Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Guardiola: Manchester United bazuje na "drugich" piłkach

» 29 września 2017, 18:10 - Autor: Rio5fan - źródło: dailymail.co.uk
Menadżer Manchesteru City, Pep Guardiola, w rozmowie z Garym Linekerem wypowiedział się na temat stylu gry klubów Premier League.
Guardiola: Manchester United bazuje na
» Menadżer Manchesteru City odniósł się do sposobu gry lokalnego rywala
Hiszpański szkoleniowiec zwrócił uwagę, iż rozwiązaniem preferowanym przez Manchester United jest posyłanie długich podań na połowę rywala.

- Bardziej bezpośredni styl gry nie wstrzymuje Anglii. Kiedy spojrzy się na reprezentację, są tam tacy gracze jak John Stones, Kyle Walker, Dele Alli, Jordan Henderson czy Adam Lallana. Wszyscy oni chcą grać w piłkę - powiedział Guardiola.

- Widzę Chelsea, widzę Tottenham, te zespoły chcą grać w piłkę. W Manchesterze United mamy jednak drugie piłki... Mam wiele szacunku dla lokalnego rywala.

- W Hiszpanii znaczenie posiadania piłki jest bardzo ważne. W Niemczech mocną bronią jest kontratak. Tutaj futbolówka nie przemieszcza się z zespołem i dlatego gra jest taka ofensywna. W Barcelonie nie skupiałem się na drugich piłkach. Trenowanie długich podań jest nudne, wolę się skoncentrować na innych rzeczach - dodał Hiszpan.

Dane statystyczne prezentowane przez Premier League nie wskazują jednak na Manchester United jako drużynę najczęściej wykorzystującą długie zagrania.


TAGI


« Poprzedni news
United pozyskali pięciu juniorów Huddersfield Town
Następny news »
Zapowiedź: Manchester United vs Crystal Palace

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (31)


Klimaa: Jak powiedziała jedna osoba w komentarzach - jak rywale zaczynają narzekać na nasz styl gry itd to znaczy że staliśmy prawdziwym zagrożeniem w walce o tytuł :) United zawsze się lubiło lub zazdrościło tytułów.
» 30 września 2017, 11:23 #30
Obszczymurek: To ja mowilem, miło że ktoś się ze mną zgadza.
» 30 września 2017, 11:57 #29
jesse: Komentarz zedytowany przez usera dnia 30.09.2017 10:09

Pep, odpal fifę, strzel sobie piwo albo dwa i nie gadaj głupot. Nigdy nie odniosłeś sukcesu z klubem spoza topu więc nie opowiadaj pierdoł.
» 30 września 2017, 10:07 #28
trikos: Manchester City bazuje na kasie Arabów która ma szybko zniwelować dystans dzielący lata walki o prym i chwałę ble ble ble. Wypowiedź łysego tylko potwierdza to, że wraca United. Stare dobre United na które każdy pluje bo wie, jaki to wymagający rywal.
» 30 września 2017, 09:33 #27
typer21: tak dokładnie dlatego wszystkich pasjonowało starcie Barcelony z Chelsea w LM gdzie farselona wymieniła milion podań i mecz przegrała po 80 minutach oblegania pola karnego rywali, tak panie Guardiola na taki futbol wszyscy czekamy z wytęsknieniem...
» 30 września 2017, 09:32 #26
BadMojo: Ta wypowiedź pachnie mi strachem :]
» 30 września 2017, 08:21 #25
Krystiano98: Nie czaje, kilka lat mecze z udziałem jego zespołu były jednymi z najnudniejszych. Nikt nie chce oglądać miliona podań na mecz, chyba, że jego to fascynuje. Tak czy inaczej polecam pożyczyć Giletta od Lewego, bo włosy już ma za długie i mu ciążą.
» 29 września 2017, 23:23 #24
mikon70: Jose mu pociśnie następnym razem
» 29 września 2017, 23:03 #23
soldier: UUUUU.... To się pewnie Mourinho przejmie... Nie będzie mógł pewnie spać po nocach.
» 29 września 2017, 21:59 #22
Obszczymurek: Co ten łachmaniarz za brednie znowu opowiada, za to City bazuje na sędziach i to jest między nami różnica.
» 29 września 2017, 20:43 #21
maticr7: Można zwalić na wszystko ale proszę przestańmy w końcu o tych sędziach jakby oni mieli w 100 % wpływ na wszystkie spotkania.
» 30 września 2017, 12:51 #20
kubakubcio: mam pytanie czy pep osiagnie tyle w city co osiagnal w barsie smiem twierdzic ze nie.Liga angielska jest zbyt intesywna od la ligi tam pilkarze sa wiecznie swiezi pokazaly to derby hiszpani o pozniej gra w LM poprostu i real i barca byly tlem na tle rywali
» 29 września 2017, 20:39 #19
Krystiano98: pierwszy raz spotykam się z określeniem :tlem na tle rywali, mógłby ktoś objaśnić? xd
» 29 września 2017, 23:20 #18
jassaj: No w sumie, no robimy przerzuty, ale takie które mają rozciągać grę, ostatnio długie piłki na pałe to gra tylko DDG i to tylko jak obrońca mu wystawi do tyłu i nie ma czasu już co zrobić. W ostatnich meczach to ja właśnie widziałem granie piłką, dużo podań. Chociażby z CSKA gdzie czasem mieliśmy piłkę przy nodze nieprzerwanie nawet 2 minuty, więc Pep trochę błysnoł jak psie jądra na słońcu. United wreszcie zaczęło grać piłką i podaniami ale nie jak za LVG gdzie nic z tego nie wynikało, tylko nasze podania są przemyślane, wymieniamy piłki, rozciągamy grę, szukamy luki a potem penetrujemy prostopadłą piłeczką obronę. Nie zawsze to daje efekt w postaci gola ale jest to gra przemyślana. Wrzutki często są wykonywane z pola karnego albo z jego pobliża a nie z połowy czy spod chorągiewki, ostatnio dużo wrzucał Ashley ale miał te dośrodkowania bardzo celne, gramy ładnie, nie chaotycznie, z pomysłem. Jeden mecz ze Świętymi wyglądał niemrawie ale wygraliśmy go więc...
Panie Probierz pan się martw swoją drużyną Aguero pan straciłeś, mecz z Chelsea przed panem, zaraz pan możesz stracić lidera a patrząc na ostatnie lata oczekuje zadyszki City, żeby dochować tradycji, więc spoko, niech nawet będzie, że gramy lagą, niech już będzie nasza krzywda ale jak będziemy skuteczni jak dotychczas to pana komentarze będą psią kupe warte
» 29 września 2017, 19:56 #17
adamII: Komentarz zedytowany przez usera dnia 29.09.2017 19:54

