Mata: Nie należy niczego brać za pewnik

Mata do profesjonalnej piłki wkroczył w 2006 roku. Juan zapytany o to, gdzie widzi się teraz, patrząc na swoją karierę, odpowiada: – W połowie drogi! Szczerze mówiąc, to minęło to bardzo szybko. Debiutowałem w wieku 18 lat w drugim zespole Realu Madryt. Później była Valencia w pierwszej lidze, kiedy miałem 19 lat. Te 10 lat minęło więc bardzo, bardzo szybko.

– Czas płynie, a w futbolu ucieka jeszcze szybciej. Postrzegam się jednak jako młodego zawodnika. Moje ciało ma się dobrze, mój umysł także. Jestem głodny gry, a piłka sprawia mi radość. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze i będę mógł grać jeszcze przez wiele lat.

Mata pytany o to, jakiej rady udzieliłby dziś młodemu Juanowi, odpowiada: – To, co mówiłem wcześniej. Staraj się cieszyć grą, bądź profesjonalistą, dbaj o ciało, bo jest ono narzędziem pracy, aby grać na dobrym poziomie przez wiele lat.

– Myślę, że ważne jest też to, aby niczego nie brać za pewnik. Budź się każdego dnia, czując się szczęśliwy i jeździj na treningi z jak najlepszym nastawieniem, bo wszystko może się zmienić w jedną sekundę. Nie ma żadnych gwarancji, nawet w futbolu – dodaje Mata.