W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Jose Mourinho był niepocieszony po meczu z Huddersfield Town (1:2) na John Smith’s Stadium. Manchester United niespodziewanie przegrał z beniaminkiem i zanotował swoją pierwszą porażkę w ligowym sezonie 2017/2018.
» Jose Mourinho był wyraźnie niepocieszony po meczu z Huddersfield Town
Gole dla gospodarzy padły po indywidualnych błędach Juana Maty i Victora Lindelofa. Jose Mourinho po końcowym gwizdku przyznał, że nie należy jednak koncentrować się wyłącznie na pomyłkach poszczególnych zawodników.
– Mówienie, że błędy zdecydowały o porażce nie jest fair – stwierdził Jose Mourinho na antenie MUTV.
– Błędy należy umieścić w kontekście ogólnego występu. Jeśli gralibyśmy niesamowicie dobrze i przegrali po indywidualnych błędach, to możemy powiedzieć: „dobrze, przegraliśmy po błędach”. Ale tak nie było. Od pierwszej minuty ten mecz był słaby w naszym wykonaniu.
– Zapłaciliśmy za to cenę. Zasłużyliśmy na porażkę – dodał Mourinho.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (10)
Klimaa: Wszystko co złego mogło się nam przydarzyć wydarzyło się w ostatnim meczu. Indywidualne błędy plus bardzo kiepska gra zadecydowały o ostatecznym wyniku. Trzeba zakasać rękawy i szybko odzyskać dawną formę.
donCorleone7: Też, jak co poniektórzy, uważam, że nie można po dwóch słabych meczach skreślać drużyny i trenera. Tym bardziej, że mamy naprawdę ciężki okres "szpitala", a pozycję naprawdę wciąż utrzymujemy dobrą: wicelider w kraju, lider w lidze mistrzów. Jedna rzecz natomiast mnie zmartwiła w momencie jak do przerwy zrobiło się 2:0. Mourinho robi zmiany zupełnie bez jaja, bez żadnego ryzyka, praktycznie nic nie zmienia (pod względem taktycznym). Wchodzi skrzydło za skrzydło i pomocnik za pomocnika. Cholera czemu, tym bardziej nie mając nic do stracenia!! nie gruchnie trochę składem, nie zaskoczy rywala, nie zmieni moim zdaniem słabiutkiego Herrery czy przeciętnego Lingarda albo nawet ktoregoś z obrońców i wprowadzi nawet tak jak wprowadził Rasha i Mikhiego? Nie zrobi typowo ofensywnych zmian żeby spróbować przejąć kontrolę nad meczem. A tu takie trochę zmiany na alibi...Ale to tylko moje zdanie
Fugas: Dokładnie, Jaki i Materiał powinni po 3 bramy strzelić tym ogórom i to także ich wina ale błędy popełnia każdy kto coś robi, a Herrera ,Miki i Lingard nie mieli okazji tych błędów popełnić.
StrachNaWroble: Wypowiedź słuszna, ale taka sytuacja, w której on się przyznaje do błędu nie powinna mieć miejsca. Kiedyś osiągał wielkie sukcesy i był olbrzymim autorytetem, co się stało z tym menedżerem? Czy to jakaś klątwa po odejściu Sir Alexa Fergusona ? Mourinho jak widać stracił pomysł na drużynę i ciągnie ją w dół, jeśli nie jest w stanie wstrząsnąć piłkarzami to znaczy że nie podołał zadaniu. Przykro mi jest to stwierdzić, ale taki klub jak MU najwidoczniej go przerósł.
matizek92:Komentarz zedytowany przez usera dnia 21.10.2017 20:39
Twierdzisz, że nie podołał zadaniu i że MU go przerosło bo przegrał pierwsze spotkanie w lidze? Poważnie? Przecież w zeszłym sezonie wygraliśmy 2 trofea, w tym jedno europejskie. W tym sezonie mamy 2 miejsce ze stratą 5 punktów do lidera i pierwsze miejsce w fazie grupowej ligi mistrzów. Rok temu na tym samym etapie rozgrywek nasza pozycja była gorsza. Sezon jest długi i do maja daleko. Przecież nie raz przegramy i prędzej czy później to samo czeka obecnego lidera. Brakuje nam podstawowych zawodników. Przeraża mnie to, że po 2 niepowodzeniach (chociaż przed sezonem remis na Anfield byłby satysfakcjonujący) każdy przekreśla ten zespół i trenera. Dajcie mu trochę czasu. Pep dostał City w całkowicie innej kondycji niż Mourinho Manchester.
pawel39: To trochę za szybko żeby wyciągać takie wnioski po jednym meczu. Ale Mourinho już pokazał dwukrotnie, że jego motywacja wystarcza na jakiś czas. Wtedy wyciąga maks z zespołu a potem go niszczy. Tak było w Chelsea i Realu. Nie wiem czy to system motywacji czy jego profil charakterologiczny nie pozwala mu na to, aby utrzymywać harmonie w klubie.
vanderToki: Bardzo słuszna wypowiedź, aż jestem zaskoczony. Bo to naprawdę nie jest tak, że United przegrali wyłącznie przez błędy (choć oczywiście gdyby nie one, kto wie, jakby to wyglądało). Przez 90 z hakiem minut nie zrobili niemal nic, by pokazać, że są lepszą drużyną. Poza tym, piłka polega właśnie na wykorzystywaniu błędów - to samo przecież zrobił Lukaku swoim rajdem czy Rashford swoją główką, a w tygodniu Rashford swoim wolnym.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.