiców Arsenalu, Liverpoolu, Tottenhamu, którzy co sezon sobie wmawiają:
"mam nadzieje, że w następnym sezonie to się poprawi".

emil1986xx: Ja też uważam że zrobiliśmy progres a jak zdobędziemy puchar będzie to naprawdę dobry sezon oczywiście jak utrzymany vice majstra

RedRevolta: Jeśli nawet nie zdobędziemy Pucharu Angli to i tak widać progres ale tylko w liczbach i tylko one bronią Mourinho, gramy tak sobie, na ten skład który obecnie mamy powinniśmy prezentować jednak lepszy styl gry bardziej ofensywny, mam nadzieje, że w następnym sezonie to się poprawi.

Michal88: Jesli wygramy puchar Anglii to ok zgadzam sie sezon nie będzie stracony

Lokator23: no sukces w 100%. Zalosne odpadniecie z ligi mistrzow stylu jak nie bylo tak nie ma. Nawet nie ma podstawowej 11 po 2 latach jego rzadow a On mowi o progresie