W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Waleczna postawa Andera Herrery w drugiej linii Manchesteru United była jednym z kluczowych czynników sobotniej wygranej podopiecznych José Mourinho na Etihad Stadium.
» Ander Herrera był zachwycony trzema punktami, jakie United zdobyli w derbach Manchesteru
Czerwone Diabły, pokonując lokalnego rywala, znacząco zwiększyły swoje szanse na udział w kolejnej edycji Ligi Mistrzów.
- Był to jeden z najbardziej emocjonujących meczów w mojej karierze w Manchesterze United. Już wcześniej powiedziałem, że koncentrujemy się tylko na sobie. Chcemy zbudować silniejszy Manchester United na następny sezon - pokreślił Herrera.
- Dzisiaj wszystkie media i dziennikarze mówili o naszych rywalach i derbach. Mnie obchodzi Manchester United, chcę zakończyć ligę na drugim miejscu. To wszystko, nie myślimy o innych.
- W przerwie bardzo współczułem naszym kibicom, ponieważ zapowiadało się na bardzo trudny dzień dla nich. To jest jednak Manchester United i nikt nigdy nie powinien tego lekceważyć.
Pomocnik United nie zapomniał o docenieniu zdobywcy dwóch goli w derbach, czyli Paulowi Pogbie.
- Dziś powiedziałem Paulowi, że może być najlepszy na świecie. Być może właśnie wykonał pierwszy krok w tym kierunku. To fantastyczny zawodnik. Na pewno potrzebował takiego dnia. Nawet przed strzeleniem gola spisywał się znakomicie. Nigdy się nie chowa i zawsze prosi o piłkę. To fantastyczne.
mikon70: No a dlaczego nie gra cały czas? Bo jest cienki. Niestety, ale Herrera ma tylko przebłyski. Na takim poziomie w takim klubie nie można grać tak mocno w kratkę. Kiedyś krytykowałem Lingarda za taka grę, ale chłop nawet jak nie asystuje i strzela to daje dużo pressingiem i napędzaniem ataków
NexaT: Przecież Herrera automatycznie usiadł na ławce po transferze Maticia. Nie przez brak formy, przez Maticia. A beton nie potrafił ustawić ich razem.
Amen! Herrera nie stracił formy przez samego siebie. To inteligenty facet, człowiek pracowity i oddany który potrafi to przełożyć na swój styl gry.. cofnijcie się na początek sezonu i zobaczycie, że Hiszpan nie grał bo nie był po prostu wystawiany. Obok Davida i Valencii jeden z najlepszych piłkarzy zeszłego sezonu.. każdy to widział. I co? I przestał grać po transferze Serba. Po paru tygodniach czy miesiącach zaczął wchodzić i waszym zdaniem jest bez formy. Ten człowiek grając regularnie potrafiłby zdziałać cuda. Zauważcie jak mało z naszych graczy potrafi tak agresywnie grać (fakt, czasami aż przesadnie, ale właśnie naszej drużynie brakuje takich charakternych piłkarzy).
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.