Bailly: Uwielbiam ten okres w angielskim futbolu

Bailly z powodu zawieszenia nie mógł wziąć udziału w kluczowym meczu z Marokiem. Porażka kosztowała Iworyjczyków miejsce na mundialu.

– To dla mnie duże rozczarowanie – mówi Bailly na antenie MUTV. – Jest ono jeszcze większe, kiedy pomyślę sobie, że na początku kwalifikacji byliśmy na szczycie tabeli.

– Porażka u siebie jest frustrująca, a dla mnie jeszcze bardziej, bo cierpiałem kiedy musiałem oglądać ostatni mecz z trybun. Trudno było to przyjąć, zarówno dla mnie jak i dla kibiców. Było to rozczarowujące.

– Zawsze trzeba przerzucić stronę i iść dalej, bo nie można myśleć, że życie składa się tylko z dobrych momentów. Są również trudne okresy, którym musisz stawić czoła i wyjść z nich silniejszy. Trzeba o nich zapomnieć i myśleć o przyszłości.

Bailly po niepowodzeniu w kadrze może teraz w pełni skoncentrować się na meczach Manchesteru United. W Anglii rozpoczyna się gorący okres świąteczno-noworoczny, w którym Czerwone Diabły będą rozgrywać spotkanie za spotkaniem.

– To dla mnie bardzo ważne. Ważne będzie również unikanie kontuzji, bo naprawdę uwielbiam ten okres, kiedy jest mnóstwo spotkań. Jesteś wtedy w środku angielskiej piłki. W tym okresie emocje sięgają zenitu – twierdzi Bailly.

– Mam nadzieję, że sprawy się ułożą dobrze i uzbieramy tyle punktów, ile to tylko możliwe przed końcem grudnia – dodaje Iworyjczyk.