Mimo tej statystyki, lysy troche racji ma. Ze slabiakami gramy fajna pilke ale jesli rywal jest wymagajacy to bardzo czesto leca lagi na wysokich.
(oto rzadki przypadek postu fana United, ktory potrafi byc obiektywny).
» 29 września 2017, 19:52 #16
Kuba1878MU: I to właśnie odróżnia Mou od Pepa. Portugalczyk potrafi się dostosować do przeciwnika, nie gra ciągle jednego. Jego zespoły są elastyczne. A u Guardioli jest tylko jedno posiadanie, klepanie, posiadanie, klepanie.
Widać po Carlo, że drużyny guardioli są zamknięte na inny sposób gry, i przez to poleciał ANCELOTTI. TO SAMO było z Barcelona po jego odejściu.
A skąd Odchodził Mou tam pojawiały się sukcesy, przez to że potrafi przygotować drużynę na wszystkie możliwości. Atak l, kontra czy jak potrzeba murowanie.
Pozdrawiam
» 29 września 2017, 23:13 #15
Gallacher: Guardiola jest tak marnym trenerem że jego warsztat poza prowadzeniem Barcelony z nieziemskiej formy i genialnych piłkarzach pokroju Messi,Iniesta jest nic nie warty.Trenerzy tacy jak Guardiola czy Zidane to tzw. idący na skróty do sukcesu.Jedynym byłym piłkarzem który budzi u mnie szacunek do Simeone,który z zespołem wiadomo jakim obecnie potrafił wygrać ligę i dojść 2 razy do finału a Guardiola prócz Barcelony nie potrafił tego z Bayernem i nie potrafi z City.
» 29 września 2017, 19:36 #14
jassaj: W sumie coś w tym jest ale ja bym to ujął tak, że Simeone ma warsztat który nie tyle dał im 2 finały. Ten gość poprostu stworzył Atletico, przed nim byli oni poprostu hiszpańskim klubem, teraz są potężnym klubem a to wszystko z transferami za rozsądną cenę. Ma jakiś zmysł do zawodników bo kilku młodych się u niego rozwinęło. Buduje ten zespół, potrafi zastępować zawodników, ma charyzmę, szacunek, swój styl (może mało przyjemny dla oka) ale skuteczny
Guardiola i Zidan źli nie są, bo jednak mają osiągnięcia ale zawsze cieniem będzie się rzucać to, że obej dostali potęgi z zadyszką, nawet nie kryzysem, poprostu spadkiem formy i zawsze gdzieś człowiek będzie się zastanawiał co by było, gdyby ten Bayern, Barcelona,Real nie miał zaplecza, w miarę poukładanego składu, hajsu, kręgosłupa itd. Siemeone zrobił coś z niczego jak Klopp w BvB i to zawsze będzie atut. Oczywiście Jurgen sam sie teraz rozdrabnia bo wsadził się na minę zwaną potocznie Liverpoolem ale też trzeba przyznać, że jakiś warsztat ma
» 29 września 2017, 19:46 #13
Zer0: Nie do końca się zgodzę w kwestii Atletico. W Hiszpanii od kilkunastu lat były dwie czołowe ekipy - Bracelona i Real - oraz 5 'drugiego sortu', które były słabsze, ale wciąż można było w ciemno założyć, że to właśnie one zajmą miejsce premiowane grą w pucharach - Atletico, Athletic, Villarreal, Valencia i Sevilla. Teraz to wygląda bardziej jak 2+1, z Atletico, które jest w stanie postawić się drużynie z Katalonii i rywalowi zza miedzy oraz pozostała 4. To gdzie znajdują się teraz, to zasługa również świetnej polityki transferowej i juniorskiej po ich powrocie do La Liga w sezonie 