Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Yorke: Ferguson nie wierzy w przemianę Mourinho

» 28 grudnia 2017, 09:18 - Autor: matheo - źródło: tribalfootball.com
Dwight Yorke wyjawił, że odbył niedawno rozmowę z sir Alexem Fergusonem. Były napastnik Manchesteru United rozmawiał z legendarnym menadżerem na temat podejścia Jose Mourinho do futbolu.
Yorke: Ferguson nie wierzy w przemianę Mourinho
» Dwight Yorke rozmawiał ostatnio z sir Alexem Fergusonem na temat Jose Mourinho
Portugalski taktyk Czerwonych Diabłów jest ostatnio coraz częściej krytykowany za mało efektywny styl gry swojej drużyny.

– Jose Mourinho grał tak przez całą swoją karierę. Odnosił w ten sposób sukcesy. Rozmawiałem w ostatnim tygodniu z sir Alexem i on nie wierzy w zmianę podejścia Mourinho, bo jeśli odnosiłeś sukcesy dzięki takiej grze, to dlaczego miałbyś się zmieniać? – mówi Yorke.


TAGI


« Poprzedni news
Mourinho: Pogba może być w przyszłości kapitanem
Następny news »
Mourinho rezygnuje z transferu Griezmanna

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (13)


Klimaa: Tylko żeby odnieść większe sukcesy z naszą drużyną musimy mieć innych piłkarzy. Drużyna jest w budowie od momentu odejście SAF a końca póki co nie widać :( wydaliśmy naprawdę ogromne pieniądze ale nie potrafimy osiągać wyników na miarę tego klubu.
» 31 grudnia 2017, 14:53 #13
bulwazi: Chyba chodziło o "za mało efektowny" no bo jak grając mało efektywnie wygrywał trofea :)
Z drugiej strony według mnie od kilku meczów gramy ładniej, jest wiecej sytuacji, sa próby z dystansu i paradoksalnie od tego czasu zaczelismy tracic punkty. Grając tragiczny futbol dla oka wygrywalismy mecz za meczem. Osobiście chyba wole oglądac padake bo utrata punktów boli mnie bardziej. Pozdrawiam
» 28 grudnia 2017, 10:19 #12
adamII: Swoja droga przypuszczam ze Fergie nie spodziewal sie ze Yorke jest konfidentem. Nie ladnie.
» 28 grudnia 2017, 10:01 #11
iMarMU: Poza pucharem Anglii nie mamy szans na nic. A i ten puchar jest nie pewny. Wiec sezon bez niczego.
» 28 grudnia 2017, 09:50 #10
VelDan: Sezon moze skonczyc sie z najwyzszym miejscem od odejscia Sira, także ja nie uwazam że bez niczego
» 28 grudnia 2017, 12:19 #9
Andrew07: a jaki puchar dają za 2 miejsce?
» 28 grudnia 2017, 12:38 #8
iMarMU: No fantastycznie. Zająć drugie miejsce to dobry cel MU szansa na grę w CL bez baraży. Przy wydanych 300 mil. Brawo :)
» 28 grudnia 2017, 13:45 #7
GoForWin: Komentarz zedytowany przez usera dnia 28.12.2017 16:13

@Andrew07
Nie ma to jak szukanie dziury w całym, co?
» 28 grudnia 2017, 16:12 #6
WiemWszystko: No my wydaliśmy 300 milionów, a City wydało 500. Dodatkowo City miało już wtedy silny i mocny skład na każdej pozycji, a mimo to Pep wydał kolejne chore pieniądze. Zajmiemy drugie miejsce za zespołem, który sobie kupił mistrzostwo. Z resztą czego się można spodziewać po Guardioli, on z żadną inną drużyną nigdy niczego by nie wygrał. Trener bez żadnych umiejętności, ściąga jeden wielki gwiazdozbiór i daje im grać.

