Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Neville: Po takich meczach Lukaku będzie oceniany

» 15 października 2017, 09:29 - Autor: matheo - źródło: Sky Sports
Romelu Lukaku zawalił swój pierwszy poważny sprawdzian, jakim był mecz z Liverpoolem (0:0). Tak uważa Gary Neville, były kapitan Manchesteru United, a obecnie ekspert stacji Sky Sports.
Neville: Po takich meczach Lukaku będzie oceniany
» Romelu Lukaku nie wpisał się na listę strzelców w meczu z Liverpoolem
Lukaku w siedmiu kolejkach w Premier League zdobył siedem goli. Jego seria została przerwana sobotniego popołudnia na Anfield. Belgijski napastnik w Liverpoolu rozegrał bardzo przeciętne zawody.

– Byłem rozczarowany Lukaku. Anfield to jednak trudny teren, naprawdę niewygodny stadion – mówi Neville.

– Wyglądało na to, że Lukaku był roztargniony w pierwszej połowie. Nie był sobą, był sfrustrowany. Nie miał żadnego wpływu na mecz.

– To wielkie mecze powiedzą, jakim napastnikiem Manchesteru United będzie, a nie spotkania, w których terroryzuje słabsze zespoły.

Lukaku w meczu na Anfield miał jedną znakomitą okazję tuż przed przerwą. Belg w sytuacji sam nam sam posłał jednak piłkę prosto w Simona Mignoleta.

– Lukaku jest środkowym napastnikiem Manchesteru United, więc oczekiwania wobec niego i tego, co ma robić w meczach są duże. Musi wygrywać spotkania. Robił to już w tym sezonie i zbierał wszelkie pochwały. Miał wspaniały początek kariery w United.

– Ale to w meczach takich jak ten z Liverpoolem jesteś naprawdę oceniany. Jego wpływ na spotkanie nie był wystarczająco dobry – podsumowuje Neville.


TAGI


« Poprzedni news
Matić: Najważniejsze, że nie przegraliśmy na Anfield
Następny news »
Manchester United wyrównał klubowy rekord

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (15)


uzil25: Lukaku starał się, walczył i próbował na ile mógł. Problem jest inny. Mourinho standardowo na mecze na wyjeździe ustawia drużynę defensywie więc siłą rzeczy tak to wygląda.

Inny problem to jest Miki. Gdzie on jest w ważnych meczach? Pytanie retoryczne. W sporej większości tych "wielkich" spotkań nie ma gościa, nie istnieje. Gracz na pozycji 10 czy też skrzydłowy musi brać w takich meczach ciężar gry na siebie. W meczu z Liverpoolem grał na 10 i zawiódł kompletnie. Mecz oglądałem z 10 minutowym opóźnieniem a dowiedziałem się, że gra w tym meczu w 30 minucie. 20 min poza grą nie wróży nic dobrego jeśli mówimy o gościu, od którego zależy obraz oraz sposób gry naszego zespołu. Wiadomo, że Valencia i Damian nie pomogą w ofensywie tyle co zwykle a Matic i Herrera będą walczyć o środek pola więc Martial, Miki i Young muszą dać drużynie więcej. Powinni urywać się rywalowi na skrzydle i nękać go kontrami. Zawiedli.
Inna sprawa, że Matic i Herrera nie potrafili zdominować środka pola ale Miki musi się poprawić i pomóc z przodu a nie przechodzić przez mecz jakby go nie było.

Lukaku swoje zrobi ale napastnik w takim meczu mało ma co do powiedzenia jeśli koledzy nie pomogą.

Na takie mecze lepszym ustawieniem przynajmniej według mnie byłoby ustawienie 4-3-3 no ale nie mieliśmy 3 zdrowych minimalnych środkowych pomocników. Brak Pogby i Fellainiego dał się mocno we znaki.
» 16 października 2017, 19:23 #15
Michux3: Było po prostu beznadziejnie jesli chodzi o ofensywe, obrońcy robili to co do nich należy i bronili bramki, czasem podając na kontre. Widać było że Mourinho nakazał im nie wybiegać zbytnio do ofensywy, nie było rajdów valencii, herrera nie wychodził ani troche do przodu, cała druga linia była cofnięta, a lukaku stał i czekał aż dostanie piłke. Jedynym jasnym punktem był martial i cheć ciągniecia drużyny do ataku.
» 16 października 2017, 01:42 #14
Fugas: Zawiódł i tyle, nie ma sensu go tłumaczyć, poza tym nie tylko on grał piach.
» 15 października 2017, 15:31 #13
StrachNaWroble: To samo dokładnie pisałem o Lukaku to mnie hejtowano tutaj.
» 15 października 2017, 11:52 #12
duncaneedwards: Glupie gadanie neviilla. co z tego ze lukaku gral na srodku ataku jak zawsze gra?. w tym meczu nie mial pilek i nie mial okazji byla oczywiscie znakomita szansa po podaniu martiala.mogl ja wykorzystac ale byl naciskany.ciezko wszystko wykorzystac.jeden slabszy mecz i zaczyna sie cisniecie.odnosze wrazenie ze ci wielcy fachowcy rzucaja opinia bez jakiegos dluzszego zastanowienia sie
» 15 października 2017, 11:18 #11
emil1986x: Wszystko przez taktykę Mou Lukaku jak i Martial nie mieli szansy nawet nic pokazać
» 15 października 2017, 11:18 #10
GloryMufc: Trudno mieć pretensje do Lukaku skoro graliśmy w dziesiątke.Miał okazje do strzelenia gola,ale Liverpol też ją miał i też jej nie wykorzystał i też mogą mieć do ich gracza pretensje.
» 15 października 2017, 11:06 #9
Kuntakinte: dokładnie w takich meczach masz jedną piłkę i trzeba to wykorzystać, mimo strzelonych goli Lukaku marnuje mnóstwo sytuacji do strzelenia goli musi pracować nad skutecznością bo Zlatan tuż tuż
» 15 października 2017, 10:58 #8
GloryMufc: Tak bo Zlatan imponował niesamowitą skutecznością:)
» 15 października 2017, 11:03 #7
Kuntakinte: może i nie imponował, ale obecnie Lukaku czuję się za pewnie nie ma żadnej konkurencji w ataku i wie ,że może zmarnować 10 setek a i tak będzie grał, rywalizacja w zespole jest zawsze konieczna na tym poziomie.
» 15 października 2017, 14:01 #6
lukaszek9000: Lukaku miał 1 setkę i powinien ją wykorzystać, bo w takich meczach często jest ona tylko raz.
» 15 października 2017, 10:53 #5
ess: To nie była setka
» 15 października 2017, 12:42 #4
Kuntakinte: to była jakaś połóweczka w sobotnie po południe a nie setka :)
» 15 października 2017, 14:02 #3
Fenek: Nie zgadzam się z tym, Lukaku żyje z podań od pomocników. To logiczne, że w meczach z ogórami tych szans ma więcej a i jego wpływ na grę wydaje się być wyraźniejszy. Ale prawda jest taka, że i ogórom bramki trzeba umieć strzelać. Neville dość szybko zapomniał, że jeszcze niedawno mieliśmy z tym problemy.
» 15 października 2017, 10:39 #2
Romek1981: A co mógł sam zrobić? To że środek pola zagrał piach i nie miał kto mu tych piłek dostarczyć pod pole karne Liverpool-u to nie jest jego wina. Martial był wyeliminowany jak napędzał akcję skrzydłem to albo faul albo podwojone.
» 15 października 2017, 10:01 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.