W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Sir Alex Ferguson podkreślił, iż jego zdaniem Superpuchar Europy nie zajmuje czołowego miejsca na liście priorytetów Manchesteru United.
» Sir Alex Ferguson dwukrotnie musiał obejść się smakiem w spotkaniu o Superpuchar Europy
Były szkocki menadżer żałuje jednocześnie, iż w trakcie swojej kariery trenerskiej dwukrotnie musiał uznać wyższość rywala w tego typu konfrontacji. W 1999 roku Czerwone Diabły uległy Lazio, natomiast dziewięć lat później Zenitowi.
- Kiedy Manchester United zaczął odnosić sukcesy, nigdy nie postrzegałem Superpucharu jako najważniejszej rzeczy. W Monako musieliśmy grać w piątkowy wieczór, a w poniedziałek czekało nas spotkanie z Newcastle - powiedział Ferguson.
- Mieliśmy tylko dwa dni na przygotowania. W meczach z Lazio i Zenitem dałem szansę wielu młodym zawodnikom. Teraz tego żałuję, ponieważ Lazio potraktowało to spotkanie jak finał mistrzostw świata. Rywale tańczyli przy linii bocznej, co bardzo mnie denerwowało!
- Ich sposób celebrowania sprawił, iż pożałowałem, że nie wystawiłem najmocniejszego składu. Celem długoterminowym było jednak wygranie ligi. Jeżeli zapytać fanów, czy wolą triumf w Premier League czy w Superpucharze Europy, to można się domyślić odpowiedzi.
- Podeszliśmy do tych rozgrywek w nieco inny sposób. Teraz tego żałuję, ponieważ historia to historia. Mogliśmy wygrać to trofeum trzy razy, a nie tylko raz. Gdybyśmy zagrali odpowiednio przeciwko Barcelonie w finale Ligi Mistrzów w 2009 roku, to być może mielibyśmy jeszcze jedną szansę. To jedna z rzeczy, których żałuję - zakończył Szkot.
Walnuts: Fergie jest bogiem Manchesteru i nic tego nie zmieni. Tutaj jednak bzdurzy. Jak jeden mecz i to przedsezonowy, może mieć wpływ na przebieg rozgrywek ligowych? Chyba tylko przez jakąś ciężką kontuzję ważnego zawodnika. Rozumiem odpuszczanie pucharów, bo tam rzeczywiście dochodzą kolejne spotkania, utrudniając dalszy terminarz, ale Tarcza, czy Superpuchar powinny być grane najmocniejszym możliwym składem bez oszczędzania.
vanderToki: Przedsezonowy? No tak, może i nastolatki nie pamiętają, że Superpuchar Europy był rozgrywany w ostatnim tygodniu sierpnia, po około pięciu kolejkach ligi.
uzil25: Ktoś to mówił, że o ile SAF pod względem krajowym był wspaniały (choć sam twierdził, że gdyby nie zasady i sytuacje związane z nimi to pewnie mielibyśmy kilka więcej trofeów krajowych na koncie) to dużo więcej mógł zrobić jeśli chodzi o europejskie rozgrywki.
micsie03339: Pierdoły gadasz @Fugas, dla United czy jakiegokolwiek innego klubu z Anglii różnica kilku m za drugie, czwarte, czy jakiekolwiek inne miejsce w lidze nie da tyle co wygrana w LM. Tak gadać to mogą kluby premier league grające w LE, gdzie poza miejscem w LM za wygraną nic innego nie zyskają bo to nie są tak prestiżowe rozgrywki.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.
Sancho gotowy wrócić do Manchesteru United pod jednym warunkiem
Coventry City vs Manchester United. Zapowiedź półfinału Pucharu Anglii
„Ten Hag powinien zostać na kolejny sezon w Manchesterze United”
„Chciałbym zobaczyć Marcusa Rashforda w lepszym zespole”
