W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
José Mourinho mógł być zadowolony z sobotniego zwycięstwa Manchesteru United nad Swansea City 2:0 w 31. kolejce angielskiej Premier League.
» Podopieczni José Mourinho bez większych problemów poradzili sobie ze Swansea City
Bramki Romelu Lukaku oraz Alexisa Sáncheza wystarczyły do pokonania ekipy Łabędzi i zareagowania na zwycięstwo Liverpoolu w starciu z Crystal Palace.
- Mecz byłby idealny, gdyby w drugiej połowie udało nam się powtórzyć poziom gry z pierwszej części. Przed przerwą prezentowaliśmy się bardzo dobrze. Zepchnęliśmy Swansea City do defensywy, strzeliliśmy gole i pokazaliśmy piękny styl. To było perfekcyjne - przyznał Mourinho.
- Później rywale zagrali lepiej, ale my im na to pozwoliliśmy. Wielu zawodników grało w swoich reprezentacjach, co dało się zauważyć w poziomie zmęczenia. Mieliśmy spotkanie w kieszeni, ale mimo wszystko oddaliśmy kontrolę. Nic się jednak nie stało. Każdy punkt jest ważny, ponieważ chcemy pozostać na drugim miejscu.
- W zeszłym sezonie zdobyliśmy trofea, ale skończyliśmy ligę na szóstej pozycji. Teraz chcemy być drudzy i mamy dziesięć punktów więcej niż rok temu. Do tego zdobyliśmy więcej bramek i mniej straciliśmy. Przed sobą mamy jednak klub, który praktycznie nie sposób gonić. W innej lidze walczylibyśmy o tytuł.
- Rozgrywamy pozytywny sezon, a przed nami wciąż pozostaje walka o Puchar Anglii. Będziemy walczyli o miejsce w finale - podsumował Portugalczyk.
Me89: Widzę że masz tak niski poziom zadowolenia jak siwy. Spoko nic mi do tego. Dla mnie to co najwyzej dobra pierwsza połowa. Wielkiego klubu z totalnymi ogorami. Perfekcja może być jednak dla każdego gdzie indziej.
Kundziu: @Me89 - rozumiem, że nie darzysz sympatią Mourinho, ale trochę obiektywizmu by się przydało. Mogę prosić o wyjaśnienie, dlaczego to nie była perfekcja? Bramek za mało? Czy co? Jeżeli strzelamy dwa gole, mamy jeszcze inne okazje, a przeciwnik nie oddaje nawet strzału na naszą bramkę to nie jest perfekcja? Co z tego, że przeciwnik jest słaby? Radziłbym zajrzeć do słownika na czym polega perfekcja, bo kolega coś myli pojęcia ;)
walentos: Odpuśćcie sobie go. On zawsze będzie niezadowolony. Podczas meczu tez zamiast oglądać siedział tu i siał zamęt swoim narzekaniem. Ma smutne życie i musi odreagować
Me89: Widzę że Mou skutecznie pierze mózgi i jak kukielki w ciemno za nim :) ja jestem zadowolony Walentos a ty jak zwykle prostych wniosków nie potrafisz wyciągnąć. No bo gdzie wywnioskowakes że nie jestem
Ale perfekcja?:D
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.