Mourinho bierze zespoły przeciętne (Porto, Inter), albo zespoły w kryzysie (Chelsea, Real, United). To jest różnica między nim, a Guardiolą i w tym roku nie ma żadnych szans z Guardiolą, bo on po prostu kupił taką plejadę gwiazd, że to się w pale nie mieści. Przykład Luisa Enrique i Zizou daje nam idealny obraz tego, że jak zespół ma wiele gwiazd, to wystarczy im po prostu dać grać, i nie przeszkadzać. Jak trzeba trochę więcej popracować, to nagle Pep sobie nie radzi, w Bayernie nie mógł liczyć na wiele transferów, i co, dał sobie radę? Miał wielki zespół, który był poukładany, grał genialny futbol, a Pep go rozstroił i nic nie osiągnął.

Nie sztuką jest grać piękny ofensywny futbol, jak kupuje się masę gwiazd. Sztuką jest grać piękny futbol dla oka, ale mieć przeciętny zespół. Zastanawiam się czego ludzie oczekiwali, że co, nagle zaczniemy się bić o mistrzostwo Anglii? Jak mamy bić się o mistrza z zespołem, który na 20 kolejek tylko raz zremisował, a 19 spotkań wygrał? Nie da się, i nawet genialny Ferguson z tym zespołem nie byłby w stanie z nimi powalczyć, z resztą Ferguson za czasów pierwszych trofeów Chelsea pokazał, że jak pojawia się w lidze zespół z pieniędzmi, to nie ma na to rady. Musiał uznać dominację Chelsea, i co wtedy zrobił? Wydał mnóstwo pieniędzy na wzmocnienia, bo wiedział że bez tego nic nie ugra, ale też czekaliśmy 3-4 sezony aż United wróci na tron. Tyle samo czasu potrzebuje Mourinho, i tak jest poprawa, zajmiemy drugie miejsce, w LM możemy nawet wygrać, i wcale mnie to nie zdziwi.
» 28 grudnia 2017, 23:42 #5
Me89: No to jest oczyw8ste ze Mou ma zakorzeniona swoją filozofię od lat. Nawet jakby chciał cis zmienić to zapewne nie ma takiego warsztatu umiejętności. Skoro całe życie gra 4231 z zagęszczeniem środka i głównie na kontrę to nagle nie zaczniemy grać 433 przejmując kontrolę w meczach. Szkoda tylko że obecnie ten styl nie ms racji bytu. Co widać nawet po z United, murowanie stało się modne i trzeba mieć dobry i kreatywny atak pozycyjny, a nigdy nie był to atut Mou.
» 28 grudnia 2017, 09:43 #4
Batigol222: Akurat w Chelsea przez pewien czas grał 4-4-2 z czterama środkowymi pomocnikami(Deco, Lampard, Ballack, Essien) i wtedy wyglądało to spoko. Pamiętam nawet mecz z Barceloną na Camp Nou, gdy to właśnie Chelsea lepiej operowała piłką.
» 28 grudnia 2017, 16:27 #3
Carlitozz: Komentarz zedytowany przez usera dnia 28.12.2017 20:18

Gdy Deco byl w Chelsea to Jose tam nie bylo , a trenerem na mecz z Barcelona byl o ile mnie pamiec nie mysli Hiddink.
» 28 grudnia 2017, 20:15 #2
vanderToki: Komentarz zedytowany przez usera dnia 28.12.2017 21:41

Jakie całe życie, skoro w Porto grał dwoma napastnikami, w pierwszych sezonach w Chelsea zresztą też (Drogba, KeĚŞman, Gudjohnsen, Crespo - było w kim wybierać).
@ Carlitozz - a bo to mało tych meczów Chelsea z Barceloną było... chyba chodzi o rok 2005 albo 2006. Chociaż nie wiem, w którym angielski klub operował lepiej piłką.
PS Chociaż po namyśle - masz rację, "Fab Four" z Essienem, Ballackiem, Lampardem i Deco (względnie Malouda, Mikel, Joe Cole, Żyrkow) to już Scolari / Hiddink / Ancelotti. ;)
» 28 grudnia 2017, 21:34 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.