2001/02. Oczywiście, wiele zawdzięczają Siemeone, ale fundamenty były zbudowane już wcześniej, zarówno te finansowe jak i sportowe. To, że 'teraz' mają Koke, Saula czy fakt, że wychowali De Geę oraz Torresa pokazuje, że ich szkółka jest jedną z lepszych w Hiszpanii. W kwestii budowania drużyny i marki zasłużył się też Aguirre, który sprowadził chociażby Aguero i Forlana, którzy przez długi czas stanowili o sile Los Rojiblancos. Diego być może jest najlepszym trenerem w historii Atletico, ale twierdzenie, że to on je stworzył jest sporym przekłamaniem.
» 30 września 2017, 11:14 #12
Ariell: A Probierz bazuję na 11-cyfrowym budżecie transferowym - typowy średniak, który niczym gimbaza w fifie potrzebuje cheatu na gotówkę, żeby ligę wygrać. Takim Interem czy Porto to może by wygrał Puchar Premiera Donalda Tuska, a i to pewnie 1:0 po dogrywce
» 29 września 2017, 19:16 #11
GoForWin: Guardiola inteligencją jak widać nie bardzo grzeszy. Chciał chyba wbić szpilę, a po statystykach widać jednak, że "zaorał" sam siebie.
» 29 września 2017, 19:15 #10
United45: Łysy myślami się chyba w tamtym sezonie zatrzymał. Nic tylko czekać na ripostę Jose
» 29 września 2017, 19:13 #9
Trz: to długie czy drugie? a może to to samo? ktoś mnie oświeci bo chyba za głupi na to jestem.
» 29 września 2017, 18:55 #8
Rio5fan: Jak grasz długie podanie i zawodnik zgrywa do kolegi, to ta zgrana piłka nazwa się w Anglii "drugą". Także jedno wynika z drugiego :)
» 29 września 2017, 18:59 #7
Trz: Aha.Codziennie coś nowego. dzieki
» 29 września 2017, 20:25 #6
Davide: Piłka jest jedna! I nie jest wcale taka długa.
» 29 września 2017, 21:44 #5
pbskarpy: Aha, a jak podajesz krótko po ziemii i zawodnik zgrywa do kolegi, to ta zgrana piłka w Anglii jak się nazywa? Trzecia? Pierwsza?
» 29 września 2017, 23:22 #4
PDF: Nie wiem, czy jestem przemęczony, przywalony żwirem, marudzę ... ale ocb w tych wypowiedziach? Gramy "drugie" czy "długie" piłki. Być może jedno jest synonimem drugiego w terminologii piłkarskiej? Czizas, nie kumam. Skoro gramy drugie piłki to dobrze, że nie trzecie? Czy gramy długie piłki czyli lagę jak to mawia Tomek H.?

Myślę, ze Pepciowi chodziło o lagę, której on nie gra. Spoko.

Prawdopodobnie w piłce na tym poziomie chodzi o wygrywanie meczów ... i nawet jak piłka będzie odbijana tylko głowami, a zespół zrobi wynik, to co to za różnica? Walor estetyczny to luksus, który jest niczym, bez zwycięstw, a na te każdy trener ma swój pomysł i w przypadku niektórych sposób.

MU gra najlepiej i najładniej od kilku dobrych lat. Pepiś to kuma i puszcza zaczepkę :-)
» 29 września 2017, 18:53 #3
87glasgow: Słaba próba uszczypniecia, dodatkowa piekna statystyka obrazująca jego ból 4 liter. Nie hejtuje, ale weź się pan panie Głard Jola za swój zespół ;)
» 29 września 2017, 18:23 #2
kubuzaw: @hilbago

Po tych ostatnich komentarzach o hejterach ten mnie rozbawił, więc poszedł "like" :D
» 29 września 2017, 22:39 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.